Kasienko poczekaj jeszcze raz na wyniki ..przeanalizuj..wiem ze jest ciezko ale jak sama napisalas nikt z nas nie wie co nas czaeka tu i teraz.....
jestem calym serduszkiem z toba!!
zdrowka zycze!!
Wersja do druku
Kasienko poczekaj jeszcze raz na wyniki ..przeanalizuj..wiem ze jest ciezko ale jak sama napisalas nikt z nas nie wie co nas czaeka tu i teraz.....
jestem calym serduszkiem z toba!!
zdrowka zycze!!
Kasiek, ja rowniez mam nadzieje, ze po ponowionych badaniach , wyniki beda lepsze, zawsze jest dobrze wyrobic sobie drugie zdanie :wink: :wink:
Kaska, ja tez sie zalamalam jak sie dowiedzialam o mojej wrodzonej wadze serca i wcale ona za wesolo nie wyglada, juz od roku klade sie spac, pytajac sie siebie " a czy rano sie obudze??" pomalu sie oswajam z moja choroba, biore lekarstwa a co mnie na osatatnich badaniach ucieszylo to fakt, ze sie stan mojegp serducha polepsza, ale zagrozenie tego ze moge sie nie obudzic, lub serce moze przestac pracowac istnieje jeszcze niestety :? :? :? wiesz nad czym ostatnio pracuje, nad moim najgorszy nalogiem ( niestety jest ciezko ) ale robei juz postepy , bo chodzi mi o moje serce i robie to nie tylko dla siebie ale i dla mojej rodziny, ona daje mi sily :wink: :wink: wierze w to ze bedzie dobrze i z Toba rowniez tak bedzie, bedzie bo musi Kasinko, a wiec glowa do gory :wink: :wink: zobacz tylko ile jest kochanych duszyczek na tym forum ktore wspieraja Ciebie, bo w ciebie wierza a ty silna babeczla jestes, no nie zaprzeczysz mi teraz, sama nam to udowodnilas, jestes dla nie jednej z dziewczynyn wzorem tak wiec i teraz w tej taj ciezkiej chwili dla Ciebie ( a wiem ze jest ci ciezko ) nie poddawaj sie i powiedz sobei NIC MNIE NIE ZNISZCZY!!!!!!!!!!!!!!!
Caluje Gosia
Nawiązując do słów Gosi ...Cytat:
Zamieszczone przez maggy75
Kochane moje, jeszcze raz bardzo dziękuję Wam za wsparcie :P
To wspaniałe uczucie wiedzieć, że jest tyle osób, które dobrze mi życzą i przejmują się moim losem :wink:
Już mi lepiej, bo pomału się oswajam z pewnymi sprawami, zobaczymy w poniedziałek ... co będzie, to będzie a moje obsesyjne zamartwianie się niczego tu nie zmieni :roll: nie cofnie czasu a tylko mnie pogrąża.
... dlatego od tej chwili tylko POZYTYWNE MYŚLENIE! NIC MNIE NIE ZNISZCZY!
JA WYGRAM!!! WIERZĘ W TO!!! TAK BĘDZIE!!!!
--------------------------------------------------------
Uff. Ależ jestem padnięta! naprawdę czuję zmęczenie i fizyczne i psychiczne ...
Od rana bieganina, szpital, pobranie krwi, potem długie zakupy ... tak strasznie bolą mnie całe nogi, że dzisiaj też nie jeździłam na rowerze, muszę jednak troszkę oszczędzać moje kolanka :roll:
Wstawię więc teraz raporciki i postaram się Was jeszcze dzisiaj poodwiedzać, bo jutro znowu nie będzie, kiedy.
Rano muszę ufarbować włosy, zrobić sobie manicure, jakiś ciuch naszykować, bo jedziemy na imprezkę :P
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 3 kromeczki chleba słowiańskiego z miodem
:arrow: 2 x kawa z mlekiem
:arrow: batonik Corny Linea wiśniowy
:arrow: Jogobella light brzoskwiniowa
:arrow: twarożek domowy Piątnicy
:arrow: gołąbek - już ostatni :lol:
:arrow: 2 kromeczki słowiańskiego z dżemem truskawkowym niskosł.
:arrow: jabłko
:arrow: 2 plasterki polędwicy sopockiej
===========================================
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
3 x 15 uginanie ramion w oparciu o kolano (biceps) (5 kg)
3 x 15 wyprosty ramienia w tył (triceps)(2,5 kg)
3 x 15 unoszenie hantelek w przód (barki) (2,5 kg)
2 x 15 wyciskanie leżąc na krzesłach (klatka piersiowa)(5 kg)
3 x 15 wiosłowanie w opadzie ciała (5 kg)
3 x 15 - szrugsy (po 5 kg w k. r.)
4 x 15 boczne skłony tułowia z hantlami na mięśnie skośne brzucha (6,5 kg) - po 4 serie na każdy bok
============================================
Dzisiaj było mi bardzo miło, gdy przyjechałam do pracy a tam czekał na mnie ślicznie przyozdobiony hiacynt w doniczce (do zakwitnięcia i dalszego rozwoju) z karnecikiem z życzeniami oraz prezent od mojej szefowej z okazji moich nadchodzących imienin :D
Czyż to nie miłe? :P
Kasiu, ale to jest calkiem normalne i naturalne , kazda z nas by sie zamartwiala , przerabialam to tez :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
A szefowa masz ZARABIASTA!!!!!!!!!! nie jedna/ jeden Ci moze pozazdroscic :wink: :wink: Moim szefem jest moj maz , takze wiesz ............. :wink: :wink: :wink: wynagrodzenie biore sobie sama :wink: :wink:
Jestem Kasia myslami z Toba........
Dużo pozytywnej energii ci przesyłam.Trzymaj się cieplutko i nie załamuj.Najważniejsze abyś się nie załamywała.Pozdrawiam gorąco.
Kasieńko ja narazie tylko buziaczki zostawiam i lecę do pracy :roll: :lol:
http://img223.imageshack.us/img223/5039/120ef9.gif
Kasiu kochana!
Wcześniej nie było mnie na forum, więc dopiero teraz przeczytałam, co u Ciebie.
Przytulam Cię bardzo, bardzo mocno! Wierzę mocno, że wszystko będzie dobrze! Przesyłam Ci mnóstwo dobrych myśli!
Kasiu i ja z buziaczkami
Kasienko przeprasza,ale dopiero co przeczytalam u ciebie o twoich badaniach i zmartwieniach zdrowotnych.Kasienko mam iednak nadzije i to duza ,ze jakas pomylka nastapila i wszystko bedzie ok.
My tu wszyscy jestesmy z Toba myslami i wierzymy,ze wszystko bedzie dobrze.Jestes moja najwieksza inspiracja ,bo nawet w ciezkich chwila cwiczysz i idziesz do przodu,pomimo ciezkich chwil.Tacy ludzie maja najwieksze szanse na wygrana Kasienko.
Jesli ktos da rade to napewno ty.Oczywiscie jestes tylko czlowiekiem i masz prawo sobie poplakac i ponarzekac.Dlatego tylko jak bedziesz miala ciemne mysli pisz kochanie a my zrobimy wszystko zeby cie wesprzec.
Kasienko serduszkiem jestem z Toba.
http://img.photobucket.com/albums/v5...es-Posters.jpg
Kasiu, mądry z ciebie i wspaniały Człowiek.
Nie poddawaj sie!
A my jesteśmy z Tobą.
http://dl4.glitter-graphics.net/pub/...yvo1rq4wm7.gif
udanej imprezki Kasieńko :)
Kasieńko, wszsytko można przetrwać, każdą chorobę można zwalczyć, potrzeba do tego dużo siły, optymizmu i wsparcia.
Ja sie dowiedziałam o chorobie 2 lata temu w Sylwestra i nie przyjęłam do wiadomości (nie, inaczej, przyjęłam, ale jako coś co muszę zwalczyć, czeka mnie kupa lekarzy, leczenia, ale nie przyjmowałam, że mogę umrzeć). Po pół roku walki, operacji i chemii jestem nadal tutaj, żyję, cieszę się tym życiem jak głupia i nieważne, że się turlam, bo po chemii się znów upasłam, nie mogę mieć dzieci, ale żyję i to życie ma zupełnie inny smak.
Trzeba wierzyć, walczyć i jest ok :)))))
Kasieńko Baw Się Dobrze :)
Miłego weekendu
"Każdy potrzebuje przyjaciela"
Każdy potrzebuje, aby ktoś go wysłuchał
Poczuć chce na głowie dobre ręce
Każdy potrzebuje, by móc komuś coś powiedzieć
Tak jak w tamtej piosence
Każdy potrzebuje do kogoś się przytulić
Widzieć uśmiech słońca w oczach bliskich
Może tylko czasem troszeczkę się boi
Sobie myślę, że dotyczy to wszystkich
Każdy szuka, czego opowiedzieć nie umie
Na sposobów tyle, ile jest bajek
Tak bardzo chciałby znaleźć brata w tłumie
O tym śpiewał też inny grajek
Każdy potrzebuje ciepła dobrego
I pragnie właściwie codziennego wesela
Każdy potrzebuje mieć kogoś bliskiego
Każdy potrzebuje przyjaciela
Słowa: Kazik Staszewski
=========================================
Słonka moje, jeszcze raz Wam dziękuję za to ciepło, które mi dajecie, jesteście PRAWDZIWYMI PRZYJACIÓŁKAMI!
Już mi naprawdę lepiej, nawet pospałam do 10.00 :lol: W związku z tym jeszcze nie jadłam śniadania i burczy mi w brzuchu :wink:
Sporo mam do zrobienia dzisiaj, bo muszę włosy ufarbować, pazury pomalować, ciuch uprasować :roll: obiad zrobić a o 17.30 wychodzimy z domku.
Zawieziemy syna do teściów, zostanie do jutra a teść nas zawiezie naszym autkiem na imprezkę i nas z niej przywiezie!
Super :P
Chciałabym jeszcze na rowerek wskoczyć, ale jak nie zdążę, to trudno.
Jakoś tak mi się troszkę przewartościowało wszystko :roll: i już nie 'rozpaczam', gdybym nie zdążyła pojeździć :roll:
I głowa mnie boli, to chyba od tej pogody, ciemno, leje, brrr .... jakoś tak nieprzyjemnie :?
Wybaczcie, jeśli nie zdążę Was poodwiedzać, ale mam tak mało czasu w sumie na to wszystko, myślę o Was bardzo ciepło i bardzo Was kocham, tak! tak! :P
Bardzo przyjemnej soboty Wam życzę :P
Kasia, no dziś to musisz sie dobrze zorganizować żeby zdążyć!
Postaraj się przed wyjściem jeszcze trochę odpocząć. Nie ma nic gorszego niż wybieganie z domu na imprezę.
Zawsze tak mam i zawsze o czymś zapominam :oops:
Trzymaj się Kochana!
Kasiu, bedzie dobrze, musi. Powtorzysz badania, pogadasz z lekarzem, a nie wygrzebiesz czarnych scenariuszy z netu ;) A dzisiaj baw sie db na imprezce :)
Właśnie zeszłam z rowerka, najpierw zrealizowałam jednak ten punkt planu :lol: :lol:
Teraz z czystym sumieniem i spoconym ciałem mogę iść farbować włosy :lol: :lol: hehe, oczywiście ciało wykąpię :lol: :lol:
Od razu więc wstawię dzisiejszy raporcik ruchowy, nie jest imponujący, ale już nie mam czasu na więcej a szkoda, bo jeździło mi się naprawdę lekko i fajnie :wink:
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 30 km
:arrow: 683 kcal niby spalone
:arrow: 47 minut :P
Jeśli jutro będę miała dość siły po imprezce :lol: to pojeżdżę dłużej :wink:
Lecę się farbować na kaszmirowy brąz :) :)
Leć Kaszmirowa Blondyno :wink:
Kasiu, jestem... przyszłam Cię jakoś wspomoć :)
Dorka, dziękuję z całego serca :P za to, że jesteś :!: :D
To bardzo mi pomaga :wink:
Kasiu, mogę tylko powiedzieć, że będzie wszystko dobrze. Tylko musisz bardzo w to wierzyć i chcieć.
Dla mnie niesamowitym ideałem walki o samą siebie była Bev :lol: ( Monia tutaj znów ci się nisko kłaniam). Gdy czytała jej zapiski o walce z chorobą, płakałam. :) Ale ona wygrała, bo chciała żyć, bo musiała żyć , bo pragnęła żyć , bo... dużo tego bo...
Patrz Beverly jest teraz z nami, śmieje sie, żartuje... Bóg widział, jak bardzo potrzebna jest tutaj i dał jej siłę do walki i wiarę w wygraną. Wierzę, że z Tobą będzie tak samo. Będziesz dzielna jak lew i pokonasz całe paskudztwo dla Tomka, dla męża a przede wszystkim dla samej siebie... wierzę w Ciebie i w Twoją siłę. Jestem z Tobą duszą, trzymam kciuki i... na pewno edzie dobrze...
a teraz idź sie fiolkuj, strój, pudruj, rób na bóstwo... cudownej zabawy... odprężenia...
Pokonasz paskudę co się zalęgła :) na pewno
I ja też jestem.
:) STARAM SIE KASIU :)
KOLOROWYCH SNOW :)
http://imagecache2.allposters.com/im...as-Posters.jpg
Kasiu, cieszę się, że już jesteś w lepszym humorku :) :* miłej sobotki kochana i tak trzymaj ::)
http://i4.photobucket.com/albums/y14...u/iloveyoo.gif
Kasiu, wróciłam niedawno z pracy i wpadam buziaki dla Ciebie zostawić :)
Kasiu tak mi przykro... jednak mocno wierze że poniedziałkowe wyniki badan beda dobre.
Trzymaj sie kochana.
Mam nadzieję,że wyjście na impreze do znajomych sie udało i bawiłas się super i miło spędziłas czas.
Trzymaj się cieplutko.
Milej niedzieli :)
Mam nadzieję, że diagnoza będzie optymistyczna i dadzą Ci jasne wytyczne co robić i czego możesz oczekiwać i że nie będzie źle. Pozdrawiam i trzymam za to kciuki!
Kasienko my rowniesz Cie Kochamy :) :) :)
http://img.photobucket.com/albums/v5...Family-Pos.jpg
Miłej niedzieli!
Jestem myślami z Tobą i cały czas przesyłam pozytywną energię :)
Witaj Kasiu :lol:
Ja tez wczoraj imprezowalam :shock:
Słowa "każdy potrzebuje przyjaciela" Staszewskiego są bardzo ladne, ale nie znam tej piosenki i nie wiem gdzie moge posluchac, jaka to melodia :roll: :roll:
Czy jest mozliwosc, zeby odsluchac, chociaz urywek z komputera :?:
Wszystkie wielkości świata nie są tyle warte, co dobra przyjaźń
Kasiu zaglądam z rana zyczyć Ci spokojnej i miłej niedzieli :)
jak było na imprezce? :)
buziaczki Kasiu, pozdrawiam!!
Słonko moje Rasowe, wszystko będzie dobrze. Zobaczysz. Wyniki mogą być złe z wielu powodów. Ja już się wzięłam za ostre negocjacje.
Bardzo bardzo z całego serce Cię przytulam i myślami jestem cały czas z Tobą.
Jesteś mądrą i twardą kobietką. Ja na ten przykład już bym wpadła w panikę, napisała testament, rozdała pamiątki, wieszała się na szyi przechodniom i zwierzała z nieszczęścia jakie mnie spotkało. Potem musiałabym wszystko odkręcać i to dopiero obciach na całego :oops:
Podziwiam Cię. Jesteś SUPER BABKA - rasowa.
Buziaki i uściski najogromniejsze
Kaszania
Kaśka
wyłącz do cholery ten internet
idz do lekarza,
nie szukaj tego, co ktos tam gdzies napisal
poczekaj na diagnoze, bo przeciez wg swoich mysli ty już sie rozchorowalas
a jeszcze nic sie nie stalo.
niech cie choroba zadna ani stres nie przeraza na wszelki wypadek
na samą myśl
Święte słowa!!!!!!!!!!!Cytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
To piszę ja, też chora
Ja też podpisuję się pod tym, co Aniakuleczka napisała. Wiem, wiem, łatwo mówić.
Kasia, jak tam imprezka?
Miłej niedzieli życzę.
Dzień dobry! :P
Już nie grzebię w necie i nie czytam, bo to mnie do czarnej rozpaczy w czwartek doprowadziło...
Jutro odbieram wyniki, zobaczymy, czy to coś we mnie siedzi, jeśli tak, to będzie kiepska sprawa .... zobaczymy :roll:
Na imprezce było super! Wróciliśmy do domu po 3.00 :lol: :lol: usnąć nie mogłam, chyba z wrażenia i w sumie spałam może ze 3 godziny :lol: :lol:
Mam nadzieję, że w związku z tym dzisiaj usnę szybciej, żeby jutro być przytomną do pracy :wink: :lol:
... no i suchość gębową odczuwam :lol: :lol: :lol: dużo nie zjadłam, tylko 1 żeberko, trochę sałatki i kawałek ciasta, jakoś nie miałam ochoty :roll: ... ale za to wypiłam - O MATKO! - 4 piwa! :lol: przez wiele godzin, ale jednak :lol:
Gospodarze mają 2 letniego synka, no cudo! chyba jeszcze nigdy nie widziałam tak kontaktowego, radosnego 2-latka! zero nieśmiałości, nie mogłam uwierzyć, że ma tylko 2 latka :D :D :D
Na wadze rano 55,3 kg ---> ostatnio mało jadłam, ale dzisiaj nadrobię lodami Grycana, bo mam imieninki, których i tak jakoś specjalnie nie obchodzę, ale zjem sobie chociaż lody malaga :lol: :lol: :lol:
Wieczorkiem muszę po syna pojechać autobusem, bo naszym autkiem teść nas przywiózł z imprezki i pojechał do domu, więc jadę po syna i po nasze autko :wink:
I popedałuję, chyba dam radę, mimo suchości w ustach :lol: :lol:
Miłej niedzieli :)
i brawo :)
tak w ogóle to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN :):):):)