Ja nie wiem, jak to forum działa, ale jak pisałam posta wyżej, to Twojego Dorotko nie było, dopiero pojawił się po jakimś czasie, czy ktoś może mi to wytłumaczyć? :lol: :lol:
Wersja do druku
Ja nie wiem, jak to forum działa, ale jak pisałam posta wyżej, to Twojego Dorotko nie było, dopiero pojawił się po jakimś czasie, czy ktoś może mi to wytłumaczyć? :lol: :lol:
Czasami takie czary mary sie dzieją... tak smao minęłysmy się u mnie...
Lecę pomieszkać, postaram sie wpaśc jutro
Buziaki Mój Prawie-Dyplomowany Dietetyku
:lol:
Kasiu, dziekuje
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...3_DSCN8598.jpg
dobry wieczór kasienko :)
miłego dnia jutro :)
Witaj Kasiu.. Mam podobną kurtkę i jestem z niej bardzo zadowolona, w szczególności ze ściągaczy. Moja tylko nie jest ze skóry. Ale dobrze, że kupiłaś. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki.
Jestem troszkę zmartwiona, bo .... bolą mnie te moje kolana, czasami nawet jak chodzę, jak stoję :roll: :( :(
No to się dorobiłam, głupia baba :twisted:
Mam nadzieję, że jakoś się doprowadzę z nimi do porządku, bo muszę mieć sprawne kolana na koncerty .... trudno, najwyżej będę skakać i cierpieć :? :?
Kasiu mam nadzieję że kolana przestaną Cię boleć. Może jak odpoczną to będzie ok. Ja pamietam jak kiedys chyba troche przesadzalam z tym ćwiczeniem to potem nie mogłam usiedziec na zajęciach bo albo mnie nogi "kręciły" (nie wiem czy wiesz co mam na mysli, ale zakladam ze wiesz :P ) albo potem jak wstałam po poltoragodzinnym wykladzie to nie mogłam ich rozprostowac i czulam sie cala obolała. Dopiero jak się rozchodzilam to moglam normalnie funkcjonowac :roll:
Ale teraz juz nie mam takich problemow :p
Kasiu, to do lekarza marsz!
Nie ma co zwlekać :wink:
Aaaa... i życzę oczywiście zadowolenia z kurtki...
Mi również marzy się krótka skórzana kurteczka, ale nieco bardziej prosta, niż ta Twoja. Bez sciągaczy, ze stójką, długość do bioder... :roll:
Narazie jednak jej nie kupię, bo jest to jednak pewien wydatek, a mam jeszcze nadzieję na to, że uda mi się schudnąć, więc wolę tenże zakup, póki co, odłożyć...
W ogóle mam ostatnio pewien problem z ubraniami...
Otóż 4kg już mi ubyło, więc ubrania zrobiły się nieco luźne. Chciałam ostatnio kupić sobie coś nowego, potrzebne są mi przede wszystkim nowe spodnie - na pewno ze dwie pary dzinsów, choć w tym momencie zadowoliłabym się chociaż jedną...
Niestety, nic nie mogę dobrać, bo schudłam przede wszystkim w biodrach, a moje potężne uda nadal pozostały tłuste i pojawiła się duża dysproporcja :roll:
I tak oto wszystkie spodnie, jeśli są dobre w biodrach, są zbyt ciasne w udach :evil:
Ok, koniec mojego wywodu, przecież to nie mój temat :oops:
A Tobie Kasiu życzę oczywiście dobrych snów :D
Do lekarza idę w piątek po skierowanie do ortopedy, a do ortopedy dostanę się za miesiąc, więc muszę trochę jeszcze poczekać :roll: :wink:
Co do ciuchów, to ja też nie mam w czym chodzić, wszystkie spodnie za duże w biodrach, kurtki, płaszczyki (skórzane też) za wielkie :roll: :roll:
Kurteczkę też wolałabym bardziej 'prostą', ale musiałabym poszukać a ja nie mam czasu na szukanie, bo muszę ją mieć, jak najszybciej.
Najwyżej później kupię taką prostszą, zresztą już prezentowałam krój, jaki bym chciała mieć najbardziej, ale akurat ta kurteczka kosztowała 1300 zł, a tyle nigdy w życiu nie dałabym za ciuch :lol: :lol:
Kurczę, do tych lekarzy to się czeka i czeka :?
Kasiu, nie wiesz może, czy badanie elektrolitów robi się na czczo?
A kurteczka bardzo ładna, na pewno będzie pasowna :wink: