Wersja do druku
Czasami z aniołków wyrastają diabełki :twisted: :lol: :D :D :D :D
A tutaj z 'narzeczonym' :) :) obiecywał, że będzie miał ze mną dużo dzieci i będzie nas woził samochodem :lol: :lol: :lol: :lol:
Bal w przedszkolu, z boku moja mama :) :)
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/Scan0015.jpg
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/Scan0016.jpg
Druga fotka bombowa :lol:
Otóż...
On wyciąga rączkę w stronę Kasi, ale Kasia nie chce podać ręki i patrzy w kierunku dużej blondyny błyskającej nagim udkiem w kierunku przystojnego kowboya :lol:
scena jak z westernu :lol:
super zdjecia ;)
jestes bardzo podobna do swojej mamy wiesz? ;) hihi pewnie, ze wiesz :) sliczne kobiety dwie!
i tez mi sie podoba scena westernowa ;P
Śliczne Kasiu z Ciebie dzeciątko :) aa co sie stalo z tym kawalerem, ktory ci tyle obiecywal ???
pozdrawiam Serdecznie :lol:
Do tego - o zgrozo - kowboy trzyma blondyne za reke
Rzeczywiscie kasiu - gdyby to zdjecie bylo kolorowe - i nie wiedzielibysmy ze ten maly szkrab to ty to pomyslalabym ze twoja mamcia to ty
rzeczywiscie bardzo jestescie podobne
Matko, ale jesteś podobna do mamy :D :D :D :D ale ja też :D :D :D ostatnio jak byliśmy u takiego mojego wujka-dziadka, który moją rodzinę widział ostatni raz, gdy miałam 14 lat. Wujek patrzył na mnie, patrzył...(a już staruszeczek i niedowidzący i niedosłyszący) i w końcu mówi: "Wiesz Walduś (to mój ojciec) Ty to już taki stary jesteś, ale Halinka to ciągle taka młodziutka" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
rzeczywiście Kasiu bardzo podobna! :)
Aniołkiem prawdziwym byłas :) ale różki chyba też były co? :)
pozdraiwam CIę gorąco :D
Ostatnio tego kowboja znalazłam na NK, wysłałam zaproszenie, ale jeszcze nie odpowiedział :wink: :roll:
Do mamy jestem podobna? :shock: :lol: :lol: :lol: a mnie się wydaje, że ani trochę :lol: :lol:
No to jeszcze jedno z mamą, w zoo :) :)
Troszkę tu skrzywione obie jesteśmy od słońca :lol: ... a może od słonia :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/Scan0018.jpg
Rzeczywiście Kasiu, teraz widzę że jako dorosła kobieta jesteś jak Twoja mama w tym wieku :D :shock:
to tak a propos tego co napisałaś u mnie :wink: :lol:Cytat:
Całe dwa dni, 24 godziny na dobę te randki będziesz miała Kasiu :?: :shock: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Beatko, no nie 24 godziny na dobę, ale i w sobotę i w niedzielę wybywamy z domku, więc niestety nie wykroję wolnego czasu :roll: :roll: