6 weidera robiłam swojego czasu, ale nie wytrzymywałam długo. Masz rację, że nudne A poza tym nie umiałam ćwiczyć, żeby nie bolała mnie szyja. Do tego przeskakiwało mi lewe biodro, bo mam tam jakieś luzy 8minutówki są o niebo lepsze.

Kapuchę będę wcinać w takim razie tylko w postaci kiszonej żeby mi nie zbrzydła

Kilka lat temu byłam z mamą na diecie już nie pamiętam jakiej, ale jadło się tam szpinak. Wysłałyśmy siostrę na zakupy, przyniosła coś zielonego. Po ugotowaniu okazało się obrzydliwe, ale twardo z mamą jadłyśmy żeby trzymać dietę. Okazało się, że jadłyśmy... szczaw! Teraz na samo słowo "szpinak" albo "szczaw" bierze mnie obrzydzenie :P