Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasiu aż mi ślinka na klawiature pociekła normalnie!!!! mniam mnia, a ja właśnie wypiłam Kefir :P


Widze,że dzieN całkiem udany miałaś:))) i lekkie przemiany mieszkaniowe (można powiedziec kolorowe) są;)

Co do solarium to mi 31 minut wystarczyłoby na 3 i 1/3 wizyty,ale to już chyba Murzynką bym byla hehe;)))

I bardzo dobrze,że dzisiaj nie ćwiczysz, gdy jest okazja spędzic ten czas z rodzina to jest o wiele wazniejsze i bezcenne:)

zycze Ci Kasiu dobrej nocki i kolorowych snów:)

http://img222.imageshack.us/img222/6...rainingfc9.jpg

Wstawiam szybko raporcik żarciowy i znikam, bo jeszcze chcę pogawędzić z synem moim drogim :wink: :wink: :D :D
Dzisiaj przegrali mecz, więc idę wysłuchać relacji :wink:

RAPORCIK JEDZENIOWY

:arrow: woda z cytryną na czczo
:arrow: 3 kromki tostowego pełnoziarnistego z Hollendrem, pomidorem i cebulką
:arrow: 2 x kawa z mlekiem
:arrow: banan + serek wiejski lekki Piątnicy
:arrow: sardynki w sosie pomidorowym
:arrow: 4 tafelki czekolady
:arrow: mały kawałeczek białej kiełbaski
:arrow: Danio jabłkowo-cynamonowy
:arrow: porcja lasagni
:arrow: 'dupka' chlebka z odrobinką masełka
===========================================
DOBRANOC :D

Acha i melduję, że 7 minut z pozostałych 31 zostały skonsumowane przez solarium :lol:

http://i179.photobucket.com/albums/w...z/WASIK/13.jpg

No, no, Kasia, jakie zmiany w podejsciu do diety i cwiczen ;) I bardzo dobrze :D

Mniam....jaka lazania...jak ja lubię takie żarełko!
Widzę, ze u Ciebie remont w toku:-) Ja w zeszłym roku pomalowałam sama całe mieszkanie. Do dzisiaj jetem w szoku, a jaka dumna byłam i jestem!!!! :lol: Amatorszczyzna do kwadratu wyszła, bo to był mój pierwszy raz :P , ale mnie się i tak podoba, no i wszyscy wkoło też chwalili. Musieli :twisted:
miłego dnia! :D

:) SUPER SPRAWA :!: WRESZCIE KTOS BEDZIE MNIE PILNOWAL :)
POZDRAWIAM :)
http://th.interia.pl/50,g6de89a871035152/i562725.jpg

Milego, jednak nie AZ TAK zapracowanego i bzstresowego piatku Ci zycze, Kasiek :wink: :wink:

W razie bys jednak znalazla minutke na forum i poczula ogromna chec na kawe, to stawiam u Ciebie, co bys nie musiala po forum jej szukac :wink: :wink: :wink:

http://www.espressokunst.de/espresso8.jpg

dzien dobry..
ach..szkoda ze nie umiem robic lazanii...nie moge od nikogo dostac dobrego przepisu na nia niestety....

zmykam na rowerek i do pracy myk...mam nadz ze nie zmokne za bardzo :)

Miłego i spokojnego piatku.
I jak relacje po meczu?

z premedytacja???????? nie cwiczylas Kasia ??????? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

............czekaj czekaj.......bo ja jeszcze w polowie spie, to pewnie mi sie to sni :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Cytat:

---

Zamieszczone przez tagotta

z premedytacja???????? nie cwiczylas Kasia ??????? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

............czekaj czekaj.......bo ja jeszcze w polowie spie, to pewnie mi sie to sni :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

---

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Ano oszalałam już ostatecznie i nieodwołalnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dziewczynki moje kochane, mówię Wam pięknie DZIEŃ DOBRY!
Dziękuję za przepyszną kawkę :D
Zamelduję się później :wink:

Miłego piątku Wam życzę :P

Kaska, nie masz za co dziekowac, ja wiedzialam ze Ci w gardle zaschnie od tego gadania :lol: :lol: :lol: :lol:

Kasieńko smaka mi narobiłaś tą lazanią.
Mniam , jeść mi się zachciało.

Kasiu miłego dnia Ci życzę

już nie piszcie o tej lazanii bo mnie skreca :) z glodku i ochoty na takie pysznosci :)

milego dnia..nie przepracuj sie kasiu :) ale weekend masz juz od 13 wiec bardzo dobrze :)

Tak, tak :mrgreen: :mrgreen:

Już zaraz weekend :) :) :) :) w trakcie którego mam do pomalowania drzwi sztuk 3 :D :D :D :D

Ciekawa jestem, jak mi wyjdzie, bo jak się domyślacie, nie jestem specem od malowania i to drzwi, no ale skoro się zobowiązałam przed rodziną, to już nie mam odwrotu :wink: :lol: :lol: :lol:

Zaraz zjem serek wiejski lekki, a na koncie mam śniadanko (3 kromki pełnoziarnistego tostowego z Hollendrem, szynką Morlinki, ogórkiem konserwowym i pomidorem), banana i serek 100 g naturalny 0 % :D :D

A na obiad robię dzisiaj mintaja po grecku na gorąco, zaserwuję go z tajskim ryżem jaśminowym i obficie posypię natką pietruszki :) :)

znowu zapowiada sie pysznie..Kasiu a moze ty bloga kulinarnego zalozysz??

JAK dla mnie obiad brzmi super :D
Miłego malowania KAsiu :D I koniecznie to ufoć :D

Kasia, cieszę się z miłego rodzinnego wieczora, jaki miałaś. Dzisiaj sądząc po pysznościach też nie będzie gorzej. UDanego popołudnia.

Kasieńko miłego malowania!
Ja już mam doświadczenie w tym.
Ty sobie tez poradzisz.
A rybę odłóż mi do miseczki.
Zjem sobie zamiast czegoś słodkiego Twojej rybki.
Miłego weekendu

Właśnie zaraz się biorę za smażenie rybki i gotowanie ryżu :P :P
Poćwiczona już jestem, więc weekend czas zacząć :lol: :lol: :lol: :lol:
Syn postanowił odwiedzić babcię, mąż go zawiezie po rehabilitacji, więc będziemy sami do niedzieli :wink: :wink:
Ja tu jeszcze wrócę, ale około 21.00 :P :P

widzę, że jesteś wszechstronnie utalentowana ;) talent kulinarny, talent malarski :wink: :lol: :lol:
życzę miłego weekendu, mimo tej fatalnej pogody.

no to się będzie działo :D kota nie ma (syna 8) ) myszy harcują 8) :lol:

Kasiu cudownego weekendu z mężem Ci zyczę :D
wykorzystujcie ten czas max tylko dla siebie :D buziaczki Kasiu :D

Wieczór mija cudnie, właśnie obliczyłam, że zjadłam w sumie 1/2 tabliczki czekolady, py-cho-ta :D :D :D :D

A to moja rybka po grecku, nie widać jej za bardzo, bo jest pod kołderką z warzyw :lol: :lol:

http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1020123.jpg

http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1020124.jpg

http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1020125.jpg

Mniami, nie wiem, co lepsze, rybka czy lasagne :wink:

Ale mam ochote na takie pyszności!! No Kasia, zaraz tu zaślinię klawiaturę.. .Wrrr... ;)

Nie mam najmniejszej szansy juz teraz nadazyc za twoim watkiem, ojj ja tez dzis zaszalalam na czekoladowo :oops:
Buziole, milego weekendu!

Późno już :shock:

Wstawiam raporciki i idę sobie poczytać :)

RAPORCIK JEDZENIOWY

:arrow: woda z cytryną na czczo
:arrow: 3 kromki tostowego pełnoziarnistego z Hollendrem, szynką Morlinki, pomidorem i ogórkiem konserwowym
:arrow: 2 x kawa z mlekiem
:arrow: banan + serek wiejski lekki Piątnicy
:arrow: serek naturalny 0 % tłuszczu 100 g
:arrow: 1/2 tabliczki czekolady
:arrow: tajski ryż jaśminowy z mintajem po grecku
:arrow: Jogobella light truskawka z poziomką
======================================

RAPORCIK RUCHOWY

ĆWICZENIA Z HANTLAMI

3 x 15 uginanie ramion w oparciu o kolano (biceps) (5 kg)
3 x 15 wyprosty ramienia w tył (triceps)(2,5 kg)
3 x 15 unoszenie hantelek w przód (barki) (2,5 kg)
2 x 15 wyciskanie leżąc na krzesłach (klatka piersiowa)(5 kg)
3 x 15 wiosłowanie w opadzie ciała (5 kg)
3 x 15 - szrugsy (po 5 kg w k. r.)
4 x 15 boczne skłony tułowia z hantlami na mięśnie skośne brzucha (6,5 kg) - po 4 serie na każdy bok

60 minut
========================================

Jak ja wyrobię z koncertami :lol:

Właśnie przeczytałam, że 18 grudnia w Stodole zagra Kazik z Buldogiem :D :D :D :D

Oczywiście chętnie bym poszła :lol:

Zobaczę, bo to tuż przed świętami :roll:

Jutro zamierzam pomalować drzwi, przynajmniej jedne :wink: więc za dużo to mnie na forum raczej nie będzie :wink:

DOBRANOC :P

12 października
Dzień Czekolady
Coś musi w tym być bo mnie też to tknęło .
Kupiłam śliwkową Wedla .
Dlaczego nie umiem na to wpaść , żeby zjeść pół ? Dopiero jak u Ciebie przeczytałam to stwierdziłam , że można było :| Muszę się zapisac na kurs kreatywnego myslenia .
Jakie to sa ćwiczenia francuskie z hantlami ?
Czy te hantle masz ze zmiennym obciążeniem ? Bo ja takich nie widziałam i mam po 2,5 kg .

Dagmarko :P

francuskie wyciskanie w pozycji siedzącej (można również leżeć) polega na trzymaniu jednej hantli w obu dłoniach i przenoszeniu jej zza tyłu głowy nad głowę, lekko do przodu, czyli opuszczanie sztangielki jak najgłębiej do karku przez uginanie ramienia w stawie łokciowym :P
Ćwiczymy wtedy triceps :)

Tak to wygląda - zza głowy na górę i z powrotem :lol:

http://www.aplauz.pl/images/triceps2.jpg

Hantle mam takie, jak na zdjęciach w sygnaturce :P Oczywiście regulowane :wink: bo tylko takie mają sens dla sensownego treningu :wink:
Gryf waży 1 kg, każdy krążek ma 0,5 kg, więc najmniejsze obciążenie to 1,5 kg (ale ja go nie używam, bo nie czuję, że coś trzymam w dłoniach) a największe, jakie się zmieści na jednej hantli to 6,5-7 kg :D

Musiałam chować fotki z lasanią przed mężem bo bardzo lubi, a jak mnie namówi na zrobienie to od razu jemy na spółkę więc trochę dużo kcal wychodzi :oops:
Ale na pocieszenie dodam że robi enie częściej niz 1 raz w miesiącu ;)

Ja tez miałam dzień czekoladowy :oops: ale we wtorek
O taką:
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/019/1905.jpg
choć dla mnie mogłyby być same orzechy z tej czekolady ;)

Na usprawiedliwienie dodam tylko że to było uzupełnienie energii po bardzo wyczerpującym dniu :twisted:

Kasiu, życzę udanego weekendu.

Kasiu, tylko odtłuścić tych drzwi przed malowaniem nie zapomnij!
I koniecznie zdjęcia nam pokarz: przed w trakcie i po! :D

Dzień dobry :) :)

Piękne słońce za oknem, jest zimno, no ale w końcu mamy już prawie połowę października :wink:
Chciałabym się wybrać na spacer, ale chyba nie dam rady, a raczej czasu nie starczy.

Mam dzisiaj sporo do zrobienia, mąż w pracy, syn u babci a ja muszę:

:arrow: pomalować chociaż jedne drzwi, co wiąże się nie tylko z samym pomalowaniem, ale właśnie z umyciem, odtłuszczeniem itp.

:arrow: podsmażyć a potem udusić schab z cebulką, co wiąże się z pokrojeniem dużej ilości cebuli, czego nie znoszę :lol: :lol: ---> będzie z ziemniaczkami i mizerią :P

:arrow: poćwiczyć, bo mam wielką ochotę :P zwłaszcza, że jestem sama, więc będę to robić przy bardzo głośnej muzyce, huurraaa :lol:

:arrow: sprzątnąć kuchnię

Na pierwszy rzut oka może nie jest tego strasznie dużo, ale wszystko dość czasochłonne :roll: i chciałabym to zrobić zanim mąż wróci z pracy, bo potem to chciałabym z nim spędzać czas a nie z drzwiami :wink:

Wzięłam tabletkę, teraz odczekuję przepisowe 30-40 minut i zjem śniadanie :P
Mam ochotę na chlebek tostowy pełnoziarnisty z białym serem i miodem albo dżemem :P

Miłej soboty dziewczynki :P :P

Łoj, to pracowity dzionek masz Kasiula ;) To sie uwijaj, żebyś mogła jak najwięcej czasu spędzić ze swoim mężem :D ... :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
To ciao Bambino!

Kasieńko czyli szykuje się romantyczny wieczór z mężem....
Hm....
Uwiń się szybko z tymi drzwiami aby ten "zapach" nie zabił romantyzmu w Was!
Pozdrawiam i miłego weekendu

czesc kasiu
:)
a moze daruj sobie drzwi-syn wroci od babci to pomaluje :)
na cos niech się zda ta jego mlodziencza nadmiarowa energia :)

Kasiu
u Taggosi juz napisałam, bo mi Twój kociak przypomniał,
ze mam fajną ksiazke, którą się chetnie podziele - Kot w Stanie Czystym - pratchetta :)
moge Ci ją jakoś w tygodniu podrzucić :)
pozdrawiam

Najpierw przez godzinę myłam drzwi i framugi, potem malowałam i póki co wygląda to tragicznie :evil: :lol: :lol: :lol:

Na razie jedna warstwa jest, następną można kłaść dopiero po 14 godzinach, więc jutro będę musiała to zrobić :wink: :roll:
Mam nadzieję, że to się jakoś wyrówna, bo na trzecią warstwę absolutnie nie mam ochoty :evil:

Czy szorowanie drzwi i framug w różnych pozycjach przez godzinę można zaliczyć do ćwiczeń :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

.... bo te prawdziwe jeszcze przede mną i na pewno nie wyrobię się z tym wszystkim przed powrotem męża! nie ma szans :x

Framug nie mogę dzisiaj pomalować, bo pędzel jest za szeroki a jak pomyślę, że jeszcze dwie pary drzwi czekają na taką samą akcję, to mi się słabo robi :lol: :lol: :lol:

Tomka mogę zagonić do mycia, pewnie, ale do malowania nie, farby ftalowe są strasznie niewdzięczne w użyciu i trzeba je nakładać z wielką starannością, więc wolę zrobić to sama, choć i mnie nie wychodzi za bardzo :lol: :lol: :lol:

Spaceru mi się odechciało, bo nie ma już słońca, wieje silny wiatr i zrobiło się brzydko :roll:

Jeszcze nawet kawy nie wypiłam, kurcze, kiedy ja to wszystko zrobię???? :roll: :roll:

Kasia, później. Wypij kawę.
I nie zaharuj się, bo padniesz jak małż wróci.

Ach, jak cudownie się czuję :P :P :P

Właśnie skończyłam 85 minutowe wywijańce z boksowaniem :D :D :D :D

Ale się spociłam, no coś wspaniałego :) :)

Intensywny ruch przy muzyce Kazika wprawia mnie za każdym razem w euforię, śmiałam się na głos, gdy wariowałam :lol: :lol: :P :P :P :P

Suuuuper :P :P

.... jeszcze może zrobię brzuszki bokserskie i skośne i lecę do kuchni robić schab, bo nawet jeszcze cebula nie pokrojona a mąż będzie lada moment :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol:

no to się napracowałaś dzisiaj, nie to co ja :P pól dnia na zakupach spędzilam,a teraz odpoczywam z kawką przed kompem. Leń ze mnie :oops: Jednak po całym tygodniu i ciągłych powrotach ok. 20, a zdarza się, że grubo po, juz po prostu nic mi sie nie chcę. Poza tym te 5 dni w tygodniu nie mam na nic czasu, dosłownie... więc jestem dla siebie wyrozumiała i w weekendy bedę sie obijać, a co! :P

Kasiu
zaliczyc chyba trzeba
bo ja po 3 godzinach skakania jestem tak padnieta ze ............
kucania, (mycia kaloryferów)
z krzesła na podłoge itd
to jest lepsze od aaerobicu