Pamiętnik słodyczoholiczki :)

Raport z 12.06.2015 - około 1300 kcal

śniadanie: 320 kcal
Kawa z mlekiem + kostka brązowego cukru
Pieczywo lekkie [2 kromki]
Pasztet pieczony [2 plastry]
Pomidor

II śniadanie: 120 kcal
Brzoskwinia
Jabłko

obiad: 400 kcal
Kawa z mlekiem + kostka brązowego cukru
Musli z bakaliami [3/4 szklanki]
Jogurt waniliowy [200 ml]

podwieczorek: 100 kcal
Orzechy mieszanka [garstka]

kolacja: 340 kcal
Kawa z mlekiem bez cukru
Bułka grahamka
Masło [5 g = kosteczka]
Polędwica [2 plastry]
Pomidor


AKTYWNOŚĆ:
30 minut trening cardio z Mel B
trening na brzuszki

Cytat:

---

Zamieszczone przez netka911

u mnie narazie jakos tak wychodzi, ze zjadam mniej kalorii, ale nie jest to zabieg celowy, poprostu zabiegana jestem, pozno wracam do domu i głupio sie rzucac na jedzenie i nadrabiac caly dzien.. tak czy inaczej - nadal mam ogranicznik 1500 ;)

---

Ja mam podobnie. U mnie to 1400. Kilka razy zdarzyło się 1450. Jednak pilnuję tego i jak przegapię jakiś posiłek to nie nadrabiam brakujących kalorii tylko piję dużo wody i co najwyżej owoc jakiś skubnę albo zostaję przy wodzie i wtedy ostatni posiłek serwuję troszkę wcześniej.

Raport z 13.06.2015 - około 1350 kcal

śniadanie: 240 kcal
Kawa z mlekiem + kostka brązowego cukru
Pieczywo lekkie [2 kromki]
Parówki z indyka [110 g]
Pomidor

II śniadanie: 200 kcal
Serek wiejski [200 g]

obiad: 280 kcal
Kawa z mlekiem bez cukru
Gołąbek z ryżem i mięsem
Arbuz [plaster]

podwieczorek: 400 kcal
Słonecznik łuskany [3 łyżki]
Płatki Poduszeczki [50 g]

kolacja: 230 kcal
Kawa z mlekiem bez cukru
Koreczki śledziowe [80 g]


AKTYWNOŚĆ:
15 minut trening cardio z Mel B
trening na brzuszki

kolejne 0,5 kg uciekło... niby tylko 0,5, ale najważniejsze, ze w dół.. wcześniej czy później dotre do celu :D

Hej Netka :-D wow właśnie czytam Twój wątek i jestem pod wrażeniem :-D gratuluję spadków i silnej woli w diecie no i treningach. Też ostatnio wróciłam do zapisywania tego co jem, ale brakuje mi konsekwencji w liczeniu kcal, więc w sumie sobie to odpuściłam :-| Na początku jak zaczynałam ćwiczyć w domu to też z Mel B, ale potem pokochałam Jillian i już mi tak zostało :wink: ale może spróbuję co jakiś czas poćwiczyć znów z Mel B.
Trzymaj się! Udanej niedzieli :-D

Netka kolejny sukces na koncie i bardzo fajnie :) Idziesz jak burza kochana hehehe ja dzisiaj poplynelam ze hoooo ale trudno zobaczymy jutro na wazeniu jak bedzie :)

hej dziewczyny, u mnie weekend udany, to znaczy grzeczna byłam :D na grilla u rodzicow przygotowalam sobie szaszłyki z kurczaka i warzywek, pozniej wszystkim zrobilam deser lodowy z owocami, sama zjadłam tylko owoce... poza tym nabiegałam sie za siostrzeńcem przez dwa dni, wiec nie mam powodow do wyrzytów sumienia.. no ale ja nie moge sobie pozwolić, jakbym ważyła tyle co Wy to pewnie zdarzało by się i to czesto ;)

Raport z 14.06.2015 - około 1350 kcal

śniadanie: 310 kcal
Kawa z mlekiem + kostka brązowego cukru
Pieczywo lekkie [2 kromki]
Wątróbka drobiowa gotowana [125 g]
Musztarda
Pomidor

II śniadanie: 200 kcal
Czereśnie [250 g]

obiad: 370 kcal
Kawa z mlekiem bez cukru
3 Szaszłyki grillowane:
- pierś z kurczaka
- papryka
- cukinia
- pomidorki koktajlowe
- sos czosnkowy

podwieczorek: 180 kcal
Sałatka owocowa:
- ½ banana
- brzoskwinia
- truskawki
- ½ kiwi

kolacja: 290 kcal
Kawa z mlekiem bez cukru
3 Szaszłyki grillowane:
- pierś z kurczaka
- papryka
- cukinia
- pomidorki koktajlowe


AKTYWNOŚĆ:
15 minut trening cardio z Mel B
trening na brzuszki

Raport z 15.06.2015 - około 1500 kcal

śniadanie: 310 kcal
Kawa z mlekiem + kostka brązowego cukru
Pieczywo lekkie [2 kromki]
Jajecznica z 2 jaj

II śniadanie: 250 kcal
Płatki Poduszeczki [50 g]

obiad: 180 kcal
Kawa z mlekiem bez cukru
Parówki z indyka [110 g]
Pomidor

podwieczorek: 380 kcal
Wątróbka drob. gotowana [125 g]
Surówka z kapusty [300 g]

kolacja: 350 kcal
Kawa z mlekiem bez cukru
Sałatka z tortellini [200 g]


AKTYWNOŚĆ:
15 minut trening cardio z Mel B
trening na brzuszki

eeeeech, nie było mnie pare dni.. niestety odchudzanie odwiesiłam na kołku, zaczął się urlop, zaczęły sie wizyty gości, wyjazdy w gości, a to oznacza jedzenie o porze dyktowanej przez innych i menu, z którego trudno wybrać cokolwiek zdrowego, tym bardziej, ze sie nie wie jak dana potrawa została przygotowana i z jakich składników... i weź człowieku bądź mądry i policz zjedzone kalorie :( jedyny sukces jaki moge sobie zapisać w pamiętniku to taki, że udało się uniknąć jedzenia ciast, ciastek i ciasteczek, ale niestety w międzyczasie wpadł kebab, bigos i grillowana kiełbaska.. no i z ćwiczeniami lipa, bo jak cały dom ludzi to jak tu ćwiczyć? :( starałam się nadrobić co nieco spacerami, ale wiem, że ten tydzień nie moge zaliczyć do udanych.. w tym tygodniu się nie zważę, znam siebie bardzo dobrze - jak waga mi wzrosła, choćby odrobine to rzuce się na ciastka, a wolalabym tego uniknąć ;) coż.. walka trwa, wszak cel jeszcze nie został osiągnięty..

Raport z 20.06.2015 - około 1500 kcal

śniadanie: 300 kcal
Kawa z mlekiem, bez cukru
Pieczywo lekkie [2 kromki]
Pasztet pieczony [2 plastry]
Pomidor

II śniadanie: 120 kcal
Chrupki kukurydziane [30 g]

obiad: 400 kcal
Kawa z mlekiem, bez cukru 35
Pierś z kurczaka gotowana [200 g]
Surówka

podwieczorek: 330 kcal
Kawa z mlekiem, bez cukru
Makrela pieczona [150 g]

kolacja: 350 kcal
Kawa z mlekiem, bez cukru
Serek wiejski [200 g]
Dżem wiśniowy [3 łyżki]


AKTYWNOŚĆ:
15 minut trening cardio z Mel B
60 minut rowerek stacjonarny
trening na brzuszki