:) KASIU TO TAKIE PROSTE A TAKIE TRUDNE :( BUZIAKI :D
http://th.interia.pl/30,g406e74d53046585/i716982.jpg
Wersja do druku
:) KASIU TO TAKIE PROSTE A TAKIE TRUDNE :( BUZIAKI :D
http://th.interia.pl/30,g406e74d53046585/i716982.jpg
a z pudełkiem czy bez :wink: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Dzieki temu że jestes taka szalona, mam odpowiedz na pytanie, ktore zawsze mnie dreczyło... i jestem w szoku że tak dużo :shock: :shock: :shock: zjadamy zawsze w kinie taki kubelek na pol :shock:
Ale akcja z tą wagą :D Jaka była reakcja syna???
Mój mąż chyba by mnie z ta waga z kina wywalił :lol: :lol: :lol:
Kasiu kochana wpadam zyczyć Ci miłego czwartku :D
gorąco Cię pozdrawiam i co - od rana trzymam kciuki za naszych! :) ciekawe jaki będzie wyniki... obym tylko znów nie usnęła na meczu jak w niedzielę :roll: :wink:
buziaczki
11/14 ---> 1300 kcal :D :D
Hello :D :D
To ja, Wasza wariatka :lol: :lol: :lol: :lol:
W kwestii wagi, to tylko dodam, że wzięłam ją z pracy i już jest z powrotem w pracy, więcej jej do kina nie zabiorę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kubełek ważył 214 g, więc odrzuciamł te 14 g na papierowe pudełko i przyjęłam, że reszta ma ok. 200 g - to był ta największa wersja popcornu :lol: :lol: :lol: :lol:
Obsługa nigdy nic nie wie, więc pytanie jej o cokolwiek, nie ma sensu :lol: :lol: :lol:
Jeśli chodzi o syna, to nic nie mówił, przyzwyczaił się już - męża w kinie nie było, ale mu powiedziałam, co zrobiłam :wink: :wink:
... odkąd sam się odchudza (schudł już 23 kg!!!) ma bardzo dużo zrozumienia dla 'tych spraw' :lol: :lol: :lol:
Kiedyś pewnie kazałby mi się leczyć, ale teraz sam rozumie, jak to jest :lol: :lol:
Uff.
Nie wiem, w co ręce włożyć, dużo pracy mam i w biurze i w domu i poza nim ...
Spokojnego dnia dziewczynki! :P
..............................
POLSKA GOLA!!!
:lol: :lol: :lol: :lol:
KASIA NASTEPNYM RAZE PROSZE O OSTRZEZENIE.
PRZECIEZ JA PLACZE TUTAJ ZE SMIECHU.LZY MI LECA,BO WYOBRAZAM SOBIE JAK WAZYSZ TEN POPCORN.
KASIENKO JEDNAK NAPEWNO NIE MYSLE ,ZE POWINNAS SIE LECZYC.
POPROSTU MASZ WIECEJ ROZUMU NIZ WIEKSZOSC Z NAS,NA DIETCE :wink: :lol:
KASIENKO DOSTALAS MOJA WIADOMOSC?
http://farm4.static.flickr.com/3058/...b98689000d.jpg
Kasiu, a mi szczęka opadła i szacunku. Za tą wage...
Konsekwentna jestes po prostu. I podziwiam Cię za nie podawanie się opini publicznej.. Bo przecież nie każdy odważył by się o wagę popcornu pytać publicznie, nie mówiac o publicznym ważeniu.
rispekt Kasia :D
Muszę się w tym miejscu wyżalić: przyjechalni do nas dziś Niemcy, z niemiecką flagą na samochodzie :evil: :evil: :x
Mój mąż nie ma tyle zrozumienia dla mojej diety, uwaza że to bez sensu i powinnam dac sobie spokój :shock: :shock: :shock: :roll:
Ba... jak chcialam sobie kupic wage zeby w domu wazyc ile czego jem to... stwierdzil że chyba sobie zartuje... do tej pory jeszcze wagi nie kupiłam, i zazwyczaj licze "na oko", na szczescie wiekszosc produktów jest powazone i opisane ;)
Katsonku, dziękuję :P
Mam nadzieję, że się choć troszkę rozerwałaś czytając moje głupotki :lol: :lol:
Emilko, o nie! z niemiecką flagą na samochodzie? :lol: :lol: Jak mogli? :wink: :wink:
Gosiu, mój mąż patrzył na mnie kiedyś, jak na wariatkę, gdy ważyłam różne produkty i paplałam o kaloriach .... a teraz sam kupił nową wagę do kuchni (choć mieliśmy już elektroniczną, to ta na której ważyłam wczoraj popcorn w kinie :lol:), która waży z dokładnością co do 1 g :lol: :lol: :lol:
Ja też zrobiłam sobie test na ortoreksję i jestem "pozytywna" w 2 punktach :D
Spokojnego dnia szalona Kobieto :D :D :D
....mojego męża chyba nie zdziwiłaby waga w kinie...nie dla tego, że ważę jedzenie, bo liczenie kalorii mnie dołuje, ale dla tego, że ciągle robię dziwne rzeczy. Bieduś już się chyba do mnie przyzwyczaił :wink:
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania
W ogóle mi się nie chce jeść, choć upału już dzisiaj na szczęście nie ma :wink: :roll:
Na koncie mam śniadanie w postaci 60 g Frutiny z jogurtem naturalnym 0 % tłuszczu i 250 g truskawek, które zjadłam przed chwilą + 2 kawy z mlekiem, czyli w sumie ok. 390 kcal :roll:
Mam jeszcze w pracy serek wiejski lekki, 2 tekturki z 2 plasterkami szynki i malutką porcją sałatki z lodowej, ogórka, pomidora i papryki, ale na pewno nie zjem tego wszystkiego :lol: :lol: :lol: bo do 14.00 już niedaleko :lol:
Zachmurzyło się :roll: