-
Moja spowiedź :) od 14sierpnia:)
Witam ) Od dziś bedę wpisywać tutaj to co zjadlam każdego dnia ) Myslę ze dzieki temu bede miala motywacje do tego aby nie jesc słodyczy ))
14 sierpnień :
-troszke surówki 80kcal
-pol banana 50kcal
-troszke soczku grejpfrutowego 20kcal
razem 150kcal ))
15 sierpnien :
-buraczki 200 kcal (ehhhh)
-troszke mieska 60kcal
-3kiwi 120kcal
-pol jablka 30kcal
-troszke soczku 30kcal
-jogurt 100kcal
-1/4 melona 30kcal
razem - 570 kcal (ehhhhh ) i juz nic dziś nie zjem ) wiem że wytrzymam
Pozdrawiam
-
Bosheee, 150kcal na cały dzień? 570kcal?
Dziewczyno, chcesz sobie zniszczyć zdrowie i życie?
-
Aniffko nie martw sę słonko Wiem co robie i liczę się z konsekwencjami ale wlasnie od wczoraj mam mnostwo energii i czuje sie nareszcie szczesliwa ) Jak tylko poczuje sie zle to wracam na dietke 100kcal Pozdrawiam :
-
Suzii!
Dlaczego takie rygorystyczne meniu? Ile chcesz zrzucic tych kilogramów? W w jakim czasie? Jesli masz duzo do stracenia, to nie pociagniesz tak długo. Natomiast, jesli mało, to po co sie tak katowac, jak można zrobic to z głową i z przyjemnością.
Proponuję zmien menu!
-
dziewczyno jedz wiecej!!!
1000 kcal minimum!!!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Sorry, ze to powiem, ale to twoje menu jest zupełnie bez sensu. Chyba , ze masz jakiś dobry , związany ze zdrowiem powód, i lekarz zalecił Ci coś takiego, w co wątpię. Jak sie poczujesz źle, to będzie trochę za późno na powrót na dietę 1000kalorii bo twój organizm sie rozreguluje i na diecie 1000kalorii nie będziesz chudła, albo nawet będziesz tyła. Nie chcę się narzucać ze swoim zdaniem, ale zastanów sie jeszcze nad tym. Pozdrawiam Cię.
-
Hey ) =>Betsabe<= Musze schudnąc 15 kilo w miare szybko. Ehh wiem że to chore ale chciałabym w 3 tygodnie (Kurcze ...ja marze o tym....)
Dziś zjadlam malutko i starsznie się cieszę i czuję sie wspaniale A więc tak, zjadłam: grejpfruita, 3 (ehh nie moglam sie powstrzymac) nektarynki, z 200gram arbuza i 3 talerze zupy kapuscianej (zupka ma malo kcal, obliczyłam ze duuuuuzo zupki na 3-4 dni ma w sumie MAX 300kcal) a wiec dzisiaj zjadlam max 450 kcal )) z czego naprawde strasznieeee sie ciese ))) Niestety nic dzis nie cwiczyłam ( w niedziele kupilam kasete VHS z ćw JAne Fondy , pocwiczylam tylko 20min ( 1/4 kasety) i do dzis bolą mnie miesnie i musze kilka dni zrobic sobie przerwe ehh cwiczenia faktycznie dobre
Ps.Hmm wiecie może czy to prawda że przyprawy przyspieszaja przemiane materii ( hmm dzis kupiłam do zupki aby byla smaczniejsza (i rzeczywiscie jest) oregano, imbir, tymianek, bazylie i curyy-hmm przyprawy te przyspieszaja czy jakies inne?) pozdrawiam.
-
Suzii,
15 kg to faktycznie dużo. Ale wybralas niewlasciwy sposob. Poiwnnas chudnąć najwyzej 1 kg na tydzien. Czyli gdybys trzymala sie zdrowej diety 1000 kcal, to schudlabys w 4 miesiace bezpiecznie i bez efektu jo jo. A tak nie wierze, ze uda ci sie schudnac w 3 tygodnie. Ile juz i w jakim czasie schudlas na swej rygorystycznej diecie???? Z tego co napisalas to odchudzasz sie od 14, dzis mamy 18 czyli 4 dni. I jak efekty? Zadawalajace????
Ja chce schudnac 2 kilo, ale daje sobie na to 1 miesiac, wiec jem ok 1400kcal, raz mniej raz wiecej
-
=> Betsabe <= no tak 4 dzien )) nie wiem ile schudłam, nie chcę sie narazie ważyc bo jesli mało schudłam przez te kilka dni to bym sie tylko załamała i chyba bym dietke przerwała (( Zważe sie w nastepna sobote ) Kurcze az sie boje. No ale zobaczymy.
Dziś zjadłam duzoo ( jak na moja dietke cud ehhh) W sumie zjadłam max 1100 kcal (a w tym 4 nektarynki, 2 plasterki ananasa, melona, serek wiejski light, marchewke z groszkiem, fasolke szparagowa,2 ziemniaki i 2 szklanki soku no i zupke cud) do tego ćwiczyłam z Jane Fondą (bardzo intensywny aerobik) az 60min ) wiec mysle ze z 600kcal spalilam ))
Jutro bedę sie starała zjesc max 400kcal. Zobaczymy czy się uda. Oby ) Pozdrawiam
Ps.Od 4 dni nie jem słodyczy : Kurcze to jest aż nie możliwe (jestem uzalezniona od nich!!! :P)
-
Suzii,
ja tez jestem uzalezniona odd slodyczy i to moj duzy problem. Niestety mimo, ze jestem na diecie, to rzadko kiedy udaje mi sie nie przekąsic chocby wafelka. Fakt, ze zawsze staram sie to wkalkulowac w moj limit kalorii, ale chcialabym bardzo zlikwidowac te slodycze z mojego menu. Bo to przeciez bez sensu tracic ok 300 kcal na jakis batonik, jak mozna by w zamian zjesc np. jakas kanapeczke z szyneczka. Nieprawdaż? No coz, ale latwo jest pisac, gorzej jak dopada CHCICA.
Jak sobie radzisz z tymi slodyczami?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki