Wersja do druku
http://imagecache2.allposters.com/images/GB/PH0185.jpg
Kasiu, wpadam z ranka, bo dziś mam na popołudnie do pracy :)
zostawiam obrazek dużo bardziej przystający do pory roku, niż to co mamy za oknem :wink: nawet ja ( :!: ) nie bardzo zachwycam się tą dzisiejszą pogodą :wink: :lol:
miałam iść na spacer, ale mi się odechciało jakoś :roll:
buziaki wysyłam :D
Dzień dobry!
Nie no! :lol: :lol: To już lekka przesada!
12 stopni, wietrzysko, leje, szaro, buro :shock: :shock: :shock:
Zaraz, zaraz, to dzisiaj mamy 6 lipca??? ... a ja myślałam, że 6 listopada :lol: :lol:
Naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam na sobie W LIPCU skórzany płaszczyk :shock:
Właśnie zjadam chlebek amarantusowy z żółtym Holendrem, pomidorkiem, cebulką i zielonym ogórasem :P Pychotka!
Co do kolan, to je smaruję, właśnie mi się lepią do dżinsów :? :? bo ten żel pozostawia taki delikatny film na skórze.
Cudownie, że dziś piątek, dlatego nie przejmujmy się pogodą, ale cieszmy się nadchodzącym weekendem :D :D :D
Miłego i SŁONECZNEGO piątku Wam życzę :D :D :D
http://www.all4parties.co.uk/images_...sun_inf_lg.jpg
Kasiu, dzięki za odrobinę słońca.
Miłego piątku, weekend za moment :!: :D :D
Dzieńdobry kasiu
dobry choć morky i sama wiesz jaki :)
ale jak sama piszesz, to piątek wiec jutro SOBOTA :)
Witaj Kasieńko!!!
Ja płaszczyk skórzany miałam wczoraj ubrany.
Dziś ubrałam dzinsy porwane, koszulkę na ramiączkach i swterek ciepły!
A na nogach mam adidasy!!!!
Pierwszy raz od 3 lat?!
Czy ja zwariowałam?????
Czy ten stan tak na mnie wpływa....
Pozdrawiam i miłego dnia
Hi Kasiu :P
dzięki za słonko niech już zostanie na stałe :P
może powinnaś po żelowniu kolan zalozyć lekki opatrunek z bandazu , szkoda maści , dżinsy jej chyba nie potrzebują :wink: :P :P
wysłałam Ci priva wczoraj czy jakoś tak :P
milego weekendu H
cześć, Kasiu
u nas też paskudnie - jeszcze z domu nie wyszłam i wcale mi się nie chce
ale za to rowerek był (nie masz pojęcia jak twoja pochwała mobilizujaco działa)
oby weekend był cieplejszy!
pozdrawiam
Witaj Kasiu- u mnie taka sama beznadziejna pogoda i czuje sie jak ..przejechana prze walec :roll: :cry: :cry: :!:
Dbaj o siebie i kolanek nie forsuj,bo z tym nie ma żartów-ja na Twoim miejscu jeszcze przed wyjazdem poszłabym do lekarza i upewniła sie czy wszystko jest w porządku:!: :!:
http://i7.tinypic.com/6gjglzm.jpg
a to mnie pocieszyłaś hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii 2 tygodnie mówisz ?????????
poczekam cierpliwie , nie mam przecież wyjscia :wink: :P
udanego weekendu :P H
Pójdę na pobliski bazar po czereśnie, bo wczoraj kupiłam tak pyszne, tak jędrne, tak duże i słodkie, że szok! Cena też szokująca, bo 14 zł za kilo :shock:
Warto jednak :P
I jeszcze kupię sałatę, ogórki i ziemniaczki i będę cała mokra :evil:
czeresnie są super!
ale drogie jak niewiemco :)
A ja zaraz skocze sobie pod hale Banacha po warzywka :D Mniam :D Trzymaj sie cieplo w te straaaszne dni :*
Kasieńko owoce w tym roku są wyjątkowo drogie!
Ale jak tu nie jeść czereśni....
Są takie pyszne....
Miłego popołudnia
hej Kasiu :D:D
nie ma co narzekac na pogode. jest jak jest nic na to nie poradzimy :D a przynajmniej mozna pochodzic w fajnym plaszczyku co? :D
mm czeresnie sa przepyszne! ostatnio jadlam i to byla rozkosz :D
Widze ze nastroj dopisuje. Baaaa.Wkoncu wekend.
U nas w Plocku tez zimno. Brrrrrrrrrrrrrrr.
Niebawem bedziesz grzala cialko w Egipcie wiec zyj wyjazdem na wakacje.
Trzymaj sie cieplutko.
Brrr, jest naprawdę nieprzyjemnie :?
Nie poszłam w końcu na bazar, bo w takich warunkach zakupów nie mam zamiaru robić :lol: :lol: Czereśni więc NIET! :lol:
Wyrywa parasolkę z rąk i wieje przeraźliwy wiatr :shock: Poszłam więc do metra, wręczyłam gry, odebrałam kasę, wsiadłam w autko, weszłam do osiedlowego sklepiku, w którym kupiłam ogóry, LODY :D :D i przecudnej urody gigantyczne malinki :D :D
Zjadłam od razu pół pojemniczka :lol: :lol: :lol: takie słodkie i pyszne, wielkie, cudo :D :D
Kasiu ja nie wiedziałam że z Ciebie taki gracz giełdowy wielkie gratulacje!!
a pogoda do dupy rzeczywiscie
:D :D :D
ale to i tak sie ceni booooo na koncu nie byłaś :D:D
kurcze moze faktycznie fajnie by było zagrac tylko ze trzeba jakis wikszy wkąłd zrobic bo takto bez sensu a powiedz mi czy jak sie wygra mozna to od razy wypłacic?
Kaska, to Ty businesswoman jestes 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) Sie nic nie chwalisz 8) 8) 8) :D :D :D :D Ale super! Teraz taka kasa sie szczegolnie przyda :D :D :D :D :D :D
Nie wiem ile normalnie w Polsce kosztuja czeresnie, ale 14 zl to prawie kosztuja u mnie :shock: :shock: i uwazam, ze to jest BARDZO DROGO :?
Paula, no tak, to ma sens, jak włożysz co najmniej 10.000 .Co do wypłat, to tak, to Twoje pieniądze, więc robisz z nimi, co chcesz :wink:
Gosia, chwaliłam się już, chyba na początku maja :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hehe, i tak mogłoby być dzisiaj więcej :lol:
Co do cen owoców, to tragedia!
Owszem są czereśnie po 10-12 zł, ale są niezjadliwe, małe, gorzkie i niedobre :? :?
a pojemniczek malin 400 g kosztował mnie 7 zł, drożyzna, no ale jakie lato, takie owoce :? :? :?
Idę dręczyć hantle :wink: :lol: :lol:
Kasiu, ja tez się chyba zabiorę za jakieś ćwiczenia, bo inaczej zamarznę :shock: :shock:
Witaj Kasiu!!
Dziękuję za wsparcie, odwiedziny i cenne wskazówki.
Współczuję kontuzji i życzę powrotu do formy. Trudno jest przymusowo rezygnować ze swoich przyjemności, bo widzę że sport to Twoja pasja. :D :D :D :D
Drożyzna owocowa wynika z wysokich zysków pośredników, własciciele drzew czereśniowych dostaja zazwyczaj 30%ceny rynkowej :shock:
Jako inwestor giełdowy świetnie sobie radzisz, gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!
Dywersyfikacja portfela dobra rzecz. :D :D :D :D :D
pozdrawiam serdecznie
Doris
Co do malin, to tylko trochę słońca.... bo maliny, w przeciwieństwie do wiśni i czereśni nie wymarzły.
mam na działce cały zagon, pełen zielonych malin, czekających, żeby dojrzeć
a propos, u nas na wsi maliny były po 5 a czereśnie po 8 PLN
:D:D:D:D:D
http://www.rotfl.ltd.pl/data/media/43/love205.gif
MOZE BEDZIE JUZ LEPIEJ :) :D
[img][/img]
Witaj Kasiu:)
Gratuluje Ci tych giełdowych wyników, ja sie na tym kompletnie nie znam,więc tym bardziej szacunek dla Ciebie:)))
Co do owócw, to niestety tak jest,ze te ulubione przynajmniej moje tj czereśnie i maliny nie dość,że są bardzo drogie to jest ich naprawde malutko :cry: . No ale fakt, lata też nie mam, wracając z Egiptu przywieź nam troszkę słonca dobrze??
Życze Ci miłego wieczorku,a później dobrej nocki:)
http://img520.imageshack.us/img520/5...odnightsb4.gif
U MNIE POD BLOKIEM PAN SPRZEDAJE WARZYWA I OWOCE Z ŻUKA :)
KOSZYCZEK MALIN KOSZTUJE 5 ZŁ A DUŻE I SŁODKIE CZEREŚNIE SĄ PO 12 ZŁ
MORELE PO 10 :) A WIELKOŚCIA PRZYPOMINAJA BRZOSKWINIE :)
GRATULUJE SUKCESU. NIEDŁUGO ZOSTANIESZ REKINEM FINANSJERY :)
Hahaha, kochane jesteście :D :D
A słoneczko z Egiptu przywiozę, obiecuję! w słoiczku :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj oglądałam zdjęcia z Chin, ale super! to dopiero jest wyprawa :D :D ale Egipt też fajny :lol: :lol:
MNIE DO CHIN NIE CIĄGNIE
JA POPROSTU ICH SIE BOJE - PAŃSTWO KOMUNY
NIEWIADOMO CZY MOZNA WRÓCIĆ Z TAMTĄD W JEDNYM KAWAŁKU
ZA TO MEKSYK :)..........................................
Misiek, można wrócić i być zachwyconym :D :D
Znajoma wróciła, zdjęcia świetne! nawet nie wiesz, jak tam się zmieniło, jakie tam są nowoczesne budynki i jak świetnie ubrane dziewczyny, sama byłam zdziwiona :wink: :wink:
Oczywiście znajoma fotografowała typowe dla chińskiego budownictwa pagody i inne takie a zdjęcia na murze chińskim albo zdjęcia pandy - super :D :D
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
WIDOCZNIE ZA DUŻO WIADOMOŚCI SIE NAOGLĄDAŁAM :)
O BICIU STUDENTÓW, ZAKAZIE FOTOGRAFOWANIA :roll: :wink:
MISIEK ZNOWU DAŁ SIE NABRAĆ :wink: 8)
Ryzyko zawsze jest :wink:
Ja też ostatnio naczytałam się, a raczej przypomniałam sobie o wielu atakach terrorystycznych w Egipcie: na turystów greckich wziętych omyłkowo za izraelskich, o bombach wybuchających w hotelach .... a jednak tam jadę :wink: :wink:
TEZ ZNAŁAM TAKĄ PODRUŻNICZKĘ :)
PÓŁ SWIATA ZWIEDZIĄŁ A I POD MAPA NA DWORCU W INDIACH SAPŁĄ I GŁOWĘ MYŁA W DESZCZÓWCE W ANDACH I MAJA PSTRYKA W NOS DAWAŁA :)
NIESAMOWITE SA TAKIE OSOBY :)
POZYTYWNIE ZAKRĘCONE :)
Kasiu, dziekuje za słonko :lol: :lol:
U mnie na dolnym śląsku, jest jakoś inaczej, moze przez to , ze nie bylo takich przymrozkow. :roll: :roll:
Zatrzęsienie czereśni :roll: , u mojej gospodyni na wsi gdzie kupuje jajka i mleczko dużo czereśni na drzewach.
Z mężem wczoraj narwaliśmy 2 wiaderka :roll:
A na targu po 2,50 do 3 zł czereśnie i bez mięsa :lol: :lol: :lol:
Wiśnie dojrzewają i malinki tez :lol: :lol: dopiero sie zaczynają :lol: :lol:
Co do pogody, nie ma upałow , ale nie jest zimno, tylko deszcz od czasu do czasu pada :lol:
Zycze milego weekendu :!:
Ewcia, no to macie cudownie z tymi czereśniami, u mnie po 2 zł, to są tylko ziemniaki :evil: :twisted: owoce strasznie drogie :shock: ale niestety wymrożone :(
Ciekawa jestem, czy w sierpniu będę moje ukochane śliwki i po ile :roll: :roll: [/b]
nie ma co sie zbytnio sugerowac tym, co wypisuja media o odleglych krajach, bo to czesto propagandowe :wink: O Polsce tez sie pisze niestworzone rzeczy, a ja sie NIE BOJE tam jechac 8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:
Kasia, ja dzisiaj kupilam sliwki (wegierki ? ) i byly PRZE-PY-SZNE! Prawdziwe, nie holenderskie :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: No i tansze niz czeresnie, bo 2,5 euro za kilogram :) :) :) ...dopiero teraz doceniam rejony, gdzie sie wychowywalam. Tam wystarczylo wsiasc na rower i pojechac 2 km za miasto, a juz "sie scielily" aleje ze sliwami, jabloniami i gruszami wzdloz polnych drog :) :) :) :)
Gosia ... jak pięknie to powiedziałaś .... :) :) :) :)Cytat:
Zamieszczone przez tagotta
Już macie węgierki, ja też chcę :lol: :lol: :lol:
węgierki :P :P :P
tylko za bardzo czyszczą :lol: :o
Hehe, ja lubię być przeczyszczona :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
kofanie bo niezałatwiłas sie na mieście podwuja kawą i activią :roll: :twisted: :twisted:
od tamtej pory ja lubie tylko takie ekscesy w domu :)