Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

  1. #11
    Awatar agata55
    agata55 jest nieaktywny Administrator
    Dołączył
    29-09-2014
    Posty
    245
    Wpisy na blogu
    2

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    Gratuluje!!!!! Naprawdę świetny wynik. U mnie wczoraj 15 km, ale biegiem, na wadze też nic nie widać. Jednak jestem z siebie bardzo dumna.


    "Schudnę... a Wam będzie żal dupę ściskał.""

  2. #12
    Awatar ilcia26
    ilcia26 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2009
    Posty
    213

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    Po tygodniowej przerwie dziś usiadłam na rower - nareszcie
    18.12.2015r.:
    46 minut
    22,7 km
    263 kcal
    Waga pokazała pierwsze efekty -2,5 kg (chociaż przez ten tydzień bez rowerka jakiś kilogram wrócił z powrotem)
    Jakby tak do końca roku kalendarzowego, to będzie bajka

    Rowerem po lepszą siebie.

  3. #13
    Awatar ilcia26
    ilcia26 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2009
    Posty
    213

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    Cytat Zamieszczone przez agata55 Zobacz posta
    Gratuluje!!!!! Naprawdę świetny wynik. U mnie wczoraj 15 km, ale biegiem, na wadze też nic nie widać. Jednak jestem z siebie bardzo dumna.
    Chciałam Ci również pogratulować, ale nie wiem, w którym wątku, więc zrobię to u siebie. 15 km biegiem, to dla mnie jest dopiero wyczyn Ja do biegania kondycji nie mam i kolana odmawiają posłuszeństwa (tak przynajmniej było 2 lata i jakieś 8 kg temu) a taki dystans, to w ogóle niewyobrażalny dla mnie (skoro na rowerze po 20 km ledwo sił mi starcza na cokolwiek)
    Dla mnie jesteś miszczyni agatko
    Gratuluję
    Jakby tak do końca roku kalendarzowego, to będzie bajka

    Rowerem po lepszą siebie.

  4. #14
    Awatar ilcia26
    ilcia26 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2009
    Posty
    213

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    Powtórka z pedałowania
    20.12.2015r.
    45 min
    22.2 km
    257 kcal (kalkulatory internetowe pokazują, że to prawie 700 kcal)
    Jakby tak do końca roku kalendarzowego, to będzie bajka

    Rowerem po lepszą siebie.

  5. #15
    Awatar ilcia26
    ilcia26 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2009
    Posty
    213

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    Długa przerwa świąteczna bez rowerku, ale ruchu było ogromnie dużo... brzuszek mi spadł bo czuję po spodniach Radocha jest, ale mierzenie dopiero za tydzień sobie zafunduję, bo teraz poza domem jestem więc dostępu do miarki nie mam.

    Dzisiejszy wynik:
    30 min
    14,5 km
    170 kcal

    radość
    Jakby tak do końca roku kalendarzowego, to będzie bajka

    Rowerem po lepszą siebie.

  6. #16
    Guest

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    Cześć
    ja też uwielbiam swój rowerek stacjonarny tylko na następny dzień strasznie boli dupsko
    powodzenia!

  7. #17
    Awatar agata55
    agata55 jest nieaktywny Administrator
    Dołączył
    29-09-2014
    Posty
    245
    Wpisy na blogu
    2

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    U mnie rowerek jest i jak tylko pogoda dopisze to na niego wsiadam i będę do pracy śmigać. Trasę już mam wybraną. Już ja wypróbowałam i jestem zadowolona. Tylko muszę się uporać z rowerem, nowy zakup i jeszcze się nie przyzwyczaiłam.


    "Schudnę... a Wam będzie żal dupę ściskał.""

  8. #18
    Awatar agata55
    agata55 jest nieaktywny Administrator
    Dołączył
    29-09-2014
    Posty
    245
    Wpisy na blogu
    2

    Domyślnie Odp: Rowerem po śliczną, seksowną, powabną, szczupłą siebie :D

    U mnie wietrznie, wiec rower odpada. Do domowych ćwiczeń nie mogę się zabrać, jakoś nie mam motywacji. Dużo pracuje, a ja jestem zmęczona to mnie nachodzi faza sprzątania, więc codziennie ogarniam już ogarnięte i wymyślam co rusz nowe zadania. Myślę, że aktywność fizyczna to zmieni i sprowadzi mnie na dobre tory

    Może jutro nie będzie wiać i padać?


    "Schudnę... a Wam będzie żal dupę ściskał.""

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •