Wczoraj zakończyłam wynikiem ok 1700 kcal, dwie godziny biegałam po sklepach i spaliłam na rowerku 600 kcal

Dzisiaj:
śniadanie: chleb ze śliwka z serkiem tosca 3%, wędliną 3% i pomidorem
przegryzka: kawałek czekolady i kawa z chudym mlekiem
lunch : jogurt 0% i banan
obiad: indyk z sosem uncle bensa
deser: sernik turka z truskawkami

Ostatnio jak robiłam zakupy sama się z siebie śmiałam, jak je wyłozyłam na taśmę - Coca Cola light, jogurty i wędlina light, chleb fitness, chleb chrupki, owoce, warzywa i "Super Linia" do tego a na końcu tabliczka czekolady


Celebrianno, Oskubana, Betsabe - opuściłyście mnie