Suuuuuuuper :D:D:D:D:D:D:D:D
Ależ Ci posłuzyło to odchudzanie - szczupła i śliczna :D
Ewa, DC??? ja jestem wrogiem chemii....Ale rozumiem, Kasia nasza chudzinka jest "ubita" i ja bym jej dała 50 kg.... a u mnie gorzej.
buziaczki poranne
Wersja do druku
Suuuuuuuper :D:D:D:D:D:D:D:D
Ależ Ci posłuzyło to odchudzanie - szczupła i śliczna :D
Ewa, DC??? ja jestem wrogiem chemii....Ale rozumiem, Kasia nasza chudzinka jest "ubita" i ja bym jej dała 50 kg.... a u mnie gorzej.
buziaczki poranne
Witam już po świętach.
Zdjęcia super atmosfera rodzinna,prezenty interesujące i ta radość z ich otrzymania.
Mi niestety przybyło 1,5kg ale nie dam się od 2 stycznia chcę na SB się sprawdzić.
Faktycznie może przybyło mi a raczej dlatego,że od 24 XII zawiesiłam narazie ćwiczenia ale wrócę do nich napewno.Tylko narazie nie mam jak ich robić bo jestem na wyjeździe lecz ruchu mam sporo codziennie spacerek z dziećmi po mieście 1-1,5 godziny.Lecz przyznaję,że ćwiczenia mają większe efekty,ale to dopiero jak wrócę chyba nic się nie stanie,że przez tydzień nie będe ćwiczyć.
Mój Nowo Roczny cel to do sierpnia 70kg i wiem,ze mi się z Wami uda.
Buziaczki serdeczne pozdrawiam.
Kasia osiągnęłaś naprawdę dużo...porównując zdjęcia ze stycznia i z teraz widać ogromną różnicę...
Aż mam ochotę wygrzebać mój stray rower i popedałować...tyle korzyści z tego rowerowania \, że chyba warto spróbować...
Kasia widać, że jesteś młoda duchem ale teraz i ciałem :-)
Gratuluję sukcesów.
Witaj Kasieńko !!!
Zdjęcia cudowne.
Śliczna na nich panienka siedzi :wink: o przepraszam to nasza Kasia :D .
Ale cudownie i młodo na nich wyglądasz!
Poprostu bomba!!!
Ewa - co do DC to ja ją przerabiałam 2 razy dlatego u Kasi się znalzałam znawczyni i powiem Ci jedno ona jest dobra ale dla leniwych osób. Można dużo zgubici wogle. Ale pamiętać trzeba że po DC trzeba jeść mało i ruch dać w życie bo i tak przytyć można. Może nie efekt jojo ale zawsze. No i nie służy ona wszystkim. Życzę powodzenia i trzymam kciuki.
PS - mój mąż też raz się skusił na dc. I powiem w zaufaniu że chyba pójdzie jeszcze raz w 2007 roku ale cicho.........
Pozdrawiam i miłego dnia!
PS - Kasieńko - ja zgubiłam 0,1 kg!!! Ale się cieszę a się bałam że przytyłam . Widocznie mój organizm pracuje jak Twój im więcej się zje raz na jakiś czas to chudnę :lol:
:) WITAJ KOCHANIE :)
LEZKA W OKU SIE KRECI JAK OGLADALAM ZDJECIA. PRZYPOMNIALY MI TE DOBRE CZASY BYCIA RAZEM.WIEKSZA CZESC MOJEJ RODZINKI JUZ NIE SIADZIE PRZY WSPOLNYM STOLE A TA CO ZOSTALA ROZPROSZYLA SIE PO SWIECIE. PREZENTY TEZ SA INNE. DO SAMOLOTU NIE MOZNA ZABRAC WIELE. ZROBIE ZDJECIE TO ZOBACZYCIE CO DOSTALAM .
:) PODSYLAM MOC BUZIAKOW :)
JA DZISIAJ
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/61.gif
WAGA SCHOWANA :)
KASIEŃKO ZDJĘCIA ŚLICZNE I W 100 5 PODPISUJĘ SIĘ PRZY OPISIE TAGOTTKI.
ZOBACZYŁAM ZDJĘCIE ZE STYCZNIA I ZACZĘŁAM SIĘ ZASTANAWIAĆ CZY TAM TO TY JESTEŚ. RÓŻNICA JEST SZALONA TERAZ JESTEŚ ODMŁODZONA I TO SPORO.
JEDNAK TUSZA SWOJE ROBI.WYGLĄDASZ SUPER LASECZKA OBECNIE.
BUZIACZKI.
GUPIO tak od rana sie ze wszystkimi zgadazac, no ale co mam zrobic :roll: :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: KASIA! Jak ja sie ciesze, ze sie zabralas za odchudzanie :shock: I to dopiero teraz sie ciesze, bo naprzyklad widzialam kiedys Twoje zdjecia z wakacji i dla mnie to Ty gruba nie bylas i uwazalam, ze wygladalas ladnie bardzo.
A teraz wklejasz zdjecie i dopiero widze sens Twojej diety :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: Zawsze uwazalam, ze kilogramy odejmuja czlowiekowi lat, bo jak buzia jest "okragla", to sie wygladza i taka optycznie mlodsza jest....No ale jak patrze na Ciebie Kasia, to nie poznaje .........Ty dopiero teraz to odmlodzona jestes :shock:
PS. :wink: Masz bardzo ladna bizuterie na tym zdjeciu! :) :)
Dzień dobry! :D :P
Dziękuję Wam:
Emilko, obiecuję uroczyście NIE PRZYTYć :D
Waszko, ojej, naprawdę na 50 kg wyglądam, a tu 57 na liczniku :lol: Ty też chudzinka jesteś i jak Cię zobaczyłam, to pomyślałam, że ważysz mniej niż pokazywał Twój tickerek :P
Arletko, wrócisz do ćwiczeń a swój cel noworoczny osiągniesz na pewno!!!
Najmaluszku, naprawdę warto popedałować :lol: Spróbuj na przykład jeździć codziennie prze miesiąc i wtedy zobaczysz, czy Ci z tym dobrze :D
Kasieńko, brawo, można jednak nie przytyć w święta :lol: Co do dC to święte słowa!
To dieta nie dla każdego, ale bardzo skuteczna :wink:
Psotulko, moja rodzinka na miejscu, w komplecie, dlatego tak bardzo to doceniam i cieszę się na każde takie spotkanie, bo daje wiele radości!
Halinko, specjalnie zamieściłam to zdjęcie ze stycznia :lol: Ku swojej przestrodze :lol:
Tagotko, buzię to ja zawsze miałam, jak księżyc w pełni :lol: ale faktycznie już takiej nie chcę :lol:
A biżuteria to był zeszłoroczny prezent gwiazdkowy :lol:
Czy Wy wiecie, że obudziłam się o 11?! :shock: Wczoraj bardzo późno zasnęłam, ale żeby tak długo spać? :D
W brzuchu mi burczy, zjem i wybywam "na miasto" (ale już późno!)
MIłEGO DNIA!!!!!!!!!!!!!
Tak to prawda , nigdy więcej :lol:
Z twoim wigorem na pewno Ci się to uda :lol: :D
Teraz jesteś sliczniutka a ta pani z ostatniegoi zdjęcia ,to chyba byla jakaś ....twoja ciotka hiihiiiii
miłego dzionka H
Kasieńko dołączam do chóru wychwalających.................... Wygląsz ślicznie , młodo, po prostu bomba...................... W porównaniu ze styczniem ubyło Ci co najmniej 10 lat...................
Nie pozostaje mi nic innego, jak brać z Ciebie przykład i dążyć do doskonałości.............
Kasieńko miłego odpoczynku w te wolne dni
Buziaczki
Ale zjadłam śniadanko, pyszne!
Serek wiejski lekki Piątnicy w wersji LUX :lol: :lol:
Dodałam rodzynki królewskie, 4 pokrojone drobno suszone morelki i orzechy włoskie :P
Ależ to dobre było :lol: :lol:
Teraz się muszę troszkę stiuningować i wyjść do ludzi :lol: :lol: :lol: :lol: bo ....... jadę po zaległy prezent gwiazdkowy dla siebie :lol: :lol:
Do usłyszenia wieczorkiem :P :D
http://www.lazaris.com/isisrising/is...mages/4078.jpg
Kasiu, już Ci u mnie napisałam peany na Twoją cześć, ale co szkodzi jeszcze tutaj powtórzyć :?: :wink: wyglądasz super, poprostu śliczna dziewczyna i co za nóżka :shock: :!: 8) ... rano wpadłam do Ciebie i zrobiłam sobie przy porannej kawce oglądanko, jak miło popatrzeć na taką fajną Rodzinkę :D ja zawsze będę powtarzać, że Rodzina to jest siła i grunt to Rodzinka :D :lol: :!:
pozdrawiam cieplutko :D
KasiuOskubana, narazie tu zostawiam dla Ciebie pozdrowionka, a jak już będziesz miała swój pokoik ( bo będziesz :?: ) to obiecuję odwiedzać :D
Beatko obiecuję że bee miała swój pościk od Nowego Roku.
Dziękuję za pozdrowionka
WKLEIŁAM KILKA ZDJĄĆ Z WIGILII I CHRZCIN (STRONA 341)
http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00091.gif
Kasiu,
miłęgo latania. a wieczorem konieczni epochwal się prezentem :D
Ojej Kasiu rzeczywiście bardzo się zmieniłaś. Na tym zdjęciu które jest podpisane że pozujesz specjalnie dla nas ;) to przypominasz mi Karimę Adebibe - pewnie nie macie pojęcia kto to ;) , ale osoby które choć troche orientują się w swiecie gier komputerowych :P to pewnie wiedza.
No nie! Nie ma nic gorszego niż zeżarty post i to długi :evil: :twisted:
Zawsze kopiuję, a tym razem nie skopiowałam, wrrrr...
Wróciłam pół godziny temu, byłam w centrum autobusem, bo autkiem to tam nie ma, gdzie zaparkować. Zmarzłam troszkę, bo wieje silny, lodowaty wiatr, brrr :?
Przez 2,5 godziny łaziłam po C&A, H&M (co za badziewie tam mają, kiedyś mieli fajniejsze ciuszki) i Galerii Centrum (po niej najdłużej :P).
Wszędzie wieszaki uginają się pod ciuchami, ale jak przychodzi co do czego, to nie ma na czym oka zawiesić, taki chłam wisi :evil:
A jaką "przygodę" miałam: przymierzyłam czarną bluzeczkę błyszczącą od czarnego drobnego brokaciku i brokacik ów na mnie pozostał!
Dosłownie oblepił mi szyję, dekolt, brzuch i plecy :shock: :shock:
Jak można coś takiego wyprodukować? :shock:
20 minut próbował w przymierzalni go z siebie strzepać, ale się nie dało :shock: :lol: :shock:
Co za badziewie :!:
Kupiłam jednak bluzeczkę na Sylwestra :P W końcu w gronie rodzinnym też trzeba elegancko wyglądać :wink:
Tagotka radziła mi, żebym założyła na sylwka tę szarą, asymetryczną bluzeczkę, którą mam na ostatni zdjęciu, ale ta bluzeczka jest taka ... zwyczajna, już tyle razy w niej byłam, że kupiłam nową.
Jest czarna, odcięta pod biustem, tworzy kopertowy dekolt, który obszyty jest delikatną falbaneczką, dzięki tej falbaneczce bluzeczka jest elegancka :P (ale można ją też nosić bez okazji :P)
Nie jest jednak jednolicie czarna, ma wytłoczony czarny wzór a reszta jest delikatnie transparentna :P
Założę coś na szyję, kolczyki w uszy i będzie OK :P
Emilko, prezentu sobie nie kupiłam, bo nic nie przykuło mojej uwagi :?
Kupię go jutro, zdecydowałam się jednak na te moje perfumy Flowerbomb, okropnie są drogie, ale skoro to Mikołaj płaci, to skorzystam, bo może się taka okazja nie powtórzyć :lol:
Ninit, o matko! ale dla mnie łaskawa jesteś z tą Karimą Adebibe :lol: :lol: :lol: Jedno Ci powiem: na pewno nie mam takiego biustu :lol:
Ale dziękuję bardzo, skoro wzbudzam w Tobie takie skojarzenia, to chyba powinnam się cieszyć? :lol: :lol:
Waga znowu pokazała 57,3 kg, więc nie zmieniłam tickerka po próżnicy :D choć na nim to nic nie widać :lol: :lol:
A teraz idę sobie zrobić kawę macchiato :P
Kasiu,
bluzka brzmi pięknie, ale wskakuj w nia i dawaj zdjęcie :wink:
Co do H&M mam identyczne zdanie. Bywam żadko, ale ostatni raz był dla mnie szokiem-prawie jak odzież używana :? Wypada im życzyć tylko poprawy.
Pogoda faktycznie jest fatalna. grzej się kawą. :D
Jezeli nie zdaze wejsc tu w starym roku to życze Ci wszystkiego naj lepszego
Ile razy Miller sklamal,
Ile Kwach obietnic zlamal,
Ile Beger owsa zjadla,
Ile Kalisz nosi sadla,
Ile Peczak wziął na boku
...TYLE SZCZśCIA W NOWYM ROKU!
pozdrawiam najserdeczniaj
Czesc Kasiu!
Zdjecie sprzed roku i terazniejsze to jakby byly na nich 2 rozne osoby.. :roll: szczegolnie ze mialas tez inna fryzure.. No i Tagotta ma racje ze to ostatnie zdjecie (u tesciow) jest super :D:D
Mnie tez osttanio H&M wkurza.. :evil: zawsze lubilam ciuchy tej firmy, ale teraz NIC nie ma do ubrania.. :roll: jedna bluza jest co mi sie podoba, ale nie wiem czy sobie kupie.. :P
Ja wczoraj kupilam sobie za to rekawiczki, ale to w Cubusie ;) :D
o jeeeezuuu...az mi glupio, bo sobie kupilam sztruksy w H&M ie (LOOGi ) :oops: :oops: :oops: :oops: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: chyba jestem jakas nie ten....nie na czasie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasia...z tym brokatem to sie usmialam. Ja ostatnio jak bylam w Polsce, wlazlam z mama do nowo otwartego malego sklepiku (moi rodzice mieszkaja w bardzo malym miescie), z LUXUSOWYMI markami typu Gucci, Prada , Ralph Lauren.....Wchodze i patrze na te ciuchy, sweterek z "konikiem" Laurena...w srodku wycieta metka........ :roll: Cena...27 zl......... :shock: :lol: :lol: :lol: Mowie do pani: "to nie jest prawdziwy Lauren, prawda? "
Pani czerwona sie zrobila i mowi: nie wiem, ale czasem ze starej kolekcji sa przecenione modele. (dodam, ze taki nowy RL kaszmirowy kosztuje u mnie ok. 200 euro)...........No dobra...nie spadlam z ksiezyca i wiem, ze sie sprzedaje podrobki, ale takie cos to byl szczyt! Kiedys to przynajmniej przekrecali jedna litere w nazwie i sprzedawali to na rynku, a teraz :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, z tego brokatu to się domyć nie mogłam :lol:
A co do podróbek, to istna plaga.
Zastanawiałam się, czy nie kupić czasem Flowerbomb na Allegro, bo są o 65 zł tańsze, ale czy oryginalne??? Cholera wie, więc wolę jutro kupić w Sephorze i mieć pewność, że to to :P
A to jest ta moja bluzeczka:
NIE WIDAĆ ZBYT DOBRZE, ALE COŚ WIDAĆ :P
BLUZKA C.D.
I JESZCZE RAZ
Sama robiłam te zdjęcia, więc dlatego taka jakość :lol:
Na zdjęciach w ogóle nie widać uroku tej bluzeczki :( :( a jest naprawdę śliczna, bardzo kobieca :D
Ładnie przylega do ciała, rękawki ma 3/4 :)
Kasia 8) 8) 8) Tylko zaloz cos pod spod, nie? :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ZARTOWALAM :lol: :lol: To dlatego, ze mowilas, ze jest transparentna, ale na zdjeciu nie widac (moze wlasnie dlatego, ze cos masz pod spodem :lol: :lol: :lol: :lol: ) Lubie takie odcinane pod biustem i z falbanka..bo wlasnie to wyglada kobieco 8) 8) Fakt, ze dokladnie nie widac na zdjeciu, ale mam nadzieje, ze z Sylwestra beda fotki 8) 8) 8) 8) 8) 8)
a czemu Ewuni jeszcze nie ma????? :roll: :roll: :roll: :roll:
Gosia, nie mam nic pod spodem oprócz biustonosza, ale ponieważ sama robiłam te zdjęcia, to nie mogłam się odpowiednio naprężyć i uwidocznić całego uroku tej bluzeczki :lol: :lol:
Może tu będzie lepiej widać - naciągnęłam na dłoń:
TE JAŚNIEJSZE MIEJSCA SĄ PRZEZROCZYSTE :P
TERAZ CHYBA WIDAĆ?
I przy okazji kilka kłaczków Wąsika :lol: :lol:
No właśnie: GDZIE JEST NASZA EWUNIA??? :roll:
JEZDEM :lol:
O WILKU MOWA :lol:
czy my moglybysmy jakis taki jeden watek miec.....
nie nadazam Tagg, Kasia, Kasia, Tagg :wink: :wink: :lol: :lol:
Kasiu - nie sciemniam - slowo honoru - bardzo fajna bluzeczka - taki Orsay albo Promod :wink: :D
usmialam sie bo tak bardzo nam ta bluzke chcialas pokazac ze szyja u Ciebie jak u labedzicy na tych zdjeciach :wink: :wink: :lol: :lol:
a jak bylam ostatnio w C&A to wyszlam zniesmaczona ze jakis taki lumpeks u nich
nie mam ABSOLUTNIE nic do lumpeksu, mozna fajowe rzeczy znalezc /POSIADAM, BYWAM, MAM/ , a juz szczegolnie lda dzieci, ale na litosc boska ta sa jakies normalne ceny a nie za ten "lumpeks" z C&A :roll: :roll: :roll:
:lol: :lol: :lol: :lol:
A KTORA TO CZESC TWOJEGO CIALA KASIA :lol: :lol: 8) :lol: 8) :lol: 8)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: no.....wlasnie??? 8) 8) 8) 8)
Ewa? rower juz jest????
nie ma......
jeszcze nie dowiezli do sklepu
jutro
z tym ze ja ciagle mysle...............
bosze :oops: :lol: :oops: :lol:
Ewcia, faktycznie ta moja szyja jakaś taka długaśna :lol: :lol:
A bluzeczka jest marki Galerii Centrum: AUTOGRAF :wink:
Ewaaaaaaaaaa, to moja dłoń :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale co Ty tak rozmyślasz o tym rowerze? :roll: :roll: :roll:
ahaaaa...bo ja myslalam, ze juz kupiony i teraz czekacie na dostawe....Kurcze Ewa......a jestes pewna, ze steper takie same efekty daje???? zeby ewentualnie kupic "stepra" zamiast bicykla.........
Ja też pomyślałam, że już kupiony i zaczęłam się zastanawiać, czy chcesz go oddać, zanim przywiozą :lol: :wink: :roll: :roll:
O żesz, z tego wszystkiego zapomniałam o raporciku :lol:
:arrow: 46,57 km
:arrow: 1060 kcal
:arrow: 77 min. 06 sek. :P
I już się zastanawiam, kiedy ja pojeżdżę w Sylwestra???
