Hi Kasia, ja też wczoraj od tyłu na forum wpełzałam, a i to nie zawsze mi się udawało. :? Ale za to wyskakiwała mi reklama. :wink: Czy lody makowe naprawdę są makowe? :shock:
Wersja do druku
Hi Kasia, ja też wczoraj od tyłu na forum wpełzałam, a i to nie zawsze mi się udawało. :? Ale za to wyskakiwała mi reklama. :wink: Czy lody makowe naprawdę są makowe? :shock:
O, widze, ze nie tylko ja mialam problemy z logowaniem.
Sciskam poniedzialkowo na szybko...
Nio to jasne, poczytałam i juz wiem, że nie tylko ja miałam problem wczoraj z wejsciem na dietke.
Pierwszy raz mi sie zdarzyło że na kartce papieru zapisywałam kalorie... :lol:
Próbowałam bardzo czesto wejsc, no ale nie wpadlam na to żeby wleżź od razu na pamiętniki... :roll:
Zazdroszcze lodów, lubie makowe... ale zaserwuje sobie dopiero jak zrzuce to co powinnam zrzucic :D
Dzień dobry! :D :D
Taaaak! Lody makowe są naprawdę makowe, mają mnóstwo maku i smakują makowo :lol: :lol: :lol: :lol:
Zajadam właśnie śniadanko i czekam na szefową, zaraz będzie i bierzemy się do pracy :wink: :) :)
Dzisiaj cała nasza rodzinka rozpoczyna 5 dni oczekiwania na wyniki (tzn. czekamy już od piątku, ale dzisiaj początek nowego tygodnia, więc dlatego tak piszę :lol:), w piątek 29 czerwca o 13.00 albo będziemy się smucić albo cieszyć, chętnych jest dużo i na pewno jest mnóstwo osób, które mają więcej punktów od syna, więc różnie może być ......
Chciałabym, żeby już była godzina 13.00 w piątek ... to czekanie jest najgorsze :wink: :wink:
Jeśli syn się dostanie, to zrobi tatusiowi ładny prezent imieninowy, bo w piątek są męża imieninki :D
Na 18.00 mam dzisiaj kolejną wizytę u dentysty i znowu 2 stówki albo i więcej wypadną z portfela a wskoczą do zęba :? :? :lol: :lol:
Udanego początku tygodnia Wam życzę i oby już nie było żadnych problemów z logowaniem :D :D :D
W takim razie trzymam kciuki za syna :)
A lody makowe? Hym, nie jadłam...Za to mam nie za fajne doświadczenia z serkiem danio intenso z makiem... był obrzydliwy :roll: :lol:
Miłego poniedziałku! :D
dzien dobry :)
Katarzyno, ciężkie 5 dni przed wami
ale będziemy trzymać kciuki za wszystkich gimnazjalistów
choć ciekawa jestem jak to pogodzić, zeby każdemu sie udało :)
Kasia, rozumiem, ze jest tak, ze mozna skladac papiery do ilu sie chce szkol tak? :roll: :roll: Jesli tak, to jaka jest "najgorsza" opcja.....? czysto hipotetycznie rzecz jasna. 8) 8)
A te makowe lody to jakies podejrzane sa dla mnie :wink: :wink: :wink: Nie jestes Kasia dzisiaj przypadkiem np w jakims nadzwyczaj dobrym humorze, albo np nie smiejesz sie z wszystkiego...a moze nawet widzisz podwojnie :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-------
Trzymaj sie Kasia dzisiaj u dentysty...i pomysl, ze przynjamniej juz na wiele lat bedziesz miala te wydatki z glowy :roll: :roll:
Gosia, można składać do maksymalnie 3 szkół, przy czym ta pierwsza to szkoła tzw. pierwszego wyboru i do niej chcemy się dostać najbardziej :D :DCytat:
Zamieszczone przez tagotta
W szkole pierwszego wyboru można wybrać tyle klas, ile się chce, ale na pierwszym miejscu musi być ta klasa, do której chcemy się dostać najbardziej, czyli w przypadku Tomka dziennikarska, jako drugą wybrał klasę: integracja europejska, inne to już zostały techniczne, plastyczna i muzyczna :lol: :lol: :lol:
W najgorszym wypadku dostanie się do trzeciej szkoły, jaką wybrał a jest to LO, które ... kończyłam ja i mój wtedy jeszcze nie mąż :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie jest to zła szkoła, bo jakoś wyszliśmy na ludzi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
... ale może zdarzyć się tak (teoretycznie mam nadzieję w naszym przypadku :roll:), że nie dostanie się do żadnej z 3 wybranych szkół i wtedy trzeba szukać takiej, w której będą wolne miejsca :wink: :wink: a to już niezbyt nam się widzi ....
aaaaa....to tak wyglada :roll: To tymbardziej trzymam kciuki :roll: :roll: Troche smutne jest to, ze nie ma sie na to juz wplywu, nie? Poprostu siedzisz i czekasz :?
Buziaczki Kasiu.
na pewno będzie dobrze, a nie źle i Syn pójdzie do wymarzonej szkoły :D
Oby się dostał, bo byłoby z głowy i można by wtedy myśleć już tylko o wakacjach :wink: a tak trzeba czekać ...
Jeśli się okaże w piątek, że się dostał, to trzeba do 3 lipca dowieźć do tej szkoły wszystkie oryginalne i wymagane przez szkołę dokumenty - jest to tzw. ostateczne potwierdzenie woli podjęcia nauki w tej szkole i wtedy w dniu 6 lipca zostaje ogłoszona ostateczna lista osób przyjętych :roll: :roll:
.... czyli, że cała rekrutacja kończy się 6 lipca a kto się nie dostał nigdzie, może jeszcze brać udział w dodatkowej rekrutacji w sierpniu .....
dostanie sie napewno :)
kasiu miłego tygodnia i mega zapału do cwiczeń /choć tobie pewnie go nie brakuje :wink: /
Kasiu, dobrze bedzie, rozwziązał sie problem z zachowaniem, to na pewno i ze szkoła :wink: ale stresa dobrze rozumiem, ja tez sie wszytskim przejmuje, np, teraz egzaminem :( :? :evil: powinnam kuć kuc kuć, bo to już jutro, a jestem w takim stresie, że za nic nie potrafię sie zabrać....i szukam inspiracji na forum :wink:
Na pewno wszystko sie dobrze skonczy, a syn dostanie sie do tego liceum. Ja wiem, ze ciezko 'wylaczyc' stres, ale popatrz - wszystko jak dotad sie ladnie uklada, wiec i dalej tak bedzie.
Kasiu trzymam kciukaski by synowi się powiodło i dostał się do wymarzonej szkoły :)
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę CI :)
Witaj KasiuCz:
Wcale nie mysl o dodatkowej rekrutacji.Uda sie Twojemu synkowi za peirwszym razem.
Trzymam kciuki.
Milego dzionka.
i ja też trzymam kciuki :P :P :P
mój z kolei musi do 15.oo oddać pracę magisterską inaczej spadnie obrona na sesję jesienną . wszystko idzie jak po grudzie , nerwówka w domu dość duża
w piatek miał wypadek samochodowy :evil: facet w niego wjechał i szedł w zaparte , ze to wina mojego dzieciara, który przez upór dziada spędził 4 godziny na drodze zamiast pisać prackę
najpier przyjechala jedna policja, potem druga ,aż w końcu facet się przyznał
wczoraj zaś była awaria prądu w naszej dzielnicy
dzisiaj zawidła drukarka i musimy jeździć na drukowanko
tak to jest jak wszystko zostawia się na ostatnią chwilę :evil:
z drugiej zaś strony
ehhhhhhhhhhh jak pech to pech
gdyby nie te sytuacje spokojnie by się wyrobił
mam nadzieję, że zdąży :P
buziaki H
Kasieńko miłego dnia
Zjadłam obiadek: kotlet mielony + 200 g surówki z marchewki, jabłuszka doprawionej cytrynką :D :D
Myję ząbki i wybywam do dentysty :?
Do wieczorka :!: :D :D
Kasiu z wielkim zainteresowaniem czytam jak piszesz o nowej szkole Syna bo mnie czeka to na następny rok...Trzymam kciuki za Synka :) :)
Jej dentysta :roll: oby wizyta jak najszybciej mineła...
Buziaczki :)
http://www.gbritain.net/ekartki/zwierzeta/3.jpg
Teraz to się dentystka nad Tobą znęca , trzymaj się :) A Tomek będzie chodził do klasy o której marzył na pewno :) :) A jak Twoje kolano ?? Serdecznie pozdrawiam :)
http://eu2.inmagine.com/img/mixa/mx034/mx034061.jpg
Kasiu, my też mamy do 29tego czerwca nerwóweczkę, bo właśnie tego dnia wyniki maturki naszego młodego będą podane :) tak więc dobrze Cię rozumiem :wink:
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczoru :)
Kasiu Syna masz zdolnego, to na pewno nie będzie problemów ze szkołą :) trzymam kciuki!
a co dentysty to w środę Mama idzie na wizytę i ma mnie od razu umówić, bo mi wyleciała plomba i jeszcze chyba z 2 zęby mam do zrobienia.. :roll:
Jak czytam o cenach wizyt u stomatologa w W-wie to mi się włosy jeżą.. ja płacę 50-70 zł za zęba, pewnie nie są to nie wiadomo jakie plomby.. ale jakoś te moje zęby pani doktor łata.. tez mam słabiutkie zęby i dlatego chodzę prywatnie, a nie do przychodni..
Kasiu czytałam o przerwie weekendowej w rowerkowaniu. Dziś juz pojeździsz pewnie troszkę..? ja zamierzam godzinkę popedałować, ostatnie dni sobie pofolgowałam, bo i czasu nie miałam troszkę i lenia miałam.. :twisted: :wink: ale dziś mam juz ochote na rowerek, tak więc pojeżdzę :) ale najpierw skrable z Wojtkiem :D miał być spacer, ale własnie leje i jest burza i tyle pospacerowalismy.. :roll: :wink: miłego wieczorku
Kasia jak u dentysty?
Jesteś cała ???:-)
Kasiu, trzymam kciuki , zeby synowi sie powiodlo :lol: :lol: :lol:
Brrr, dentysta sadysta :shock:
Ja tez musze isc, ale zwlekam z dnia na dzien , nie wiem dlaczego :shock:
Pozdrawiam :!:
Masakra :cry: :(
Jeszcze w tej chwili mam znieczuloną część twarzy, tak długo mnie trzyma, ale dostałam znieczulenie forte ... bo miałam wyjmowany nerw z zęba, czyszczony kanał i założony antybiotyk ... :( :( :( :(
Mój ząbek jest już martwy :cry: :cry: :cry: w czwartek będzie ciąg dalszy :? :?
Boli mnie okropnie, wzięłam już tabletkę przeciwbólową - dentystka uprzedzała, że może dzisiaj boleć, bo miazga poruszona....
Ale to jeszcze nie koniec moich nieszczęść, kolana dalej nie sprawują się tak, jak powinny, przy 20 km zaczęły znowu boleć, dlatego przejechałam dzisiaj tylko 30 km :? :?
Wstawiam od razu raporciki, bo chyba pójdę dzisiaj wcześniej spać :roll: :roll:
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: woda z cytryną na czczo
:arrow: 2 kromki tostowego "3 ziarna" + szynka Fitness + pomidor z dymką
:arrow: kawa z mlekiem x 2
:arrow: serek wiejski lekki z 2 łyżeczkami dżemu Dietto wiśniowego
:arrow: zielone jabłuszko
:arrow: batonik Corny Linea biały
:arrow: Big Fruit
:arrow: kotlet rybny + 200 g surówki z marchewki i jabłuszka
:arrow: jogurt Fruttis mandarynkowy
:arrow: kefir Piątnicy 0 %
RAPORCIK RUCHOWY
Przed wizytą u dentysty
A6W: seria x 24 powtórzeń
ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń
2 x 20 skośne spięcia brzucha (na każdy bok)
Po wizycie u dentysty
Pedałowanie:
:arrow: 30 km :mrgreen:
:arrow: 683 kcal niby spalonych
:arrow: 45 minut :P
Niestety nie dałam rady więcej, bo:
1) boli mnie pół twarzy
2) przy 20 km zaczęły boleć mnie kolana i jestem tym faktem ZAŁAMANA!!! :cry: :cry: :cry:
Będę obserwować, ale dystanse 50 czy 60 km raczej na razie nie wchodzą w grę :cry: :cry: :cry:
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Aaaajjj ! KASIA! WSPOLCZUJEEEE ! Moja siostra wlasnie to samo przechodzila, wiec z jej opowiesci wiem, co musialas przechodzic :? :? :? :? :? :? :? BIEDNA JESTES :( :( :( :( :(
Kasia.....co do pedalowania...to wiesz.... :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: wyglada to naprawde niepokojaco.......moze jednak powinnas wybrac sie do lekarza :? :? :? :? :? :? :? :?
Uffff!....przykro mi, ze sie tak zwalilo na Ciebie zdrowotnie :?
Przyznaje mnie tez zaniepokolo to co napisalas o kolanach...
Uważaj skarbie na siebie!
Oj dziewczyny, musiałabym pójść z tymi kolanami do ortopedy, a żeby pójść do ortopedy, muszę mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, u którego nie ma miejsc do końca czerwca......
I do tego jeszcze ten strajk lekarzy, więc do wielu w ogóle nie ma zapisów :evil: :twisted:
Prywatnie nie pójdę, bo wystarczy, że dentysta mnie finansowo wykończy i jeszcze ten wyjazd, coraz bardziej mi się go odechciewa, bo całą radość z wyjazdu zaczynają tłumić te moje zdrowotne zawirowania .... i wyrzuty sumienia, że może nie powinnam jechać na takie kosztowne wakacje ......................
Dziękuję Wam moje kochane za troskę, ale czeka mnie jeszcze tyle wizyt przed wyjazdem, że nie chce mi się myśleć nawet o tym :shock:
Mam zapisane 2 wizyty u dentysty, muszę iść na pobranie krwi na TSH (też prywatnie, bo darmowo przysługuje 1 w roku a ja już je wyczerpałam :evil: ), zadzwonić do Poradni Radioizotopowej z tym wynikiem i poinformować lekarkę, jaki jest ten wynik ---> wtedy zadecyduje, jaką dawkę mam brać ............z synem do kardiologa (kontrola) i do ortopedy .....
OK, c'est la vie (czy jakoś tak :lol:) ... pardon, ale nie znam francuskiego :lol:
Inni mają jeszcze gorsze problemy ....
Dobrej nocki Wam życzę, jestem zmęczona :? :?
Kasiu. Twój syn na pewno się dostanie do tego LO do którego chce. Zobacz, to już jest przegłosowane. Ma to zapewnione przez wszystkich forumowiczów :) :) :)
Biedna jesteś z tym zębem, współczuję,a i kolano boli. Myślę, ze powinnaś odstawić rower na dłuższy czas i kupić sobie jakąś dobrą maść, czy coś w tym stylu.
A jeżeli chodzi o Egipt. Jak najbardziej powinnaś jechać :!: :!: :!: W końcu po to są pieniądze, żeby sprawiać sobie i innym frajdę (chociaż od czasu do czasu). Poza tym należy Wam się odpoczynek.
Pozdrawiam i życzę milutkiego wtorku
A tak w ogóle to corny linea biały jest pyszniutki :) :oops:
Kasiu, wspolczuje wizyt u dentysty... czeka mnie to samo, mama juz zarezerwowala mi wizyty u dentysty, w sobote przylatuje do polski a we wtorek i czwartek juz lece, zeby sie nademna sadyscili, nie znosze dentystow!!! prosilam, zeby sie dowiedziala, czy jest cos takiego, zeby mnie uspili, zrobili wszystko co jest do zrobienia, obudzili i tyle, mama mowi, ze nie pozwoli mnie uspic, no i na tym sie skonczylo :evil: Kasiu oby zabek wydobrzal, zeby tylko nie bolal.
Kasiu, glowa do gory. Ja wiem,z e ciezko, jak ma sie w perspektywie tyle godzin u dentysty i taki przewiew w portfelu, a do tego bolace kolano. Ale to sie zmieni, bedzie lepiej.
:) MILEGO DNIA :D
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...3_DSCN9986.jpg
Dzien Dobry Kasienko! życze bardzo miłego i radosnego dnia! :*
wspołczuje Ci z tymmi zabkami tyyyle kasy..ale zoabki sa bardzo wazne wiec nie ma co na nich oszczedzać
a jak tam kolanko?
zostawiam troszke sałatki owocowej na smaczek
http://images26.fotosik.pl/8/02bcd57ec7c4ad6c.jpg
buziaczki :*
Dzien dobry Kasiu.
Nawet nie zartuj ze masz wyrzuty sumienia co do wakacji!!!!
Po to jest zycie zeby z niego korzystac, pieniadze to rzecz nabyta a wrazen i przezyc nikt ci nie zabierze, nie wspominajac o tym ze naprawde na nie zaslugujesz!
Mysle ze Twoje rozterki saspowodowane strese szkola syna/kontuzja... Postaraj sie troche zrelaksowac.
Witaj Kasiu, grunt to się nie załamywać i myśleć pozytywnie!
Będzie dobrze :wink:
Miłego wtorku :D
Hi Kasia, jestem przekonana, że syn dostanie się do tej priorytetowej szkoły. :P Odnośnie wakacji to absolutnie nie powinnaś mieć żadnych wyrzutów sumienia, po prostu ostatnio macie sporo wydatków, ale to nie powód aby rezygnować z wymarzonych wakacji, one są nam niezwykle potrzebne do zdrowego życia. Ciesz się tym wyjazdem i nie zasmucaj się. A bólu z ząbkami bardzo współczuję, sama... ale o tym pisałam już kiedyś. Wielkie pozdrowienia. :P
cześć Kasiu, nie wiem, czy mnie pamiętasz...
z kolanem nie ma żartów, nie lekceważ tego
koniecznie do lekarza idź
ale przecież ty mądra jesteś i własne (wysportowane) ciało szanujesz
podziwiam cię niezmiennie
czy twoja doba ma więcej godzin niż przeciętna?
Kasia,
mimo zębów pozdrawiam
i wydatków pozdrawiam :)
i życze milego dzionka