Wersja do druku
Jejku, naprawde nie wiedzialam, ze Warszawa jest taka ładna :D spacerek na pewno byl przyjemny, powiem Ci, ze do takiej oprawy pasowałyby mi wiersze Gałczynskiego, lubisz moze?
Milej zabawy przy niszczerce :wink: znaczy pracy :lol: i czekamy na Twoje pojawienie sie pozniej :D
Dobranoc :D
W Warszawie są przepiękne miejsca, ale są też i brzydkie - myślę, że tak jak w każdym dużym mieście, ja akurat mam szczęście, że śliczną okolicę mam na wyciągnięcie ręki :wink: :wink:
Meeeg, taaaaaaak, Gałczyński też by pasował i Lechoń :D :D
Dziewczynki, DOBREJ NOCKI WAM ŻYCZĘ, jutro pobudka o 6.20, więc pora spać :wink: :P
Kasienko cudne zdjecia :)
ja tez dzis pospacerowalam troche (glownie po sklepach ,ale to tez spacer ,sama mowilas:P)
fakt slicznie w tej warszaffce nie powiem ,ze nie :)
w takiej atmosferze napewno sie zrelaksowalas i nabralas sil -heh widze po pedalowaniu:P
ide lulac Tobie zycze slodkich snow i zmykam
Milego poniedzialku :D Jutro wolne :)
Kasiu , ale ty u Ciebie romantycznie się zrobiło! Naprawdę masz piękną okolicę wokół siebie. Taki park to skarb. Bardzo ładnie wyglądasz z tym tomikiem w łapce. Pozdrawiam gorąco!
Oj piękny ten Twój Mokotów :) :) :) Troszkę mnie nie było więc miałam do nadrobienia :) Gratuluję rocznicy i udanych dni :) I miłego niszczenia dziś życzę :) Pozdrawiam gorąco :) :) :
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze1_soubory/17.gif
Widzę, że cudnie Ci mnięła niedziela, Kasiu :D
A i dziś spokojny dzień w pracy :D Życzę, zeby szybciutko minął :D
Dziewczynki, witam się z wami expresem.
Wspaniałego poniedziałku Wam życzę, wypoczywajcie, bawcie się, no a te które pracują, niech szybciutko uporają się z pracą i też mają wolne :) :) :)
Poodwiedzam Was na pewno :wink: :P
Witaj Kasiu, zycze milutkiego poniedzialku :D
Witaj Kasieńko!
Miłego poniedziałku.
Aby szybko czas zleciał przy niszczarce, bo ja osobiście to 3 dni z rzędu robiłam .
Zdjęcia super.
Pozdrawiam
Kasiu, zdjęcia wspaniałe :lol: :lol: :lol: .
Jak oglądałam od początku, to pomyślalam , że napewno Kasi nie zobaczę , bo nie ma kto zrobić, więc zobaczymy część pięknego parku wiosną.
Ale jak zobaczyłam zdjęcia Twoje przez Ciebie zrobione, to papa mi się uśmiechnęła :lol: :lol: i muszę powiedzieć , że zdolna jesteś.
Moje osiedle też ładnie wygląda :lol: :lol: , jest dużo zieleni, ale parków tak wspanialych nie mam w pobliżu.
Jesteś szczęściara i do tego super, ze potrafisz zauważyć i korzystać z takich dobrodziejstw.
Dużo ludzi tylko marudzi i nie potrafi zauważać w jak pięknym rejonie mieszka.
Miłego niszczenia, tylko sprawdz 2 razy czy niechcąco nic pod spód ważnego się nie podpięło.Ja tak kiedyś zrobiłam.
Pozdrawiam :!:
To czekamy na Ciebie po poludniu :wink:
Mnie sie zniszczarka kojarzy z teleturniejem Gra w ciemno :wink: statystowalam w nim, dziennie krecilismy po 8 odcinkow, przez 1,5 tygodnia, mialam potem dosc widoku zniszczarki i Ibisza :lol:
Kasiu zabrałaś nas na piękny wirtualny spacerek :>
Miłego dnia!
WRACAM NA MOJE KOCHANE FORUM
WRESZCIE WSZYSTKO SIE UNORMOWAłO !!
MOJE MALEńSTWO ZDROWE :lol:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I SłODZIUTKIE BUZIACZKI PRZESYłAM :wink:
Milego dnia kochana :))
Miałaś cudowny spacerek w weekend???Przepiękny:-)
Udanego dnia ...Ty już prawie do domu idziesz:-)
Fajnie wykonałaś plan rowerowy???Super:-)
Od 13.00 jestem już w domku, po drodze kupiłam 2 piękne sałaty, ogórasy, schabik :D
Będę jutro robić roladki ze schabu - w każdej roladce będzie zawinięty plasterek szynki, kawałek korniszonka a wnętrze będzie dodatkowo zaostrzone musztardą :)
Bardzo lubię te roladki, do tego młode ziemniaczki z koperkiem i mizeria / sałata ze śmietaną jogurtową :)
Ach, strasznie mnie kusi, żeby wysłać smska do szefowej i wziąć 2 maja wolne :D :D
Miałabym wtedy nie 4 dni jednym ciągiem wolne a 6 :D :D :D :D
Pomyślę :wink:
Przede mną trening A, ćwiczenia brzucha i pedałowanko :D :D
A teraz pędzę do Was, bo przecież jeszcze u żadnej z Was dzisiaj nie byłam :wink:
Naprawde fajna ta szefowa. Tylko gratulowac takiej. :) A wolne niewatpliwie kusi ;) Ja przez ten 'rozjechany' weekend, mimo ze w skromniejszym wymiarze niz w Polsce - walcze z olbrzymim leniem. Mam nadzieje sie jutro wyspac za wszystkie czasy, a potem ze zdwojona sila do cwiczen, do diety. Juz mi sie chce. Stanowczo bardziej wole byc na dietce niz sie objadac. Tylko glupia taka jestem, ze jak wpadne w ciag, to zamiast sie prostowac, ja sie pograzam. Na szczescie dzisiaj byla zaplanowana wpadka, a reszta pod kontrola. Od jutra juz grzecznie :)
Kasiu napisałas,że marzy Ci sie ogródek,tylko ogrodnik byłby potrzeby...hmmm...znalazłam takiego dla Ciebie :wink: :lol: :lol: :!:
http://student.wszia.edu.pl/~mm2/ogrodnik.jpg
I co Ty na to :wink: :lol: :?:
Kasiu,
Mam na imię Kasia i z zaciekawieniem poczytałam Twój pamiętnik (oczywiście nie cały bo jest straszliwie długi) i zachwycałam się zdjęciami Twojego brzuszka :) też robię 6 ćwiczeń Weberra i idziaj mnie czeka 8 dzień :)
Czy możesz mi napisać po jakim czasie widać wyniki i jak wytrzymałaś 24 powtórzenia ???
Buziaczki
Kasia
Zazdroszczę szefowej.. :roll: :)
Kasiulka pozdrawiam CIę gorąco i jak zwykle z dużą przyjemnościa obejrzałam Twoje zdjęcia!! :D miłego popołudnia :D
Ja tam nie chcę nic sugerować, ale na Twoim miejscu urlop bym wzięła :roll: :wink: :wink: :wink:
A pomysł na roladki ściągam niniejszym :wink: :lol: :lol:
Jutro mam rybkę, ale będzie jak znalazł np. na 3 maja - może jakiś gość wpadnie, to będzie zawsze oryginalniej niż zwykły schaboszczak :wink: :lol:
Miłego odpoczynku Kasia :D
Kasiu, pierwsze efekty zobaczyłam bodajże 17 dnia, bo wtedy po raz pierwszy obfotografowałam mój brzuch i już było widać zarys mięśni, a potem było już coraz lepiej :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez chcebycchuda
Jolu, a czy Ty też masz takiego fajnego ogrodnika? :lol: :lol: :lol: :lol: bo wiesz, nie wiem, czy mogę Ci go zabrać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Anikasku, moja szefowa to chyba najlepsza i najbardziej ludzka szefowa na świecie, nie wiem, czy ktoś ma lepszą :wink: i mówię to całkiem poważnie :P
Aga, te roladki są pyszne,polecam z czystym sumieniem, a robi się je bardzo szybko :D :D w wersji hardcorowej :lol: dodaje się wędzony boczek, no ale to nie dla nas z oczywistych względów :lol:
.... no właśnie wciąż dumam, czy wysyłać tego smska do szefowej, ale chyba się złamię i wyślę :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Mięśnie brzucha już poćwiczone, reszta ciała z hantlami też, teraz pora na rower, trzeba w końcu dojechać do tego tysiączka :mrgreen: :mrgreen:
Boczek to raczej nie, ale pomyśliwałam sobie o kawałeczku jakiegoś pikantnego sera do środka np. zamiast musztardy - tak mi jakoś pasuje :roll: :D
Aguś, z serem też można, właściwie to można dodać wiele rzeczy, np. suszoną śliwkę albo morelkę, ale mój synuś nie cierpi mięs z owocami, więc muszę zrobić tak, jak napisałam :lol: :lol: :lol:
Mniam mniam, brzmi smacznie :D
Jesli masz taka fajna szefowa, to zapytaj o ten dzien wolny, dobrzec by bylo tyle odpocząć, miec czas dla rodziny i dla siebie :) choc ja mam tyle wolnego, a mam wrazenie, ze czas mam bardziej zajety tu w domu niz jak jestem we wro :wink:
Kasiu mozesz,możesz...u siebie ogrodnikiem jestem ja -żaden facet nie bedzie mi grzebał na moich grzadkach :wink: :lol: :!:
Ps.ja też sciagłam pomysl na roladki :lol: :!:
Dokładam ogród :wink: :lol: :!:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...law_bridge.jpg
Wysłałam smska do szefowej i MAM 2 MAJA WOLNE :lol: No i fajnie, super po prostu :P Szefowa życzy mi udanego urlopu! :P
Jolu, dziękuję za śliczny ogród, teraz już mam komplet :P :P
================================================== ==
Pora na raporciki :P
RAPORCIK JEDZENIOWY
Hmmm, dzisiaj podjadłam, to znaczy wyszło mi gdzieś tak w granicach 1600-1700 kcal, ale tragedii nie robię :wink: gdyby wyszło 2000 albo więcej, to bym się zmartwiła :wink:
Niestety ostatnio mam straszne parcie na węglowodany, chyba mój organizm ich potrzebuje, wcinam więc jabłka, lody (ale te najmniej kaloryczne i nie co dzień), no i dzisiaj na obiad zjadłam .... pyszną i świeżutką bułeczkę dyniową z mieloną i kiełbaską kresową - było pyszne, ale co to za obiad :roll: :lol: :lol: :oops: :oops:
I taka mnie naszła refleksja: dużo ćwiczę, więc raczej nie powinnam przytyć, na diecie jestem od stycznia 2006 roku, dzień w dzień od prawie 1,5 roku uważam na to, co jem i w sumie miałam bardzo mało wpadek przez ten czas ........ więc ..... więc przez ten majowy, wolny tydzień postanowiłam od dietki odpocząć!!!!
Oczywiście nie będę się na siłę objadać :lol: ale dam sobie więcej luzu :P
3 maja jadę do Konstancina na imieniny taty, będzie grillowanie.
5 maja jadę na imprezkę za miasto - będzie grillowanie i piwko :wink: :wink: :wink:
Mam zamiar dobrze się bawić i popróbować tego i owego, w rozsądnych ilościach, ale mam zamiar zjeść karkóweczkę z grilla bez patrzenia na nią, jak na masę niezdrowych kalorii .....
Czy ja nie mam prawa do odrobiny szaleństwa? :lol: :lol:
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
3 x 15 - przysiady z hantlami w rękach - pupą do ziemi :P (po 5 kg w każdej ręce)
2 x 15 (na każdą rękę) - wiosłowanie hantelką w opadzie (5 kg)
2 x 15 - unoszenie hantelek na boki (barki) (po 2,5 kg w każdej ręce)
3 x 15 - uginania ramion z hantelkami (biceps)(po 4 kg w k.r.)
2 x 15 - francuskie wyciskanie hantelki siedząc (triceps)(4 kg)
2 x 15 - rozpiętki ze sztangielkami (klatka piersiowa)(po 2 kg w k.r.)
3 x 15 - szrugsy z hantelkami (po 5 kg w k. r.)
4 x 15 - spięcia brzucha z hantlami (mięśnie skośne brzucha)(5 kg w k.r.)
A6W: seria x 24 powtórzenia
ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń
2 x 20 skośne spięcia brzucha (na każdy bok)
Pedałowanie:
:arrow: 30 km :mrgreen:
:arrow: 683 kcal niby spalone
:arrow: 46 minut
UWAGA! UWAGA!
Uroczyście oświadczam, że w kwietniu 2007 przejechałam na rowerku :arrow: :arrow: :arrow: 1002 km :D :D :D :D
Przejechałam o 52 km więcej niż zaplanowałam - miało być 950 km a jest 1002 :P :D
I o 63,42 km więcej niż w marcu - jestem z siebie zadowolona :wink:
o jej ile ty ćwiczysz :D
jutro spróbuje te Abs II moze dam rade z A6w :D
zycie jest zbyt krótkie aby całe zycie odmawiac sobie wszystkiego i byc tylko na diecie i cały czas wszystkiego przestrzegac :D:D
TAK MYśLAłAM,żE BęDZIE TYSIąCZEK :lol: :lol: :lol: BRAWO,BRAWO KASIU
MI MAłżONEK KUPIł DZIś żELOWY POKROWIEC NA SIODEłKO I OBIECAł PRZYGOTOWAć ROWER DO WYCIECZEK TYLKO MUSI SIę TROCHę OCIEPLIć .
DZIś BYłO STRASZNIE ZIMNO I WIETRZNIE I SPACEREK ZALICZONY.
MIłEJ NOCKI BOGDA
http://wierszebeaty.republika.pl/nocka.jpg
Brawo za rowerowanie :) :) :) I wielu szaleństw ( nie tylko jedzeniowych) życzę w wolne dni :) :) :)
DOBRANOC :D :D :D :D
http://img327.imageshack.us/img327/7622/puuh182og.gif
Dobrej nocki! :* :)
Kasienko poprostu opad szczeny na podloge :)
gratuluje tak owocnego pedalowania :)
i fajny plan na weekend mysle ,ze nawet jak troszke odpuscisz to i tak wszystko z rozsadkiem i wegle sobie nadrobisz troche i nie bedzie Cie juz ciagnac:)
Zamowilam ta pilke dzis heh i nie moge sie doczekac :D:D a z tym miejscem to wiesz ,zawsze mozna spuscic z niej powietrze :D
Dobranoc kochana :)) i milego weekendowego szalenstwa -
BEDZIE SIE DZIALO:D:D 8) 8)
Kasiu, no to milego dlugiego weekendu :D
O, Kasiu, to masz przedluzony weekend majowy, 6 dni :D
Baw sie dobrze :lol:
Milego wtorku :D
Kasiu czasem trzeba troszkę wyluzowac, a znając Ciebie to po tych grillach szybko wrócisz na wzorowe-dietkowe tory :D tak więc juz dziś Ci zycze miłego grillowania :D
w sobote my tez mamy inagurację sezonu grillowego :wink: ze znajomymi, czyli będziemy razem grillowac 5 maja! :D
miłego dnia!! :D pozdrawiam Cię gorąco :D no i gratuluję 1002 km w kwietniu, u mnie słabiutki wynik 391 km, ale za to sprężam się w maju i spróbuję zrobić tyle km co Ty! :D
Dzień dobry :P :P
No i mamy 1 maja 8) :D Maj to taki piękny miesiąc, wiosna wtedy w pełni, kwitną bzy, wszystko krzyczy dookoła: CHCEMY ŻYĆ :!: :D :D :D :D :D
Uff, ale mi w brzuchu burczy, jeszcze nie jadłam śniadanka, bo najpierw chciałam się z Wami przywitać :D
Planów na dzisiaj konkretnych nie mam, pewnie na jakiś spacer się wybierzemy, chociaż pogoda taka sobie, bo zimno, ale zimą też jest zimno i na spacery chodzimy, więc to żadna przeszkoda :lol: :lol: :lol:
Och, jak cudownie wiedzieć, że do pracy dopiero 7 maja idę :lol: Dobrze, że wzięłam jednak i jutro wolne, troszkę odpocznę :P :P :P
Miłego wtorku Wam życzę a teraz idę zrobić sobie coś do jedzenia wreszcie :lol: :lol:
Aaa, no i oczywiście dzisiaj rower w pełnym wymiarze - muszę zrobić nowy tytuł w tickerku rowerowym - majowy :wink:
Kasiu odpoczywaj od diety .... Koniecznie ... Popieram :-)
A nowy wykres rowerkowy znów pewnie mnie powali :-)
Milutkiego dnia :-)