-
a i pije czerwona herbate
-
jest dobrze!
tzn ja myse ze powinnas zjesc tak okolo 200 kcal na sniadanie, zebys miala energie na reszte dnia. no ale i tak dobrze ze coś jesz... a jak ci smakuje czerwona herbata?
pozdrawiam
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
słuchaj, a może spróbuj tak: wstajesz, jak widzę, wcześnie. Wypij szklankę wody i idź pobiegać na czczo. Nie długo, może być 20-30 min, lkkim truchtem, z przerwami na szybki marsz.
Po takiej zaprawie weź chłodny prysznic i dopiero zabierz się za robienie śniadania.
Śniadanie powinno mieć 200-250 kalorii i powinno, zwłaszcza po wysiłku, być białkowe.
Ja z reguły jadam ser biały, wiejski albo normalny chudy twaróg, z owocami lub miodem. 100g chudego serka ma 100 kalorii - jeszcze 100 do zagospodarowania w jabłkach, gruszkach, malinach, jak kto woli. Takie śniadanie jest naprawdę lekkie, a jednocześnie pożywne i zdrowe.
A na drugie spróbuj zjeść jogurt albo owoce, 150 kalorii, około 11
obiad 14-15 - 300 kalorii. Ja polecam brązowy ryż lub razowy makaron (ziemniaków nie polecam) z warzywami gotowanymi w ilościach hurtowych i jakąś surówką (sałata plus kiełki, to ostatnio jadam, pychota)
podwieczorek trzy h później, i wtedy jedz już raczej same warzywa. Np schrup marchewkę i ogórka
kolacja o 18 - ja ostatnio jadam na kolację grejpfruty lub pomarańcze
powodzenia!
-
no dobra!! dzięki laseczki..drugie śniadanie we mnie!!tzn w moim żołądku..pumpernikiel i 40 g twarogu chudego!! no i zdzierałam tapety w przedpokoju przez 2 godziny myłam łazienkę ćwiczyłam i w ogóle...zjedzonych mam prawie 300 kalorii a spalonych jakies 1600!!! wow...i jestem najedzona bo w sumie to dużo tego żarełka wychodzi!!!! a na obiad to jeszcze nie wiem..może jogurt?? zobaczymy... ale dziś postaram sie dobrnąć chociać do 700 kalorii
-
spodziewajcie się przerzucenia tego tematu do pamiętników (niedługo )
pozdrawiam
-
ej do jakich pamietników???? ja już mam bloga!!! na co mi drugi pamiętnik?? ehhhh..
starałam się jeśc dzis dużo...zjadłam kalafiora i fasoli i nawet trochę bułki tartej..i dwa jogurty odtłuszczone...
ale nadal nie przekroczyłam 500 kalorii... starałam sie.....mam jeszcze godzinę....może coś zdołam zjeśc, ale jestem juz syta...uwierzcie mi.....
-
mojeodbicie. nie martw się. po prostu bedziesz wchodzic "pamiętnik odchudzania" a nie do "chce schudnąc". żadna róznica...
trzymaj się i zjedz jeszcze np. marchewke, jabłko, chlebek czarny z jakąs lekką szyneczką, płatki...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Jeżeli nie masz doświadczenia z kaloriami i nie bardzo umiesz sama układać menu tak żeby było ok. 1000 kcal dziennie powinnaś miom zdaniem skorzystać z gotowych diet. Są między innymi na tej stonce
Pozdrawiam
-
zjadłam wczoraj wieczorem jeszcze kalafiora...ehhhhh...ale później mnie brzuch zaczął bolec i żałowałam ze go zjadałam ((
dziś śniadanko robił mi mój tata! 3 jajka gotowane na parze, pumpernikiel i sałatka z pomidorów i ogórków...do popicia herbatka...wyszło tego jakies 350 kaloriii!!!! o rany...... a to dopiero początek dnia
-
no i dobrze! 350 kal na śniadanie, to w sam raz.
na drugie zjedz 100, na obiad 300, na podwieczorek znowu 100 (około)
śniadanie powinno być pożywne i dość wysoko kaloryczne, bo nakręca metabolizm na cały dzień
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki