-
To chyba jakaś epidemia złego nastrju na forum... :(
Kasiu podejdx do lustra i uśmiechnij się do siebie... od razu będzie lżej :!: I w ogóle to nie smuć się już, bo to nigdy nie pomaga, tylko jest jeszcze ciężej.
Wyżyj sie podczas ćwiczeń i wróć w optymistycznym nastroju :!:
:*
-
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: owsianka jabłkowo-cynamonowa = 276 kcal
:arrow: kawa z mlekiem = 44 kcal
:arrow: bezcukrowe cappuccino Nescafe = 58 kcal
:arrow: twarożek domowy Piątnicy = 135 kcal
:arrow: jogurt naturalny Zott bez cukru 1 % tł. = 73,5 kcal
:arrow: plaster żółtego sera 29 % tł.(20 g)+2 plastry polędwicy sopockiej (30 g)=121 kcal
:arrow: pstrąg wędzony w jałowcu = 129 kcal
:arrow: duża micha pekińskiej z marchewką i 100 g wędzonej piersi kurczaka + 30 g sosu = 200,5 kcal
:arrow: wafel ryżowy w gorzkiej czekoladzie x 2 = 152 kcal
:arrow: 30 g WPC-80 na wodzie (przed snem) = 125 kcal
B 123
W 95
T 48
Łącznie: 1314 kcal
================================================== =====================
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 57,09 km :mrgreen:
:arrow: 1300 kcal niby spalonych
:arrow: 82 minutki :P
A6W: seria x 25 powtórzeń
ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń
2 x 20 skośne spięcia brzucha (na każdy bok)
===============================================
Wyżyłam się na rowerku rewelacyjnie!!!
Po prostu się wyszalałam :mrgreen:
Znowu wariowałam i tańcowałam pedałując, dodatkowe kalorie spalone na bank :P :P
-
Cieszę się, że rowerek poprawił Ci humorek ... Znów poszalałaś na maxa :-)
Delegacja napewno nie będzie taka zła ...Zresztą jak piszesz to tylko 3 dni ...Szybciutko minie ... Zleci i nim się obejrzysz będziesz w domku :-)
Dobrze, że syn czuje się lepiej bo już myslałam, że załapał jelitówkę :( :( :( :( Dobrze, że jest mu lepiej...
Spokojnej nocki Kasiula.
-
Brawo za rowerowanie ,pędzisz na nim jak błyskawica :lol: :lol: :lol: :lol: Dziękuję za odwiedziny i też życzę dobrej nocy :) :) I dobrego nastroju na jutro :) :)
-
-
Kasia Kasia :) :) :) :) Dobrze, ze juz nos masz do gory :) :) :) Pomyslalam sobie, ze nie cieszy cie perspektywa wyjazdu i ja nie raz mam z takiego powodu totalny dol, ale .....zawsze to cos nowego :) :) zawsze uczysz sie czegos innego, sprawdzasz sie, poznajesz........no co...przeciez nie bedziesz cale zycie zawodowe siedziala przed komputerem :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Zartuje oczywiscie, bo wiem, ze tak nie jest, ale cos innego w pracy, to zawsze jakies odswiezenie :) :) :) :) :)
Poza tym....wiem, ze szkola Tomka to teraz priorytet, ale wiesz, ze w naszym zyciu jest tak, ze jak na cos nie mamy ochoty, to ZAWSZE sobie znajdziemy wymowke :wink: :wink: Ze dzieci, ze dom, ze dieta :wink: :wink: :wink: a potem nie ma czasu o sobie pomyslec :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Trzymam kciuki, zebys silna byla....zreszta...JESTES :) :) :) :) :)
-
No, humorek lepszy :) Zycze aby sie utrzymal :D
-
Witaj Kasieńko :) :) :) Udanego dnia :)
Ale mi się gęba uśmiała jak zobaczyłam Uszatka , bo mi sie przypomniała akcja : a teraz , drogie dzieci, pocałujcie misia w d... :lol: :lol: :lol: Od razu się lepiej do pracy pójdzie ( dzisiaj mnie czeka maszerowanie wszędzie , bo auteczko w warsztacie). :) :) :)
Jak dobrze , że jesteś :) :) :) [/b]
-
Uff nadrobiłam :) mam nadzieję, że dziś już lepiej u Ciebie??
-
Moja Ty kochana co nasz nie zabije to wzmocni:) Zobaczysz:)
Synowi szybkiego powrotu do zdrowia.
A że wyjazd popsuł Ci plany,eh... trzeba się z tym pogodzić i wierzyć że wszystko będzie dobrze:)
Słonecznego piątku:)