Kasiu, no juz widzialam..faktycznie troche jak kocie jedzienie, no ale skoro mowisz, ze dobre, bo pewnie takie jest :lol: choc ty masz specyficzny smak, bo nie lubisz awokado i czosnku..hehe :lol: :lol: zartuje oczywiscie :wink:
Wersja do druku
Kasiu, no juz widzialam..faktycznie troche jak kocie jedzienie, no ale skoro mowisz, ze dobre, bo pewnie takie jest :lol: choc ty masz specyficzny smak, bo nie lubisz awokado i czosnku..hehe :lol: :lol: zartuje oczywiscie :wink:
Te tuńczyki są w takich nie za dużych kawałach, odpowiednio doprawione, aromatyczne, pyszne :) :)
Dzisiaj zjadłam wersję z suszonymi pomidorami, pychotka :D :D
Są gotowe do jedzenia, wyłożyłam tylko na razowy chlebek i zjadłam z dodatkowym pomidorem i sałatą lodową :P
Szybko, smacznie i wygodnie :)
A w saszetkach są pewnie dlatego, że mają tylko 85 g, więc w co by je innego zapakować? :roll:
Skojarzenia podobne mamy widzę :-)
Ale zrobiłaś mi smaka...tylko nie widziałam tego u NAs... To gdzieś na pólce z konserwami jest?
Aniu, ja to wczoraj pierwszy raz zobaczyłam i od razu kupiłam, w Leclercu :wink: na półce z rybkami w puszkach :P
-----------------------------------
Magdalenkasz pozwoliła mi dzisiaj zjeść lody :lol: :lol: będę zaraz w pobliżu Grycana, więc ... chyba zjem :lol: :lol: :lol:
Do wieczorka! :D
to ja tez chce to wyprobowac
bo mi smacznie wyglada :)
Kasiu smacznych lodów!!! :) jak Madzia pozwoliła korzystaj z okazji hehe :D
buziaczki zostawiam Ci laseczko Ty nasza :D
Kasiu, oj zazdroszczę Ci stolicy. W mojej małej mieścinie w życiu takich tuńczyków nie ujrzę.
A zwykłego najadłam się już tyle że mnie wprost odrzuca. :roll:
Miłego popołudni.
No i smacznych lodów. :D
Zjadłam, zjadłam :P :P :P :P :P :P
3 kulki: cynamonową, pinakoladę i karmelową :) :) PY-SZO-TA! :lol: :lol: :lol:
Boże!!!!!!!!! Jak ja kocham lody :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I jeszcze drugą pałeczkę Twixa cappuccino dokończyłam i zjadłam 2 paski gorzkiej czekolady, już więcej nie kupię, to pewne :lol: :lol: :lol:
Lepiej nie mieć słodyczy w domu :lol: :lol:
... no ale przejechałam 40 km na zmiennym obciążeniu, więc czuję się choć po części rozgrzeszona :wink: :lol:
Waga dalej taka niska, chyba jutro zmienię ticker :roll: :wink: No i w obwodach też spadło!
Przymierzałam dzisiaj śliczną spódniczkę w rozmiarze 36 i nie powiem, czułam luz :D :D rozsądek jednak zwyciężył i NIE KUPIŁAM :!: :lol: :lol: :lol:
Jestem dzielna! :lol:
No Kasiu gratuluję rozsądku , oj wiem jak to z zakupami :wink:
Fajnie w centymetrach Ci ucieka i waga spada , moja chyba zaczyna też spadać w końcu zlitowała się po miesiącu :lol:
Spokojnego i udanego wieczorku .
Kasieńko-chudzinko, nie chudnij juz bo nam całkiem znikniesz :shock: :D :D
A te tuńczyki wyglądaja ślicznie, ale ja u nas takich nigdy nie widziałam!!! Szkoda, bo bez roboty jedzonko fajne gotowe!!!
U mnie to tylko takie widzę, albo nie wiem gdzie szukac???
Pozdrawiam.... Jak możesz to wyslij mi priv jeszcze raz bo go nie mam i napisz jak znaleźc Lunkę na n-k??
Buziaki
http://images21.fotosik.pl/210/cd623e7be8d35bdf.jpg