Wszystko miałam tak poukładane, a tu proszę, bawić się będę zamiast siedzieć sama w chałupie :lol: :lol: I cały plan został zburzony :lol:
Dziewczynki moje kochane, idę się wreszcie wykąpać :P
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no to juz wiecie co moj maz ze mna sie ma........ :lol: :lol: :lol: :roll: :roll: :roll:
wyglada to tak - mniej wiecej :wink: :wink: :D
jedziemy po rower
w sklepie po obejrzeniu ok 10 rowerow bierzemy do reki pudlo ze stepperem.
wychadzac z alejki rzucam smetnym okiem na rower
maz mowi - to dosiadz go :wink: :wink: :D :D
no to go dosiadam......
kurde FANTASTYCZNIE!!!!!!!
inaczej niz na stepperze /tez mi odkrycie/
odkladamy pudlo z nowym stepperem, mowimy milemu Panu ze chcemy wlasnie TEN rower,
Pan mowi ze nia ma, beda jutro najdalej pojutrze
wychodzimy z pustymi rekami ja "napalona" ze jutro najdalej pojutrze bede maila rower :lol: :lol:
po przyjechaniu do domu i obejrzeniu mojego mieszkania /jakbym go nie znala/ stwierdzam ze nie mamy gdzie roweru postawic.....
mowie do meza, ze w sumie ten rower dziala nate same partie co stepper moze ja jednak wezme nowy stepper zeby mi nie skrzypial
maz mowi - ale gdyby byl rower to i on bym pojezdzil.....
potem czytam o podsumowaniu efektow Kasi
"Kotku bo moze jednak ten rower?!?!?! - to ja do meza.....
dzis w ciagu dnia maz dzwonil do mnie z pracy z 10 razy jaka podjelam decyzje, bo on doprawdy nie wie - MA PO TEN ROWER JECHAC CZY NIE :?: :?: :roll: :roll: :roll:
dobre pytanie - ja tez nie wiem :wink: :wink: :lol: :lol:
ja zawsze twierdzilam ze mam super cierpliwego meza :P :D :P :D
roweru do Decathlonu jeszcze ni dowiezli...........
Ewa...no skad ja to znam! Ide do sklepu, biore trzy pary spodni, przymierzam...nawet dobrze.......ide do kasy....kolejka jest....stoje stoooojeeee.....i stojeeeee...jestem juz trzecia......obracam sie na piecie, odkladam ciuchy i wychodze :lol: :lol: :lol: ...no bo po co mi tyle spodni :evil: :evil: Nastepnego dnia: "wrrrrr....znowu nie mam w cos ie ubrac!!" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
EWA!KUP TEN ROWER!!!!!!! Mowie CI! Ja w koncu tez kupie! Kiedys mialam rower i steper. Steper zakurzyl sie pod lozkiem na zawsze...ROWER JEST EXTRA!!!!!!!! 8) 8) 8) 8)
KASIA! No powiedz jej cos!!!!!! Ze Ty sie musisz teraz kapac akurat! :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia i rower i stepper : "miesnie pracujace podczas cwieczenia: uda, posladki, lydki".
na marginesie
taki rower epileptyczny to dopiero dziala cuda "miesnie pracujace podczas cwiczen to "ud, posladkow, lydek, klatki piersiowej, plecow, bicepsy, tricepsy, i miesnie ramion" :roll: :roll: :roll: :roll:
ceny od PLN 549 do PLN 5499.............
Ewa...a propos: ile kosztuje taki rower a ile steper? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
bardzo prosze :lol: :lol:
rowery - od PLN 399 do PLN 4999 /za 5 tysiakow to chyba z turbo dopalaczem jakims :wink: :wink: :D :D /
steppery od PLN 129 do PLN 399
ten za 5 tysiakow to sie napewno tylko wsiada i sie odrazu chudnie od siedzenia 8) 8) 8) 8) To Kasia taki ma 8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:
EWA! Kup rower! No przeciez nie bedziesz stala godzine i tupala w miesjcu na steperze :wink: a na rower to se usiadziesz i mozesz tak z dwie godziny nywet :wink: :wink: :wink: :wink:
No wez mi zrob jakas motywacje....bo inaczej to ja tez tego sprzetu nigdy nie kupie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol:
no - przy rowerze jest napisane w rubryce korzysci - " mozliwosc wykonywania dwoch czynnosci jednoczesnie - ogladanie telewizji czy czytanie ksiazki
a ja mowilam ze nalezalo to z Kasia uzgodnic bo mozliwosc wykonywania 3 czynnosci jednoczesnie: pedalowanie, ogladanie tv, jak rowniez tanczenie tudziez wymachy rak :lol: :lol: :lol: :lol: