Witam ) Nie pisałam przez 3 dni bo nie miałam dostępu do netu ale od dziś znowu zaczynam moją spowiedz

=Kruczydło, dziekuję bardzio za rady ale nie obiecuje ze skorzystam ... uprawainie jakiegokolwiek sportu odpada ( mam kontuzje i musze uważac (( przynajmniej przez 2 tygodnie ehhh ..

Tak sobie dzisiaj myslalam o tym całym odchudzaniu i doszłam do wniosku że diety cud, kapusciane, amerykanskich kosmonautow, białkowe bla bla bla nie są dla mnie ..
i postanowilam jesc to na co mam ochote (oczywiscie bede unikac slodyczy,fast foodow,lodow,bialego pieczywa, napojow gazowanych slodzonych,alkoholu (heheh) i zbyt duzej ilosci tluszczu) i obiecałam sobie ze bede jesc tylko wtedy gdy poczuje glod a nie tak jak bylo do niedawna -wtedy gdy nie mam co innego robic lub mam doła ( . Dzis jadlam tylko wtedy , gdy czułam głod i zjadlam naprawde niewiele ) :

-jabłko
-grejpfruta(duży)
-3 marchewki
-szklanke soku pomaranczowego .

Mysle ze bedzie to max. 380-400kcal . Do tego 3 herbatki zielone bez cukru i melise , do tego rano na czczo szklanke goracej wody z cytrynka + 2 tabletki Merc specjal (brał może ktoś? ) i kapsułke tranu

Nie ćwicze bo jak juz pisałam mam kontuzje ale moze kilkanascie brzuszkow zrobie? (mam kontuzje kolana )

Pozdrawiam.