Czekolady to nie żałuj --bo za to zgrabniejsza jesteś --serki topione
też lubie ale nie wszystkie --macie chyba jakieś żółte sery? a ogóreczki
to dlaczego nie ukisisz . A jak chcesz na zupe ogórkowa to ja takie gorsze scieram na grubej tarce posole i zakręcam w słoiku . Wiem ,ze mój brat jak przyjechał to kazał nakupić sobie makreli wędzonej. żałował ,ze nie może zabrać ze sobą -wogole jedzenia stąd niewolno zabierać --nawet wiśni bał sie brać.
Zakładki