te lody to na silna wolekuszace sa, oj kuszace...
po sniadanku, czylikaszy mannej ok 265kcal bylo jeszcze:
lody bakaliowe 50g ok. 108kcal
na miescie kanapka z dwoch kromek chleba staropolskiego z maslem i kielbasa zywiecka ok. 248kcal
czereśni ok. 300g to ok 129kcal
to w sumie jak narazie daje ok 750 kcal
glodna jestem, musze cos zjesc, ale to jeszcze nie kolacja... ;(
edit: zjadlam pomarancze 200g 80kcal
w sumie 830kcal...
heh mam nadzieje ze moj watek tez w koncu rozrosnie sie do takich rozmiarow jak niektorych z waspo kilkaset stron
ale kiedy to bedzie...
milego popoludnia
![]()
Zakładki