Wątek: To teraz ja... ;)

Krysia ma tendencje do opuszczania nas od czasu do czasu na jakis (dlugi ) czas

Ale co? gdzie? jak? dlaczego?

Tego niestety dokladnie nie wiem,moze jakies wakacje...4x w roku

Hej, hej JOKO-Madziu

co do tego filmu o papieżu, to Piotr Adamczyk to faktycznie człowiek młodszego pokolenia aktorów (tak coś 30 lat).
Jeśli oglądałaś (a może nie...) film Jerzego Antczaka pt. "Chopin - pragnienie miłości" .
Antczak siedział ze swoją żoną Jadwigą Barańską (sławetna hrabina cosel lub Basia z "Nocy i dni") w USA , a teraz znowu kręcą filmy m.in. ten i polską wersję "Quo vadis?" , która mnie osobiście nie przypadła do gustu, niestety. Panie reżyserze - wybacz.

Księżniczko,
Krysial przecież pisze, że wyjazdy wiążą się z opieką nad Rodzicami, którzy mają dom + ogród i ona do nich od czasu do czasu wpada na dłuższ czas i robi ordnung
Np. jesienią potem narobiła powideł i czegoś tam z owoców, które zbierała w ogrodzie. Ona jest niesamowita, poprostu.

Pozdrawionka i serdeczności, paaaaaaaaaa :P :P :P :P

witanko
Jejku ,dziewczyny ,nie cztery razy do roku tylko prawie co miesiąc
na 2-3 tygodni -makabra
Dziewczyny --ogród 20ar ,matka po udarze ,a dom -ruina na gwarancji Hitlera.
nie ma lekko -3 lata już nie pracuje więc ..musze .zwłaszcza ,ze mam to zapisane .
Problem z tym ,że w moim wieku niezabardzo uśmiecha mi sie tam przeprowadzać
ani zabierac za rozbudowe . Po prostu zdaje sobie sprawe ,ze czas nie pracuje na moją korzyść i jestem pełna obaw . a dzieci też maja już swoje życie.
no to sie wypłakałam

No,to skoro juz sie wyplakalas(moj maz teraz siedzi u ojca w szpitalu i trzesie sie ze strachu,co ojciec nastepnego wymyslil ) to wejdz na swojego Skype i daj mi autoryzacje,bo wczoraj wieczorem wsadzilam sobie Ciebie w moje kontakty,ale TY musisz mi potwierdzic,ze sie zgadzasz
Kapisz?!

JUz przyszedl.
Nie wiadomo ile tata jeszcze pozyje...
Dni sa wiecej niz policzone

Nakopalam sie,jestem glodna,ale dziena i "pozywiam sie" wielkim kubkiem herbaty.
Pyszna jest i jaka...pozywna!!!

Joko przykro mi...naprawde...bo wiem co przezywacie...Moj kolega dzisiaj ma operacje i nie wiadomo czy ja przezyje. Od wczoraj ( bo wczorajs ie od tym dowiedzialam ) jestem na max roztrzesiona i nie wiem co sie ze mna dzieje...Bede trzymala kciuki za Waszego tate jak i za mojego kumpla...pomodle sie za nich...mam nadzieje ze bedzie z nimi wszystko w porzadku...

Joko -ktos tutaj fałszyje -bo ja też napisałam -nawet zaczęłam poszukiwania
ale takiej nie ma Jeszcze raz spróbuje

Rany co się dzieje
Z każdej strony tylko Hiobowe wieści
Trzymajmy się razem, żeby od tych zmartwień nie "powariować"
Pozdrawiam serdecznie