Kasiu, ja również życzę wszystkiego naj naj naj z okazji imienin. Dużo słonka Ci dzisiaj życzę dzielna, rasowa kobietko.
Buziam bardzo i negocjuję twardo
Kaszania
Wersja do druku
Kasiu, ja również życzę wszystkiego naj naj naj z okazji imienin. Dużo słonka Ci dzisiaj życzę dzielna, rasowa kobietko.
Buziam bardzo i negocjuję twardo
Kaszania
miłego i mimo wszystko spokojnego dnia
Kasienko ja od rana o Tobie mysle.Patrze ,na zegarek ktora w Polsce godzina itp. :roll:
Mysle jednak pozytywnie,bo inaczej nie moze byc.Kasienko kochana i wszyscy tutaj o Tobie myslimy i kciuki za Ciebie trzymamy :)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZIJ IMIENIN :)
ps.Przepraszam ,ze spoznione,ale przyznam sie szczerze ,ze sama zapomnialam ,ze moje wczoraj byly.Dobrze,ze Sonja pamietala i z prezetem mnie przywitala z samego rana :lol:
http://img.photobucket.com/albums/v5...a-Rain-Pos.jpg
Kasieńko myślami jestem z Tobą....przytulam i buziaki przesyłam :)
http://imagecache2.allposters.com/im...-I-Posters.jpg
http://i172.photobucket.com/albums/w...184/flower.png
Kasiu, czekam na wieści od Ciebie...
wierzę, że wszystko będzie dobrze :!:
i wciąż bezustannie negocjuję :)
Kasienko!!!!!!!.........
http://www.edycja.pl/item_img/big/1161.jpg
http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg
Hi Kasiu :P :P
spóźnione :oops: życzenia imienionowe :P :P :P
spelnienia marzeń i przede wszystkim :P :P dużo dużo zdrowia :P :P :P :P :P
caly czas trzymam kciuki
buziaki :P h
http://images33.fotosik.pl/57/f8037ca030f51d1d.jpg
Kasiu, spóźnione, ale szczere życzenia - życzę Ci wszytskiego najlepszego, przede wszytskim duuuuużo zdrówka, wiem, że Ci teraz potrzebne, spełnienia marzeń, mniej problemów i samych słonecznych dni. Ściskam mocno i mam nadzieje, że ze zdrówkiem będzie ok!!
Czekam z trzymając kciuki
http://www.kartki.listonosz.net/images/koty/2.jpg
:evil: :twisted: :evil: :shock: :x :x :twisted: :evil:
Wyobraźcie sobie, że WYNIKU NIE MA!!!! :evil: :evil: :evil: TEGO NAJWAŻNIEJSZEGO!!!
Inne są, a tego nie ma!
Po prostu nie ma! załamka!
Prywatna klinika i takie zaniedbanie! Specjalnie przecież w piątek jechałam ze szpitala do tej przychodni, żeby na dzisiaj był wynik .....
Wyraziłam swoje oburzenie i niesmak, no ale co z tego?! :twisted:
To przeoczenie w laboratorium, do którego jest wożona krew do analiz z tej przychodni.
No jak tak można! jakaś laborantka nie zaznaczyła sobie, że ma jeszcze ten wynik zrobić!
Wiem, wiem, wszędzie pracują tylko ludzie, ale tak podkreślałam, że to dla mnie ważne ...
Jeszcze raz więc mnie skłuto (po raz trzeci w przeciągu tygodnia, jeszcze mam olbrzymiego siniaka na prawej ręce) i pobrano krew ... zaproponowano mi odbiór wyniku w ... piątek! aż mnie zamurowało.
Powiedziałam, że muszę go mieć, jak najszybciej, więc najbardziej optymistyczny wariant, to środa po 16.00, ale pani z powątpiewaniem to mówiła i że najpewniej będzie w piątek, ech ... ja to mam szczęście!
I znowu muszę czekać, oszaleję!
Jak odgonić złe myśli, które legną się w mojej głowie? JAK? :shock:
Zaraz się łapię za hantle, potem rower a potem chyba się upiję :twisted: :evil:
Kasiu, ja też trzymam kciuki. Całą rozmowę trzymała. To ni, że wyglądałam jak wariatka :wink:
Napisz słówko jak wrócisz.
Emilko, minęłyśmy się :wink:
http://i193.photobucket.com/albums/z...you/love-1.jpg
:shock: :(
no tak to może być tylko u nas...
negocjuję w takim razie Kasiu kochana nadal, cały czas myślę o Tobie :!:
przytulam Słonko :)
Nie, nie???????? To nie moze byc prawda!! Kaska powiedz, ze to nie prawda!!!!! :shock: :shock: :twisted: :twisted: :twisted: Jeszcze do piatku musisz czekac ????? !!!! :shock: :shock:
I tak jestes cierpliwa, ja to nie wiem, co bym zrobila, chyba bym babe na miejscu udusila :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: co za flejtuch ta baba, no jak mozna nie zaznaczyc najwazniejszego badania krwii ??????? tymbardziej, ze zaznaczalas ze wlasnie TE SA DLA CIEBIE NAJWAZNIEJSZE :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
To sie w pale nie miesci :roll: :roll: :roll: :twisted: :twisted: :twisted:
No nic Kasiek, moze to czekanie wlasnie zostanie Ci wynagrodzone i w piatek bedziesz mogla sie ze szczescia upic , bo wyniki okaza sie na 6+ :wink: :wink: :wink: to wtedy ja sie z Toba upije :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oby, oby :wink: :wink:
... ale jakoś w to wątpię .... :( :(
Cały życiowy optymizm mnie opuścił, idę zjeść mamine pierogi :roll:
http://j.luxlux.pl/l446/56b3d34d001d...08a/231344.jpg
KASIA PIJE DZISIAJ Z TOBĄ.
