-
Byłam na CUDOWNYM, RELAKSUJĄCYM spacerku, słonko świeci, ale wieje dość chłodny wiaterek, nie przeszkadzało mi to jednak spacerować i delektować się pięknem tego świata :wink: :P :P
Poszłam sama - o! przepraszam, nie tak całkiem sama, bo z Bolesławem.... Leśmianem pod pachą - zdradziłam Leopolda Staffa dla Leśmiana, bo lżejszy był i mieścił się w dłoni, Staff zbyt opasły, jak na spacerowanie z nim w dłoniach :lol: :lol:
Spacerowałam czytając wiersze, byłam w tym parku, który jest bardzo bliziutko mojego domu, wystarczy przejść przez ulicę, by znaleźć się w innym świecie :P :P
Pięknie jest! pięknie, wiosna to cudna pora roku :) :)
Narobiłam mnóstwo zdjęć, później Was nimi troszkę pozanudzam - sfotografowałam przecudną kaczą rodzinkę, mamę i jej małe kaczątka - rozkosz dla oczu :) :)
I przyrodę obfotografowałam i drzewo, na którym siedziałam w promieniach słońca i czytałam wiersze ....
Gdy tak sobie siedziałam, słonko leniwie mnie rozgrzewało, nagle usłyszałam przeciągłe wołanie starszej kobiety: "Wieeeeesłaaaaaaw, Wiesłaaaaaaw" i tak kilka razy :lol:
I tak sobie myślę, kogo ona tak woła i co widzę?
Nadbiega Wiesław, który okazał się małym, drżącym .... RATLERKIEM :lol: :lol: No myślałam, że pęknę ze śmiechu.... ona wołała swojego psa :lol: :lol:
Zrelaksowałam się, odpoczęłam, podoceniałam w myślach radość życia, która mnie rozpierała i podziękowałam Bogu za to, co mi dał :wink: :wink: :wink:
Spędziłam wspaniałe 1,5 godziny i powiem Wam, że taki samotny spacer ma bardzo dużo zalet :wink:
Ach, mieszkam prawie w centrum a mam tak przepiękną okolicę, tyle parków w pobliżu, piękny jest ten mój Mokotów, piękny :wink: :P :D
Jak obrobię fotki, to wkleję :P
-
Wieslaw rulez :D :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasiu, Lesmian bardzo fajne teksty tworzyl, bardzo dobry wybor :)
-
Kasieńko widzę że spacerek sięudał.
Czekam na zdjęcia.
Pozdrawiam
-
-
Wieeeesław mnie umarł :lol: :lol: :lol: Ja też kiedyś miałam podobną sytuację, pani na plaży wołała co chwila"Lilka...!" a się później ku zdumieniu obecnych okazało,że o psinkę chodzi :lol:
Wiosna piekna, fakt... ja dzisiaj tez poszłam na spacer z przyjaciółmi, a u nas góry, wiec... było przecydnie! Nawet dosć hardcorowo, bo trzeba było sie przedzierać w lesie przez upadłe po pamiętnej wichurze drzewa... :D
Pozdrawiam ciepło i wiosennie :)
-
piękne foty :) szkoda że u mnie nie ma takich pieknych miejsc
-
Ale dzisiaj mały ruch na forum, widać, że większość osób już świętuje 1 i 3 maja :lol: :lol: :lol:
Moje dzisiejsze raporciki są następujące:
RAPORCIK JEDZENIOWY
OK. Zjadłam dzisiaj 2 lody :lol: :lol: :lol: :lol: ale zmieściłam się w 1400 kcal, więc spoko :D :D :D
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 55 km :mrgreen:
:arrow: 1252 kcal niby spalone
:arrow: 83 minutki :P
Spacer: 1,5 godzinki :P
Jechało mi się dzisiaj wyśmienicie efektem czego jest 55 km na liczniku ---> tym samym wykonałam plan 950 km w kwietniu z nawiązką a przecież jeszcze jutro będę pedałować i osiągnę 1000 km :P :D
Bardzo się z tego cieszę, bo w marcu przejechałam mniej :P
-
:) JA LENIU****E-STARUSZEK W BIESZCZADACH :!:
PODSYLAM MOC USMIECHOW :) :) :) :)
http://www.gify.nou.cz/kvety2_soubory/130.gif
-
Kasieńko normalnie wiesz że Cię uwielbiam? Prawda? A teraz to jeszcze bardziej.
Za tego Leśmiana cudownego, wspaniałego, nastrojowego.
Kocham jego wiersze, mają w sobie to coś co sprawia, że mogę czytać je godzinami i się nie nudzić. Zawsze odkrywam w nich coś nowego.
Z detykacją dla Ciebie
Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą -
Prócz tego, że się garną do twego uśmiechu,
Pewne, że się twym ustom do cna wytłumaczą -
I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu.
Bezładne się w tych słowach niecierpliwią wieści -
A ja czekam, ciekawy ich poza mną trwania,
Aż je sama powiążesz i ułożysz w zdania,
I brzmieniem głosu dodasz znaczenia i treści...
Skoro je swoją wargą wyszepczesz ku wiośnie -
Stają mi się tak jasne, niby rozkwit wrzosu -
I rozumiem je nagle, gdy giną radośnie
W śpiewnych falach twojego, co mnie kocha, głosu.
-
[color=indigo][b]Dorotko, DZIĘKUJĘ :!: :D :D
Tak właśnie sobie dzisiaj wędrowałam i delektowałam się pięknem płynącym z wierszy Leśmiana, zasłuchana w śpiew ptaków i szumiących drzew, w parku było prawie pusto, tak poetycko ......