Cześć moje miłe!
Ja właśnie zaopatrzyłam lodówkę w przegryzki typu - Kinder kanapka, Kinder Pingui, batoniki cini minis... i do jasnej ciasnej mam ochotę to wszystko wtrząchnąć natychmiast... a nie mogę, bo w końcu kupiłam sobie spodnie ciut za ciasne i muszę się do nich dopasować. Wczoraj w tym celu, mimo, że byłam padnięta po wieczornym rysowaniu poćwiczyłam sobie jakiś zestaw z Shape'e na nogi. Wczorajszy bilans - 850, więc całkiem nieźle.
Buziaki, dziewczyny nie martwcie się, dziś jest nowy dzień i nowa okazja, żeby był lekki!