TY Z POWODU GŁUPIEJ LABORANTKI, JA Z POWODU NIEKOMPETENTNYCH LEKARZY :(
POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
TROCHE SIE ZA TOBA STESKNIŁAM :oops:
...ale burdel :? :? :? :?
Smacznego :wink: :wink:
Jestem w szoku :shock: jak tak można :roll: myślałam że chociaż w prywatnych klinikach sie to nie zdarza :roll:
Kasiu przytulam i myśle o Tobie...
:( Niestety się zdarza, jak widać :? :?
Będę się musiała jeszcze troszkę pomęczyć ... :(
Kasiu, a niech to... Grrr
Ja tak na wyniki cytologi czekałam :evil: Od poniedziałku, do poniedziałku, a później okazało się, ze będą w piątek dopiero.
Ale sie opłacało, bo skończyło się tym, ze zdrowiutka jestem.
Czego i Tobie z całego serca życzę.
Oby to była zbieżność zdarzeń.
Trzymaj sie i nie denerwuj. nic to nie da. Laborantka nawet tego nie odczuje. Ty za to nerwy jeszcze bardziej potargasz. :roll:
Jak widać, prywatna słuzba zdrowia taka sama jak państwowa :shock: :roll:
Buziaki i trzymaj się w tym cholernym czekaniu
Kasia,
to ja dzis pije z Tobą
grzanego lech-lita z miodem
bo chora sie robię :)
Kasiu :lol: :lol:
Ania napisała :lol:moze i tego potrzeba dla rozrzedzenia krwi :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Kasia,
to ja dzis pije z Tobą
grzanego lech-lita z miodem
Szkoda , ze tak wyszlo, bo pewnikiem jutro mogla bys do lekarza isc, zeby jakies leki przepisal :roll:
Ale moze bedzie dobrze, tego zycze z calego serca :lol: :lol:
Kasia, może i ja bym się dziś napiła.
Takie zbiorowe internetowe chlanie urządzimy :roll: :wink:
Ewcia, niestety to nie o gęstą krew chodzi, o tym to ja już zapomniałam, w obliczu tego, co mnie czeka :? :( :roll:Cytat:
Zamieszczone przez bewik
O gęstej krwi wspomniała pielęgniarka przy pobieraniu, dopiero efekt tego pobierania, czyli zły wynik (jaki pisać nie będę, aż taką ekshibicjonistką nie jestem, już i tak się wystarczająco mocno obnażam się w necie), mnie załamał ... bo jeżeli się powtórzy, to oprócz dożywotniego kontrolowania tarczycy, będę żyła z innym wyrokiem .... ech ... płakać mi się chce ....
Morfologię akurat to ja mam świetną :wink:
Emilko, internetowe chlanie bardzo mi się podoba :wink:
Poćwiczyłam z hantlami, zaraz wsiadam na rower, ale jakoś tak tracę wiarę we wszystko ... :roll:
oj najgorsza jest ta niepwenośc :? ale jestesmy z Tobą Słoneczko głowka do góry :*
No to Kasia chlejemy :wink: :lol: :lol:
Na co masz ochotę?
http://www.uzaleznienia.yoyo.pl/alko...mg/alkohol.jpg
http://www.udo-lindenberg.de/_g/i/panische_bols.gif
http://f.screensavers.com/migration/...ktails_215.gif
http://www.ksiazka-kucharska.pl/img/...a/image002.jpg
http://www.magazynhandlowiec.pl/uplo...cien/piwo1.jpg
http://www.straubs.net/images/belgian/antwerp.jpg
http://www.dtpstudio.cz/shw/napoje/BECHEROVKA.gif
http://i18.photobucket.com/albums/b1...as/Baileys.jpg
Albo wymieszajmy wszystko :twisted: :twisted: :twisted:
Będzie sie działo :twisted:
Oooooooooo :shock: :D :D :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D :D :) :) :lol: :lol: :P :P
Ja biorę PIWO WYMIESZANE Z BOLSEM :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I po pijaku będę rower prowadzić :lol: :lol: :lol:
Iście wybuchowa i piekielna mieszanka :wink: :D :D :D :D :D
Kasia, drzwi i okna pozamykaj :wink:
hehe!!!!Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Kasiu wiem jakie to denerwujące jak nie możesz liczyć na polską służbę zdrowia!!takie życie:)
nie załamuj się za wcześnie.... rower to dobry pomysł ...wyrzucisz złosć....wyjeździsz:)
zycze optymizmu w sercu choć wiem ze bywa cięzko...
Kasia, to badanie to jak horror z piekła rodem. Takiego obrotu spraw dzisiaj to się chyba nikt nie spodziewał. Ale bierzemy to za dobry omen, i grupowo ściskamy kciuki i negocjujemy każdy jak może. W kupie siła. Musi być dobrze.
Ściskam mocno.
Oj Kasia, ale bedzie imprezka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja poprosze o becherovke :lol: :lol: :lol:
Musze po nią do Czech jechac, tam jest tania i smaczna :lol: :lol: :lol:
Odbyłam bardzo miłą rozmowę z Lunką na gg :)
Dziękuję Joluś raz jeszcze, piszesz, że nie ma za co, ale jest :D
-------------------------------------------------------------------
Pora na raporciki i lulu :) ... mam nadzieję, że zasnę bez procha .... ostatnio zbyt często je biorę :(
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 2 kromki tostowego z szynką Fitness, pomidorkiem i cebulką
:arrow: 2 x kawa z mlekiem
:arrow: kilkanaście winogron + mandarynka
:arrow: twarożek domowy Piątnicy
:arrow: 3 pierogi z kapustką przysmażone na łyżeczce oleju
:arrow: 2 tafelki gorzkiej czekolady ze skórką pomarańczową + 2 ptasie mleczka waniliowo-czekoladowe
:arrow: dorsz po grecku + kawalątek kiełbasy sokołowskiej
:arrow: resztka lodów malaga Grycana ... hm... jakoś ten smak przestał mi smakować :roll:
===========================================
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
2 x 15 (na każdą rękę) - wiosłowanie w opadzie (5 kg)
2 x 15 - unoszenie hantelek na boki (barki) (po 2,5 kg w każdej ręce)
3 x 15 - uginania ramion z hantelkami (biceps)(po 5 kg w k.r.)
2 x 15 - francuskie wyciskanie siedząc (triceps)(4 kg)
2 x 15 - rozpiętki (klatka piersiowa)(po 2,5 kg w k.r.)
3 x 15 - szrugsy (po 5 kg w k. r.)
2 x 15 wyciskanie leżąc na krzesłach (klatka piersiowa)(5 kg)
4 x 15 - spięcia brzucha z hantlami (mięśnie skośne brzucha)(6,5 kg w k.r.)
Pedałowanie:
:arrow: 30 km
:arrow: 683 kcal niby spalone
:arrow: 47 minut
----------------------------------------------------------------------
Wiem, że monotematyczna jestem, a jak się nie daj Boże, zdarzy to najgorsze, to już chyba w ogóle przestanę wchodzić na dietkę, żeby Was nie zanudzić ... ech ... już głupoty plotę ...
Nie mogę sobie miejsca znaleźć ...
Wpadam w skrajne nastroje ... od wielkiej nadziei po rozpacz ....
Miejsca znaleźć nie mogę.
A jak pomyślę, że jutro mam wstać rano do pracy, to aż mnie dreszcze przechodzą :(
Perspektywa świąt nie cieszy i wszystko jakieś takie do bani jest.
Szare.
Smutne.
Nijakie.
Dobranoc.
http://img.photobucket.com/albums/v7...n/09ace237.jpg
przytulam i życzę dobrej nocy :)
Kasia, dasz radę. Zobaczysz. My tu wszystkie kciuki trzymamy, żeby było jak najlepiej.
Musi tak być. I tylko to sobie powtarzaj. Nawet jak wszystkie Twoje zwoje chciałaby Ci wetknąć w świadomość co innego. Ja wierzę w Twoją siłę - i póki co cierpliwość - i na tyle, na ile umiem - dużo ciepłych myśli wysyłam.
Kasiulku Kochany głowa do gory!!!!Napewno będzie dobrze!Zresztą nie może być inaczej!!!
Całuję Cię i mocno przytulam :P :P :P
http://img151.imageshack.us/img151/9...in0288ams2.gif
:) :) HA,HA ZARAZILAM WAS TYMI PIEROGAMI :) MNIE JESZCZE NA DZISIAJ ZOSTAL 1 KROKIECIK I BARSZCZYK :!:
PISZESZ:
Szare.
Smutne.
Nijakie.
UNAS I Z NAMI JEST SLONECZNIE I KOLOROWO :)
PAMIETAJ :!: :!: :!: :!: :!:
Czym dla ptaka są skrzydła, tym dla człowieka przyjaźń: wznosi go ponad proch ziemi.
http://www.gify.nou.cz/Kvetiny_soubory/1%20(20).gif
Witaj Kasieńko!
Cieszę się że sobie z Lun porozmawiałaś na gg.
Przepraszam, że ja milczę.....
Jest mi przykro że tak przychodnia a raczej laborantka zabałaganiła.
To przykre ale prawdziwe.
Mam nadzieję że dziś ciut lepiej z nastrojem.....
Uśmiecham się do Ciebie i przytulam.
Przepraszam za brak czasu......
Pozdrawiam
Przytulam z rana i mam nadzieję, że dziś smutek i nijakość zostawiasz za oknem :):)