hej

rany, to sie nazywa zlosliwosc rzeczy martwych.. napisalam posta, nameczylam sie a on sie skasowal sam :P hehe nie no oczywiscie ze nie sam, tylko ja niechcacy

ehh nie bylam dzis jednak na oddaniu krwi, kumpeli cos wypadlo wiec innym razem..

dzis jedzonkowo bylo tylko
sniadanie 2 kanapeczki i kawka ok 320kcal
2 ptasie mleczka

zupelnie nie mam pomyslu na obiad, bo nic obiadowego w lodowce nie mam moge co najwyzej zjesc kanapki

dziewczyny jesli chodzi o ruch no to tak- rower mam ale nie tu w domu tylko u babci (dzis akurat bede to moze pojezdze jak nie bedzie padac ani nic -pierwszy raz od roku, ciekawe jaka kondycja :P ). te wszystkie 8 minute bardzo chetnie ale mam ekran zbyt wysoko i z podlogi nic nie widze hehe ale moze cos pomyslimy aa u babci mam jeszcze skakanke, ale szybko sie mecze
generalnie chcialabym cwiczyc, takze moze cos kiedys sie uda

dziekuje za mile slowka, ja siebie za laske, a tym bardziej super, nie uwazam :P

milego popoludnia