Chyba ta 500stronka Kasiu tak Cię zmotywowała i lżej się pedałowało.Gratulacje
Wersja do druku
Chyba ta 500stronka Kasiu tak Cię zmotywowała i lżej się pedałowało.Gratulacje
GRATULUJE 500 STRONKI :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
KURUJ SIĘ KASIU ŁYKAJ LEKARSTWA A MOŻE TAK HERBATKA Z PRĄDEM?? :wink:
BUZIACZKI*
po szampanie od razu jakos tak bardzoej kolorowo 8) 8) 8) 8) 8) - dziekuje :lol: :lol: :lol:
dzieki za linka KFC.
juz chyba nigdy nie zjem pikantnego skrzydelka :( :( :( :(
jedno ma 110 kcal!!!!!!!!!!
3 beda mialy 330, no ale co to 3 pikantne skrzydelka - zawsze 5 jadlam.....
taka sila sugestii ze przeciez to kurczak, chociaz wiedzialam ze panierka, ze gleboki tluszcz..........
no trudno - salatka Cezar tez pyszna :lol: :lol:
Twoje zdrowie Kasia :P :D :P :D :P :D - super szampan na taka okazje
szampan i winogrona - romantycznie :D :D :D
Ewuniu, nie wiem, może się mylę, ale chyba troszkę zbyt dramatycznie zinterpretowałaś kaloryczność tych skrzydełek, bo w tabelach podana jest wartość NA PORCJę a nie na 1 skrzydełko, porcja to 3 skrzydełka, tak?
Jeśli tak, to 3 skrzydełka mają te 110 kcal :wink: :D :P a nie jedno :wink:
Tak sobie wykombinowałam, no bo panierka panierką, ale te skrzydełka są takie malutkie...
No nie wiem sama, chyba wyślę do nich maila i zapytam.
Już nieraz tak robiłam z innymi firmami.
Często odpowiadały :P
U mnie dzisiaj dietkowo OK, po sałatce Cezar zjadłam jeszcze 1 wafla ryżowego w gorzkiej czekoladzie i 2 plasterki odtłuszczonego żółtego sera :D
I jeszcze przede mną jabłucho, późno pójdę spać, więc powinnam strawić :lol: :lol: :lol:
śpijcie dobrze, kolorowych snów! :D
Zaliczone ćwiczenia 70min.Miłej i spokojnej nocki
Arletko, BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SWIETNIE CI IDZIE!!!
Spij dobrze :P
Wielka tragedia na Sląsku...
Dramat.
Należy oddać cześć nieżyjącym górnikom :( i modlić się, aby ci, którzy są wciąż pod ziemią, przeżyli.
Smutny ten dzisiejszy wieczór :(
SPIESZMY SIE KOCHAć LUDZI, TAK SZYBKO ODCHODZą :(
brak mi słow.........
jest mi bardzo przykro...........
nie chce juz stracic ani sekundy z mojego zycia............
wielka tragedia. siedze przed TV, modle sie i trzymam kciuki, zeby nie bylo wiecej ofiar - nadzieja umiera ostatnia......
bardzo smutny ten dzisiejszy wieczor
dobranoc Kasiu
Dzień dobry :)
Dziś też szykuje się smutny dzień z uchem przy radiu.
Mimo wszystko uśmiechów życzę :)
tragedia, racja :(
maz mojej przyjaciolki pracyje w tej kopalni w ktorej ostatnie byl zawal, tez siedzialam caly czas przed telewizorem i slychalam wiadomosci , bo on na dole, tak gdzie sie zawalilo pracuje , ale pozniej sie okazalo ze jednak go w pracy wtedy nie bylo , mial wolne , szczescie w neiszczesciu
szkoda mi ludzi , ktorzy gina pracujac , zarabiajac na zycie
Witaj Kasieńko w środę.
Chorutka a dalej pedałuje - no no.
Faktycznie dramat stał się na Śląsku.
Człowiek idzie do pracy i nie wie czy wróci do domu :cry: .
A w domu rodzina zostaje i nie wie czy tata wróci do domu...
Bardzo to przykre i smutne....
Kasieńko gratuluję 500 stronki!!!!
A szampana nie posmakowałam, ale to nic, bo po DC nie ruszam alkoholu - ani tyci tyci.
Pozdrawiam
dobra, na temat tragedii nie gadam...współczuję...ale nie gadam... :?
co do skrzydełek....hehehe moje tradycyje pytanie... 110kcal/3szt...z kościami czy bez :wink: :lol: :lol: :lol:
jutro zaczynam sb i rowerkowanie....eh...trzym kciuki
i miłego dnia....no i 502 już stronki, a może 503 :wink: :lol: :lol: :lol:
Miłego Dnia,choć pewnie Wszyscy smutni z powodu tej tragedii.
No ale trzeba żyć dalej.Kondolencje dla rodzin tych którzy zgineli. :( [img]http://images2.fotosik.pl/248/cf51eeead736fc14m.gif[/img]
no ja zapomnialam ;)
Dla Ciebie z okazji tej juz 502 stronki
http://bransoletka.blox.pl/resource/szampan.jpg
i milego dnia :D
hi Kasiu :lol:
a ja nie lubię skrzydełek tylko udka
ponoc tak to już jest , że ludzie , którzy jedzą drób :lol: dzielą sie na piersiozerców i udkozerców :wink: . w mojej rodzince tylko ja lubię udka hiiihiiiii
miłego pedalowania :lol: :D
i nie mniej udanego dzionka
buziaki H
Dzień dobry!
Kolejny dzień przed nami, trzeba żyć, nie ma innego wyjścia...
Tragedia tragedią, ale życie toczy się dalej...
Na koncie mam kromeczkę razowca z miodem i kawę :D
Zjadłam to ok. 8.30, więc zaczynam czuć już powoli mały głodek.
W planach na dzisiaj to, co zwykle: rybka, warzywa na patelnię, może kawałek piersi kurczakowej wrzucę do tych warzyw, jakiś jogurt, jakieś jabłuszko, no i pedałowanie.
Czuję się już troszkę lepiej :P
Kasieńko, bardzo dobrze, że po dC nie pijesz alkoholu, słusznie :wink:
Korni, pamiętam, pamiętam, że jutro stajesz na starcie do SB i pedałowanko zaczynasz, trzymam kciuki!!!
Arletko, nawzajem, miłego dzionka! :P
Martuś, dziękuję trzpiotko Ty nasza :lol:
Hindi, ja też nie lubię skrzydełek, tylko udka :lol: :lol: Buziaki i miłego dnia!
Wszystkim Wam życzę spokojnego i miłego dnia!!!
Przed chwilką zjadłam serek wiejski lekki Piątnicy z 3 łyżeczkami Frutelki jabłkowo-cynamonowej, na koncie mam więc ok. 400 kcal :D
Zrobię sobie zaraz kawkę macchiato i zagłębię się w lekturę pamiętników Leni, bardzo wciągające są :D
Powizualizujmy troszkę, już niedługo wszystkie będzie o takie leciutkie :lol:
http://th.interia.pl/20,b7442287e855022/cvbdfbh.jpg
Bardzo smaczny jadlospis masz Kasiu.Wlasciwie narobilas mi checi z tym miodem,szkoda ze juz nic dzisiaj nie moge zjesc,bo i tak troche za duzo porzarlam :shock: :roll:
http://img395.imageshack.us/img395/2060/d159gb.jpg
Hej Kasiu, no ja dłuuuugo nie tkne warzyw na patelnie... Akuratnie tak sie zlozylo ze je jedlismy przed nasza chorobą, milama z nimi koszmary :shock: :shock: :shock:
Trzeba cos innego wymyslec... Pozdrawiam serdecznie!
MILEGO POPOŁUDNIA KASIU NABIERAJ SIŁ I ODPOCZYWAJ
BUZIAKI
Katsonku, a bo miodek to zdrowy jest :lol: :lol:
Gosia, ojej, ale to tylko przykre skojarzenia, czy to te warzywa wywołały chorobę :roll: :roll: :shock:
Sylwia, dziękuję, nabieram :lol: :lol:
KASIU DZIWIĘ SIE ŻE TAK SIĘ BOISZ SB.
TO CAŁKIEN FAJNA DIETKA , ALE TO DLA MNIE . DLA CIEBIE JEST BEEEEEEEE.
DUŻO OSTATNIO ROZMYŚLAŁAM I TO JEST TYLKO JEDNO WYJŚCIE SB.
ZA DUŻO WYCHODZI MI WĘGLI WIECZNIE .MOŻE UDA SIĘ COS ZGUBIĆ, A I OD WĘGLI BĘDZIE ODWYK.
KASIU CO ZA RÓZNICA DOŁOŻYĆ NASTĘPNY ODWYK HIHIHI.
MIŁEGO DNIA.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...5_blume317.gif
Halinko, ja się nie boję SB :lol:
Ogólnie nie jem dużo węgli, a przy ilości pedałowania, jakie uskuteczniam, węgle są mi jednak trochę potrzebne :D
Zresztą regularnie piję odżywkę białkową a ona na SB nie byłaby mile widziana.
Mam wszystkie materiały o SB, kiedyś Korni mi mailem przysłała, ale po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw (dla mnie rzecz jasna), więcej jest 'przeciw'.
Dobrze mi jest z tym, co teraz jem, więc nie widzę powodu do zmian :wink: :lol:
Koniec pracy tuż tuż :lol: więc wpadam miłego popołudnia życzyć :!: :D
AHA ROZUMIĘ .JA ZNOWU WĘGLI BYM CHCIAŁA NIE JEŚC PRAWIE WCALE ,BO WIEM ŻE ONE TEŻ WSTRZYMUJĄ SPADEK WAGI .
ZOBACZYMY JAKIE BĘDĄ EFEKTY PO 2 TYGODNIACH SB.
JAK DOBRE TO BĘDĘ JA PRZDŁUŻAĆ.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...gwiazdkami.gif
Znalazłam taki oto test:
TEST - Czy aby nie przesadzasz ze zdrowym odżywianiem się?
Ja mam 'problem łagodny' :lol: :lol: :lol:
Strona sprawdzona, poradnia jest prowadzona przez doświadczonych lekarzy, wiem, bo jeden z nich jest moim lekarzem od snu :wink: :D :P
Chyba zdecyduję się na Warsztaty Terapii Grupowej Bezsenności :roll:
JA WPADŁAM W OBSESJĘ ZDROWEGO ŻYWIENIA.
DLATEGO ŻE TĄ DROGĘ CHCĘ WYBRAĆ NA RESZTĘ ŻYCIA.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...globe00065.gif
Mi narazie wychodzi obsesja ,ale myślę,że jak już dojdę do swojej wytyczonej wagi to wówczas to się odmieni.Narazie nie przejmuję się tym.
Dzisiaj już 50min ćwiczeń zaliczone reszta wieczorem.
Niestety ceną szczupłej sylwetki jest właśnie taka obsesja, ale myślę, że na świecie są o wiele gorsze obsesje, prawda? :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dokładnie :) mnie wyszło 4x tak niby, że obsesja już :lol:
a co gdy ktoś odpowie 10xtak?? :)
metodologicznie ankieta słaba :):):)
bo nikomu na diecie nie wyszloby NORMALNIE!!!!
:):):)
pozdrawiam
jak zdrówko?
Zdrówko już coraz lepiej, co widać po moim dzisiejszym pedałowaniu:
:arrow: 44,45 km
:arrow: 1012 kcal
:arrow: 75 min. 10 sek. :P
Przed pedałowaniem zjadłam filety z makreli w sosie pomidorowym - 170 g a po - wafla ryżowego w gorzkiej czekoladzie.
Fajne te wafle: jeden ma niecałe 77 kcal :P
A na obiadokolację zjem chyba chińskie warzywa z patelni z kawalątkiem cycka kurczakowego i odrobinką ryżu (albo bez ryżu :roll: )
Co do tej ankiety, to ja ją tak z przekory bardziej umieściłam, bo faktycznie osoby będące na diecie, to mogą jedynie na prawie wszystko odpowiedzieć TAK :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego wieczorku! :P
A co to za wafle?? może sobie kupie na "po fitnessie"
Już o nich pisałam ze 3 dni temu :lol: :lol: :lol:
http://www.sonko.pl/gfx/wafle-ryzowe...orzka-zoom.jpg
PYSZNE WAFLE RYżOWE W GORZKIEJ CZEKOLADZIE
:D I ZNOWU KUSZA :wink: MUSZE SIE POCHWALIC JUZ WYTRZYMUJE 20 MINUT :D
http://imagecache2.allposters.com/images/GAM/1844.jpg
Psotka, brawo!!!!
20 minut to już całkiem zgrabny wynik :D :P
Kasiu, nie dojrzałam :oops: dziękuję :)
Waszko, ja wiem, te nasze wątki tak pędzą, że czasami człowiek nie zauważa :lol: :lol:
dobrej nocki kasiu mimo kłopotów ze snem...........
pozdrawiam**
Zjadłam właśnie warzywa z patelni chińskie: całe opakowanie ma tylko 124 kcal (400 g) :P
Nie dodałam już jednak kurczaka, bo trochę za dużo oleju ryżowego mi się nalało i ze 124 kcal zrobiło się pewnie jakieś 250 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiejszy dzień uważam za udany, żadnych nieplanowanych pochłonięć nie zanotowano :lol: :lol: :lol: