Strona 23 z 30 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 292

Wątek: Dieta !!!???!!!

  1. #221
    graziab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co do brzuszków, to nie robię pełnych, bo podobno są niezdrowe dla kręgosłupa...
    A co do ilości, to wszystko kwestia treningu, ja robię od 1 czerwca i do tej pory miałam może z 10 dni bezbrzuszkowych...nawet na urlopie robiłam...i naprawdę działają, sadełko z brzuszka spada...

  2. #222
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Masz rację Graziab .Ja też robię 500 brzuszków niepełnych,to najlepsze ćwiczenie ,brzuch jest cały czas napięty,lepszy efekt ,niż przy klasycznych brzuszkach,gdzie wysiada kark i kręgosłup.TAK TRZYMAĆ!!!!

  3. #223
    graziab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bilans zamknięcia za wczoraj - zjedzone ok 1800 kcal...
    Do tego 45 minut na rowerku i 200 brzuszków.

    Waga stoi w miejscu, nawet z lekką tendencją spadkową - do weekendu oczywiście, a w weekend, jak to w weekend - w górę

    Dzisiejsze plany:
    śniadanie - jogurt z musli
    przegryzka - baton musli i banan
    lunch - 2 płatki macy razowej i jogurt - czyli do obiadu 731 kcal.
    obiad: nie wiem, bo jadę do rodziców...

    Dziewczyny, jutro ostatni dzień w starej pracy, w piątek pierwszy dzień w nowej...w sobotę też napewno będę musiała popracować, ale mam nadzieje, że tylko w tę na początku. Boję się i wogóle, ale to u mnie normalne, ciekawe czy stres będę zajadać, czy tez nie będę myśleć o jedzeniu...
    Trzymajcie za mnie kciuki!

  4. #224
    graziab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj na obiad były pierogi - ruskie i z mięsem - pychota, jeszcze na wynos dostałam, więc dzisiaj powtórka.
    Wczoraj z ruchu - tylko 200 brzuszków

    Dzisiejsze plany:
    śniadanie - chleb ze śliwką, chudym serem i chudą wędliną, kawka z chudym oczywiście mlekiem...- ok 277 kcal
    przegryzka - słodka chwila - kaszka manna - pewnie z 200 kcal
    lunch - serek wiejski z truskawkami i pięć śliwek - ok. 283 kcal...
    czyli do obiadu 760 kcal.

    To mój ostatni dzień w starej pracy...odezwę się jak będę mogła

    pozdrówki dla wszystkich

  5. #225
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZeść Wam!
    O! Ja mam dziś pierogi ruskie! Mniamu!
    jak dotad mieszczę się w 1100 a od jutra już będzie 1200!!! hurra!
    Ze sportu wczoraj zaliczyłam jazdę samochodem.. Jeżeli chodzi o mnie to spalam wtedy całe mnóstwo kalorii... ze stresu Niestety na inne formy ruchu nie było już czasu, padłam w domu ze zmęczenia... ale bilans i tak na minusie!
    Graziu - powodzenia w nowej pracy! trzymaj się!

  6. #226
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Graziu-powodzenia w nowej pracy i proszę nie jedz słodyczy!
    Nie warto!
    Zjedz sobie owoca-zdrowszy, smaczniejszy i też słodki!
    Pozdrawiam

  7. #227
    graziab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    W nowej pracy "obłęd w ciapki" więc odzywam się w weekend. Jem właściwie normalnie, ale dużo się ruszam, więc waga stoi w miejscu!

    Oskubana - ja uwielbiam słodycze, bardzo je ograniczyłam, wychodzę z zasady że można jeść wszystko tylko z umiarem

    Odezwę się mam nadzieję wkrótce, trzymajcie się diety

  8. #228
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Graziabko,trzymam się dietki ,ja jem wszystko ,ale z umiarem ,zawsze staram sie zmieścić w 1000 kcal.Chociaż czasami nie udaje mi się to i trochę przekraczam limit,Ty ograniczyłaś słodycze ,a moim problemem był chlebek ,dlatego jem tylko chrupkie pieczywo,to było dla mnie prawdziwe wyzwanie,ponieważ uwielbiam go jeść.
    Serdecznie Cię pozdrawiam!!

  9. #229
    graziab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje ostatnie dni jeśli chodzi o odżywianie są wzorem na to jak nie należy jeść. Pracuje po dwanaście godzin, w ciągu pracy jem jakiś jogurt, jabłko kanapkę, a obiad dopiero ok.20:30...staram się żeby nie był przynajmniej za bardzo obciążający...mam nadfzieję tylko, że sytuacja w pracy w miarę szybko się ustabil;izuję i powrócę do normalnego trybu życia...

    pozdrawiam wszystkie grubaski

  10. #230
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Graziu - wytrwałości, ten stan w końcu minie. Ja też mam bardzo dużo pracy - kilkanaście godzin... (wieczorne tete-a-tete z komputerkiem ) ale wczoraj byłam z siebie dumna, bo zmusiałam się do 30 min na rowerku. Człowiek ma zupełnie inne podejście do życia, gdy troche się porusza... endorfinki działają i jokoś szacunek do siebie samej wraca.
    Mam ambitny plan, żeby rowerkowac codziennie... nie wiem jak to sie w tym miesiącu uda... ale jak się uda to będę gość!
    Buziaczki!

Strona 23 z 30 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •