Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Ale fajna ta potrawa : PAKORA....wiesz, ze w zyciu nie slyszalam o niej nie jest to przypadkiem jakas indyjska potrawa....

W kazdym razie brzmi smakowicie

Kasiula, dziekuje za info o rybie

Gosia, tak, to indyjska potrawa :P :P

Wygląda tak:



Skład dokładny (ze strony Greenwaya :P):

Pakora
Warzywa w cieście z grochu włoskiego (nawet nie wiedziałam) podawane z ryżem pełnoziarnistym curry, sosem indyjskim, surówkami z warzyw i kiełkami.
Miałam 3 surówki: z czerwonej kapustki, białej kapustki i marchewki, delikatnie doprawione chrzanem :P

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Co za idiota to zorganizował! Powinni to zrobić za jakąś małą odpłatnością, to od razu by było mniej chętnych i w kilku większych miastach a nie tylko w jednym.
Okazało się bowiem, że do Warszawy przyjechały dzisiaj setki osób z Krakowa (rodzinne miasto Kubicy) i wielu innych miast..... więc nie mieliśmy żadnych szans ....

No tak, jakby była płatna, to my z Krakowa dwa razy bysmy się zastanowili, no a Szkoci to w ogóle hihihihi
To pisałam ja hrabina von cartoon de hydraulo y pierogas und centusio
Buziaczki, miłego wieczorka

Dorotko, ale ja nie mam nic do ludzi z Krakowa po prostu to rodzinne miasto Kubicy, dlatego tylu krakusów przyjechało

A ilu nie przyjechało taaaakie są fakty A Ty myslisz, ze czemu Kubica tak wcześnie zaczął się scigać My mamy bardzo drogie MPK... prawie 90 PLN na miesiąc. Ja mu się nie dziwię

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Warzywa w cieście z grochu włoskiego

ciekawostka kulinarna A jak wyglada Dobrze, ze mam wlasnie w brzuchu prawie 500 kcal z ryby w puszcze bo inaczej cala bym sie zaslinila

Dorotko, Ty jesteś szalona ale tak pozytywnie oczywiście

Gosia, na zdjęciu wyżej są te warzywa właśnie w tym cieście, sama się zdziwiłam, że to z grochu włoskiego, ale rzeczywiście miały bardzo ciekawy smak, taki inny, wiedziałam, że coś jest z nimi nie tak

================================================== =

RAPORCIK JEDZENIOWY

woda na czczo z cytryną
4 malutkie kromeczki chlebka żytniego pełnoziarnistego z 2 plastrami Prymusa light i dużą ilością pomidorka
kawa z mlekiem
serek wiejski lekki Piątnicy
100 g jogurtu pitnego jeżynowo-waniliowego
PAKORA :P
wafel ryżowy musli
jabłko

RAPORCIK RUCHOWY

A6W: seria x 24 powtórzenia

ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń

4 x 20 skośne spięcia brzucha

4 x 15 brzuszki bokserskie


Pedałowanie:

50 km

1138 kcal niby spalonych

76 minut :P

Ach! Poniosło mnie jak za starych dobrych czasów :P Ostatnie 10 km z prędkością 44-45 km/h

Ja to jednak uwielbiam, zwłaszcza jak słucham Kazika, jestem uzależniona od tej muzyki, po prostu :P
Znowu jechałam w wielkiej euforii i z wygibasami znowu małpie miny i miłość do całego świata
Gdy tak jadę, nic nie jest ważne: żaden rachunek mi nie straszny, żadne tam zęby do zrobienia, jestem wtedy taka szczęśliwa .....

Kasia, kolejna porcja fantastycznych zdjęć. Wieeelkie dzięki.
A twoje menu - jak widać bardzo Ci służy, więc nie ma się czym przejmować.
Ja na Kubicę zdołałam popatrzeć... od strony pasa startowego lotniska, ale też nie za długo, bo maszynę zostawiłam tuż przed pasem i poleciałam na chwilę 'do płota' popatrzeć. A najwięcej zobaczyłam z góry. I teraz wieczorem wracając. Rzeczywiście wyglądało to na jeden wielki chaos organizacyjny. Jakby tak trudno było przewidzieć, że Kubica przyciągnie tłumy. Byłam zaskoczona, bo czasem na imprezy dużo mniej atrakcyjne organizatorzy 'wypożyczają' od lotniska cały pas betonowy, i wtedy wzdłuż 2 km dużo więcej osób może w miarę komfortowo wszystko oglądać. Najwidoczniej ktoś zapomniał pomyśleć...
Miłego wieczora.

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Dorotko, Ty jesteś szalona ale tak pozytywnie oczywiście
[/color]

Do "jesteś szalona" to ja na każdej imprezie tańczę więc sama rozumiesz, że tak już musi być
Do-bra-noc

Dziekuję za poradę, rachunek wyślij pocztą:P Co do Kubicy to rzeczywiście lipa, pewnie sporo osób się wkurzyło. Z moim temperamentem to by mnie pewnie policja musiała okiełznać, jak wpadnę w złość to nie ma zmiłuj:P