Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Hej kochane

Kolejny upalny dzień się szykuje, więc na pewno będzie spacerek :P
Niestety na rolki nie pójdę, bo asfalt jest zbyt miękki i kółeczka się w niego zagłębiają, co może skończyć się groźnym upadkiem no taki mamy asfalt w Polsce

A teraz kilka fotek z wczoraj :P
Umieszczam tutaj, i tak coś czuję, że ten i inne nasze wątki przepadną, więc co mi tam


Składanie życzeń



Z najukochańszą Babcią Krysią :P



A tu w nowym autku, które oglądałam, ale to nie moje siostry i jej męża :P ale że to nowy nabytek, to poszłam obejrzeć







Przepyszny, zimny lodowiec (moja porcja) :P



Część mojej szalonej rodzinki



Mój synuś (zobaczcie, jakie ma włosy, ale to tylko na wakacje, ufarbowane!) i Ania, córka siostry Gosi




Miłej niedzieli kochane!

... ja na razie na wagę nie wchodzę

Kasiu jak zawsze piekna ,usmiechnieta i promienna
Syna masz przystojniaka ,ze szok
Ciesze sie Kasiu ,ze Ci fajnie mija weekend ,ja tez uwielbiam rodzinne imprezki (chociaz nie wtedy kiedy staram sie naprawde pilnowac)

A ja ciagle mam nadzieje ,ze moze jednak uda im sie przeniesc te wszystkie rzeczy na nowy serwer ,no bo kurcze tyle wiedzy ,tyle potu ,lez ,radosci i usmiechow jest w Twoim watku ,ze nie mozna chyba tak poprostu tego zlikwidowac...
Pozdrawiam i spokojnej niedzieli

Witaj Kasieńko!!
Ja już po urlopie Zleciało stanowczo za szybko ale cóż trzeba iść dalej
Próbowałam poczytać co u Ciebie się działo jak mnie nie było ale... spędziłam tu prawie 2 godziny i jeszcze 20 stron mi zostało Nadrobie zaległości u Ciebie i innych w najbliższych dniach
Buziaki..............

To niezla impra byla Fajnie No ale Kasia...wiesz...jutro poniedzialek, a wiesz co to oznacza

Tradycji musi stac sie zadosc

No ... fajnie było wczoraj ... i dzisiaj też

Jako że wczoraj byłam autem i nie mogłam wznosić toastu niczym innym, jak tylko kawą i wodą, to dzisiaj zrobiłam sobie poprawiny i wypiłam 2 Reddsy i 1 Coolera, ale to słabizna taka a nie prawdziwe piwo

Jedzeniowo byłam bardzo grzeczna, bo zjadłam ok. 800 kcal + te 3 piwa, więc nie najgorzej

Pedałowałam też, więc dzień zaliczony w sumie na plus no a wiadomo, jutro poniedziałek, więc ...

Hehe, ale z lodów nie zrezygnuję póki co, zbyt mocno je kocham, jest upalnie, więc będę je jeść (z umiarem )

==========================================

RAPORCIK RUCHOWY

Pedałowanie:
40 km
912 kcal niby spalone
63 min.

Rozciąganie przed i po :P

==========================================

Niestety taka upalna pogoda nie sprzyja jeździe na rolkach, buuu ... zbyt miękki asfalt


O rany! ale szybko zleciał mi ten pierwszy tydzień urlopu hehe, następne dwa zlecą równie szybko

Kaska, następne dwa zlecą jeszcze szybciej


upał w warszawie nieprzyzwoity
naprawde, to nawet w Katowicach takiego nie ma

ale to tez ma swoje dobre strony, o 23 ścieżki rowerowe pełne ludzi

dziękuję za odwiedzanie mnie
i bardzo fajnie wyglądasz

Kasia, wyglądasz tak pięknie i wesoło, że mordka sama mi sie do Ciebie śmieje
Ja tez kocham lody! A obok mojej pracy jest pyszna włoska lodziarnia :P

Hej ho

Kochane moje, czy Wy wiecie, że w czwartek 31 lipca rozpocznę ostatni rok mojego życia ... z 3 z przodu

Aaaaa .... za rok będę miała 40 lat ja cię

Wstałam dziś o przyzwoitej 9.00 godzinie, zaraz zjem śniadanie (dietetyczne ) i wybywam z synem z domku na świeże powietrze :P :P

Upał będzie okrutny, ale w końcu jest lipiec, no to jak ma być

Na dłużej wpadnę wieczorkiem :P

Buziaczki, miłego poniedziałku

Kasia najwazniejsze że wyglądasz i czujesz sie na połowę tych lat co masz
milego dnia Wam życze!

Ps no i smacznych lodów!

Zamieszczone przez Kasia Cz.

31 lipca rozpocznę ostatni rok mojego życia ...

straszy ludzi od rana Kasia, to ten....szalej, poki masz jeszcze "trzydzieci pare" bo potem to juz trzeba sie ustatkowac...buahahaha

Bedziesz ryczaca czterdziecha i to wszystko co sie zmieni