kiedy przychodze do domu tyo mam juz gotowe obiady!!! i wole nie gotowac sama dla siebie, bo nie chce by moja rtodzina wiedział ze jestem na diecie!! oni sie zawsze ze mnie śmieją...... nie rozumieja ze się staram...dla nich to jest kolejna próba która zakończy się przytyciem a nie schudnieciem!!! wiec na obiady będe jadała 1/5 tego co zwykle (z 2 talerzy zjem pół jednego) co wy na to??