Buziaczki Kasiu :):) trzymaj się i weź się w garść
Wersja do druku
Buziaczki Kasiu :):) trzymaj się i weź się w garść
Nawet gdyby to były bóle na podłożu nerwowym to masz prawo na konsultację lekarską, bo nie jesteś fachowcem żeby od razu wiedzieć w czym sęk :idea: .
Trzymam paluchy za lepsze chwile :wink:
Kasiu, ja Cie pouczać nie będę, bo dobrze wiesz, że z moją psychika jeszcze gorzej niż z Twoją.
Na żołądek za to proponuje mielony len rozpuszczony we wrzątku (łyżeczka na szklankę).
Bo te bóle to pewnie z nerwów Ci wychodzą. A na tym to się akurat znam.
Zrób dziś koniecznie coś dla siebie. Od razu mniej starchowo się poczujesz.
http://i172.photobucket.com/albums/w...uganimated.gif
Kasiu kochana, przytulam i życzę poprawy zdrówka :)
u mnie nic nowego, cały czas maratony w pracy, dziś na 10 godzin, jutro też :roll:
w poniedziałek na 8, dopiero we wtorek będę miała wolny dzionek :)
całuję mocno :)
Postaram się choć część z Was teraz odwiedzić, ale od razu proszę o wybaczenie, jeśli nie dam rady zajrzeć do wszystkich ....
Jutro będę kontynuować :P
Byłam -jestem i będą z Tobą :!: :!: :!:
Kasia, wygoń chłopaków do apteki po ten len. Sa przecież czynne całodobowo, w niedziele zresztą też. I w większych supermarketach koło zdrowej żywności też będą. tylko niech Ci od razu zmielone kupią.
Pamietaj, że jesteś swietną kobietką, każdy ma czasami słabsze dni, ale po burzy zawsze wschodzi słońce...
Uff :P
Udało mi się poodwiedzać wiele kochanych Forumek :D
Już z grubsza wiem, co się u Was działo :wink:
Jak dziwnie mi patrzeć w monitor, nie robiłam tego tak długo od 6 dni, ojej! nie wiedziałam, że oczy mogą się aż tak odzwyczaić :shock:
Jutro rano się zważę, boję się trochę (jakbym mało stresów miała ostatnio, ech! psychika!), bo przecież nie ćwiczę ....
Oczywiście nie objadam się, ale jem chyba troszkę więcej, bo gdy tylko poczuję pustkę w jelitach, to zaczynam dostawać boleści ... i muszę coś przetrącić ... mam nadzieję, że ten stan wkrótce minie ...
Martwię się ... zdrowiem, brakiem prezentów, tym, że nie ma mnie w pracy ...
I jeszcze na dokładkę Babcia moja ukochana wykryła u siebie jakąś sporą bulwę w piersi i w poniedziałek moja mama idzie z nią do lekarza.
Mam nadzieję, że to nic poważnego :(
SPOKOJNEJ NOCKI WAM ŻYCZĘ!
Postaram się jutro odezwać :roll:
http://republika.pl/blog_jd_3681557/...7/sz/wiara.jpg