-
moje zmagania z wilelkim brzuchem
czesc,
mam na imie Jenny i jestem gruba.
to make a long story short:
bylam na diecie prawie od zawsze... z roznym skutkiem:
zaczelam liceum- waga spadla; w trakcie liceum - waga wzrosla; studniowka - waga w dol; studia i sesje - waga w gore; krotko przed poznaniem miska - waga chwilowo w dol; zamieszkalam z miskiem - waga bardzo w gore; ostatnie egzaminy, misiek przynosil jedzenie, ktore mialalo mnie wspierac w nauce - powoli zaczelam zamieniac sie w kulke i pewnie trwaloby by to do dzis... ale misiek mnie rzucil.
tu i teraz
A ja przy 1.62 m waze 68kg. Z jednej strony to jest tylko troche powyzej BMI 25, ale z drugiej strony jak widze swoje zdjecia to jest mi ciezko... bardzo ciezko.
W zwiazku z tym powiedzialam sobie stanowcze NIE
Nie chcialam zaczynac diety w ponieniedzialek, poniedzialki i tak sa wystarczajaco ciezkie bez tego. Wiec zaczynam od jutra:
Dieta 1000 - 1200 kcal
Sport conajmniej 30min x5 w tygodniu
A do tego:
mniej alkoholu
te cholerne imprezy mnie wykanczaja, a z drugiej strony gdziesz musze poznac tego meza...
Moj cel:
15.08 64kg
24.09 59kg
31.10 57kg
oki doki, bede pisac o postepach, naprawde mam nadzieje na wsparcie....
trzymajcie kciuki!!!
-
rano sie wazylam i cholera jasna juz jest 68.5, zanim zaczelam diete... no ale trudno.
Jak na razie jest dobrze:
Jogurt (130)
kawa z mlekiem (30)
Lipton ice tea (10)
ale obiad na stolowce nadchodzi...
nie mam tez czasu na dzis na zaden sport.... i tak to sie zaczyna dieta
-
do obiadu jeszcze godzina, a ja juz jestem strasznie glodna
musze uwazac, zeby na obiedzie wybrac cos dietetycznego
-
To może jeść częściej np 5 posiłków dziennie?Im bardziej głodna jesteś tym więcej zjesz..
Powodzenia
-
Witaj w klubie wielkich brzuchów.
Trzymam kciuki
no to dzisiaj razem wybieramy dietetyczny obiad
-
no dobrze, obiad mniej wiecej ok
tzn. duza lyzka jakis tajskich klusek z kurczakiem; nie wiem nawet ile to moglo miec kalorii... policzylam 380
ktos ma jakies pomysly jak takie dania stolowkowe policzyc?
no i surowki warzywne jako dopychacz, mysle jakies 100, marchewka, ogorki i jakies grzyby to byly glownie.
-
i dzieki za wsparcie
taaak... 5 posilkow to jest mysl, zrobie tak jutro
-
dołączam do grupy wsparcia!
początki zawsze są ciężkie ale dasz radę!
-
Na kolacje zrobilam sobie super pyszna zupe z avokado, pomidorow i porow. Super rewelacja. 260 kcal i jestem najedzona. Fajnie.
30min pracy i mam jeszcze porcje na pojutrze.
ktos chcialyby przepis? - moge wklepac
czyli dzis 985 kcal, bardzo fajnie, no ale 1szy dzien to latwo, wiadomo.
-
Ja poproszę przepis.
A co do Twojego dietkowania to powiem tak:
NEVER EVER poniżej 1000kcal!!!
Czym wolniej będziesz chudła, tym większe prawdopodobieństwo uniknięcia efektu jojo.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki