http://www.pizzaexpress.com.pl/cmsAd..._FOTO/71p3.jpg
KAWUSIE NA TEN GŁUPI SNIEG ZA OKNEM PRZYNOSZĘ :)
ZWARIOWAŁA TA POGOD :)
Wersja do druku
http://www.pizzaexpress.com.pl/cmsAd..._FOTO/71p3.jpg
KAWUSIE NA TEN GŁUPI SNIEG ZA OKNEM PRZYNOSZĘ :)
ZWARIOWAŁA TA POGOD :)
Kasiu u nas tez pada snieg od rana.. skołowałam sie - czy to Wielkanoc ma być czy Boże Narodzenie hehe :wink:
miłego dnia Kasiu, super ze wpadłas w dietkowy rytm :D
U mnie nie sypie ;)
a u mnie swieci slonce...
martwie sie tym sniegiem, bo w piatek wyruszamy w podroz do Polski...nie lubie jezdzic jak pada snieg..niebezpiecznie jest
O ile mnei pamięć nie myli na Boze Narodzenie śniegu nie było... to bedziemy na Wielkanoc mieli :mrgreen:
no tak..... jak pan Marek przystojny i sympatyczny to pewnie kazdemu by się spodobalo hiihhiiiiiiii :wink: :P :P :P :P :P :P :PCytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
u nas tez sypie ..a kysz a kysz
milego dzionka :P h
Dzięki za odpowiedz.Bardzo mi pomogłaś.Miłego dnia życzę:)
Tak nam sie zawsze wydaje, ze robimy wszystko dobrze, ze na necie tyle wskazowek, ze mozna poczytac itd......a tu sie okazuje, ze niestety :? :?
Dobrze Kasia, ze trafilas na takiego fachowca :) Ostatnio jak poczytalam ile mozna bledow robic w samym bieganiu.....ustawianiu stopy, pochyleniu ciala itd...to az mnie dreszcze przeszly jak sobie czlowiek moze zaszkodzic :?
Wpadam na chwilę, bo o 16.20 początek rehabilitacji, ale muszę być z 5 minut wcześniej, żeby się przebrać :wink:
Wczoraj pan Marek pokazał mi, jak niepozornie minimalna zmiana ustawienia pleców przy rozciąganiu uda, może wpłynąć zupełnie nie na tę grupę mięśni, co potrzeba :shock:
trzeba to robić bardzo świadomie wczuwając się w ruch mięśni ...
Pokazał, jak się ustawić, aby ciągnąć biodrem a nie plecami to rozciąganie uda :wink: itd. itp.
W każdym razie jestem zadowolona :D
Pogoda dzisiaj wprost makabryczna :twisted: :evil: Sypie śnieg, wieje lodowaty wiatr, okropność :?
I gdzie ta nasza wiosenka upragniona?
Waga ani drgnie, nic a nic :P
I w związku z tym kupiłam sobie dzisiaj na pocieszenie bardzo ładniutki czarny sweterek, bardzo fajny fason, z taką mosiężną klamrą z przodu :lol: :lol: :lol:
Lepiej poprawić sobie humor takim sweterkiem niż 10 babeczkami z budyniem, prawda? :lol: :lol:
Na obiadek niedługo zjem kotlet rybny z 200 g surówki z buraczków, jabłka, cebulki i oliwki :D
Potem jeszcze jabłko, może jogurt, może koktajl proteinowy, się zobaczy :wink:
I chyba jeszcze jedną (już 3. dzisiaj) kawkę sobie zapodam :P
tez jestem zdecydowanie za ciuszkiem na poprawe humorku a nie babeczkami czy czekoladka!!
W sumie Kasiu to masz takie szczescie w nieszczesciu z ta rehabilitacja - duzo sie nauczysz...
Pozdrawiam serdecznie Kasienko :)
http://www.anbg.gov.au/chabg/bg-dir/...g-melb-a_3.jpg
:) U MNIE LEPIEJ :) BUZIAKI :)
http://republika.pl/blog_ds_1189624/.../paques006.gif
Jeeeeeeeeej :D :D :D :D :D
Ale miałam dzisiaj fajne ćwiczenia: na mięśnie brzucha, pośladków i przywodziciele w udach, bo Marek (już nie pan, sam zaproponował mówienie sobie po imieniu :wink:) jest zdania, że silne mięśnie brzucha i pośladków + silne mięśnie ud, to bardzo dobre przygotowanie do długich jazd na rowerze :) :) :) :)
Po 40 minutach rozciągania z Markiem (inne ćwiczenia niż wczoraj), miałam 35 minut naprawdę intensywnych ćwiczeń na mięśnie brzucha, pupy i ud :P
Z dużą piłką, taśmą rozciągającą i takim urządzeniem ze zwisającymi uchwytami :P ojej, ale czuję wszystkie te mięśnie :lol:
Oprócz ćwiczeń na tym urządzeniu, resztę spokojnie można wykonywać w domu, co po zakończeniu rehabilitacji będę robić :P
Zwłaszcza jedno było czadowe: w leżeniu obie stopy kładziemy na piłkę, unosimy wysoko pupę i mając pupę nad ziemią, jedną nogę odrywamy od piłki i unosimy ją bardzo wysoko :P
I tak na zmianę, raz jedna raz druga noga.
No mówię Wam, myślałam, że mi uda pękną :lol: :lol: :lol: no i trzeba było nieźle balansować tyłkiem, żeby się z tą piłką nie przekręcić :lol:
SUPER!!!!!!!!!!!!
Niedługo wsiadam na rower, ale nie wiem, ile będę miała siłę przejechać :lol: :lol: :lol:
Za oknem szok! tak sypie, że już jest biało :? :? :?
juz marek tak....
juz nie pan hmmmmm :P
Super kasik ze masz te cwiczonka :D
:D :D :D :D :D Martuś, to żonaty pan, o przepraszam już nie pan :lol: :lol: :lol: z dwoma synami, no i żoną :lol: :lol: :lol: :lol: po prostu bardzo bezpośredni i kontaktowy, no ale w tym zawodzie, to chyba dobrze, bo ponurak do pracy z ludźmi chyba się nie nadaje :roll: :wink: :D :D
Racja Kasiu - człowiek pracujacy z ludzmi nie powinien byc ponurakiem!! tak jak babki w dziakanacie!! :twisted:
oj fajowe te ćwiczonka, prawie akrobacja :shock: qrde ja bym chyba sie z ta piłka pozabijała :shock: :shock: :shock:
Fajną masz tą rehabilitację ;) Ciekawe na co mnie skierują.Mam nadzieję, że na masażyk a ćwiczenia zadadzą do domu.Krępowałaby mnie obecność rehabilitanta przy robieniu brzuszków.Za dużo fałdek jeszcze mam ;P Miłego wieczorku.
Eeee, nie przesadzaj :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez marjory
Rehabilitant pokazuje, jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia, ale nie stoi nad Tobą i nie obserwuje Cię cały czas :lol: :wink: poza tym na sali ogólnej jest kilka osób ćwiczących, więc nie skupia się tylko na Tobie :wink:
Co innego pierwsza, indywidualna część rehabilitacji, którą mam - rozciąganie na łóżku, przy tym rehabilitant cały czas jest, ba! to on mnie rozciąga :wink: :lol: :lol:
dobranoc:)
http://nsrn1.free.fr/Images/manga1.jpg
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 2,5 kromki tostowego pełnoziarnistego + 2 jajeczka na twardo + ogórek zielony + dużo lodowej
:arrow: kawa z mlekiem x 2
:arrow: jabłko + serek wiejski lekki
:arrow: Fantazja jagodowa
:arrow: kotlet rybny 150 g + surówka z buraczków, jabłka cebuli 200 g
:arrow: 3 plasterki 13 % żółtego sera + plasterek szynki
:arrow: Fruttis lekki malinowy z siemieniem lnianym odtłuszczonym
:arrow: kilka Jaśków
:arrow: kilka łyżek sosu do spaghetti bolognese i odrobina makaronu, może tak ze 20 g :P
===========================================
RAPORCIK RUCHOWY
Ćwiczenia na brzuch, uda, pośladki + rozciąganie: 75 minut
Pedałowanie:
:arrow: 15 km
:arrow: 342 kcal niby spalone
:arrow: 25 minut :P
Nawet sobie nie wyobrażacie, jak ciężko mi się dzisiaj jeździło :shock: :shock: nie chciałam się forsować i nadwerężać, bo nie o to przecież chodzi i przejechałam tylko 15 km, bo ... nogi miałam, jak z waty po dzisiejszej rehabilitacji ...
Czułam, jakbym jechała pod górę :lol: szok!
=====================================
Dobranoc dziewczynki :P
Kasiu
swietne te cwiczenia !!
Dziewczyny, ten Panmarek lub Marek, to człowiek pracujący z ciałem innych ludzi
nie kręci go fałdka ani tyłek :) bo ma je i dotyka ich na co dzien zupełnie nieerotycznie :)
tak mysle :D:D:D:D
Kasiu, raporty jak zwykle super!! :)
Aniu, ujęłaś to fantastycznie, ten nieerotyzm Pana-Niepana Marka :wink: :mrgreen: :mrgreen: dokładnie tak jest :wink:
Bardzo lubię Twoje wypowiedzi :) :) :) :)
Oj, Kasia,
celnie trafiasz w czułe punkty mojej próżności :):):)
Ginekolog też ma dziennie kilkanaście rozebranych panien a po powrocie do domu jego kobieta dalej go kręci. Wszystko zależy od punktu widzenia :P Dawno nie brałam udziału w zajęciach grupowych dlatego się krępuję.Kwestia przyzwyczajenia ;)
Kasiu zdradź mi proszę jeszcze jak wyrzeźbiłaś sobie taki fajny brzuszek? Szóstką Weidera czy też innymi ćwiczeniami?
Pozdrawiam srodowo :)
jejku..jejku..jejku..ile tu sie dzieje....jakis Marek (juz nie pan)... musze sie po powrocie z pracy wtopic w tresc ostatnich nastu stron twojego forum Kasiu....
Kasia mam pytanie - co polecacsz na spalanie tluiszczyku na brzuszku...co najlepsze?? bo 6w to juz jak tluszczyku nie ma....
musze od czegos znowu zaczac...
buziaczki z zaśnieżonego łowicza:)
Kasiu a podczas rehabilitacji moze nie jest wskazane jeździć rowerkiem..? zebyś sobie nie zaszkodziła..
pytałas Marka? :wink:
Kasiu pozdrawiam Cię goraco :D miłej środy! :D
Kasia,domyślam się, że po takim sportowaniu na rehabilitacji chyba jest spalone mnóstwo kalorii, a przy tym uruchomione te mięśnie, o których przy codziennych ćwiczeniach nie pamiętamy (przez co są skapciałe :? ) :lol: :lol: :lol: Masz rację wykorzystuj okazję i ćwicz 8)
Tez bym chciala zeby mnie jakkis pan - niepan porozciagal..... mmmm
Mojego pana marka - z fitnesu zwolnili buuuuu - a to byl polak i szlo sie z nim po ludzku dogadac uhhhhh
Kasik - ty jestes za 6 juz kilka razy - czemu wszyscy pisza ze ja sie robi jak juz tluszczu nie ma?? Ja mam ogromne ilosci a robilam - i chce znow robic
Bardzo cie prosze o rade
Buziaki srodowe
To dobrze że Pan Marek jest sympatyczny, dzieki temu przyjemnie spędzasz czas, z Twoich pościków emanuje radość i zadowolenie :D
no i poznalaś nowe ćwiczenia, fajnie że się nimi z nami dzileisz :D
a jaka to piłka ?
Kasienko, swietnie ci idzie, ty nasz wysportowany chuderlaczku! :D :D :D uwazaj na kolanka, nie przesadzaj z pedalowaniem, daj sie najpierw panu Mareczkowi "porozpieszczac" :lol: Buziaki
Witajcie moje ptaszynki :wink: :P :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj spałam bez stopperów w uszach, zasnęłam trzymając je w dłoni i nie uwierzycie - obudziłam się nadal zaciskając je w tej samej dłoni :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ponieważ spałam bez nich, to przed 6.00 obudziły mnie tak intensywne ćwierkania jakiegoś zawziętego ptaszka, że wydawało mi się, że ów ptaszek siedzi na mojej głowie a nie na drzewie za oknem :lol: :lol: :lol:
Pogoda nadal zimowa, wieje i co i raz sypie śnieżek. Ja chcę słońca i ciepełka !!!! :wink: :P
Czuję dzisiaj mięśnie ud i brzucha, tricepsy :shock: :lol: i mięśnie grzbietu :) ciekawe, co dzisiaj mnie czeka u Marka :lol: :lol: :lol:
Poodpowiadam na Wasze pytania u Was, dobrze? :) teraz idę sobie zrobić kawusię z mleczkiem :P
Miłej środy kobietki :D :D
Kasieńko to i mi zrób kawę :)
Widziałam w TVN24 że w Warszawie jest o wiele mniej śniegu niż w Gdańsku!
U nas zima!!!!!
Śniegu do pół łydki......
Miłego dnia Ci zyczę
a we Wrocławiu jest zimno, bo tylko 3 stopnie ale za to pięknie słonko świeci i ładuje nasze akumulatorki :lol: :lol: :lol: :wink:
Witam ślicznie
Troszkę mnie sekretareczko podłamałaś.Jak zobaczyłam słonko to się ucieszyłam, że cieplej dzisiaj będzie.Buu... :( Ale za to mój wredny storczyk w końcu zakwitł.Po trzech latach marnienia :shock: A niczego specjalnego przy nim nie robiłam. :D
Miłej środy wszystkim życzę :D
http://www.latartinegourmande.com/wp...erryLillet.jpg
miłego dnia Kasiu
ale smiesznie z tymi steperami :) naprawde :)
ale ptaszek był złosliwy .......................... :lol: :lol: :lol:
duzo pozytywnych chwil na gimnastyce :)
jeju, co to są stopery :OO
moze też sobie sprawię bo czasami mama przychodzi rano budzić babcię (śpię na piętrze u babci żeby sama nie była bo troche niedomaga i tak na wszelki wypadek) no ale własnie mama przychodzi budzić tą babcie to czasami sie klucą bo ta babcia nie chce wstawac i wogóle takie cyrki ehhh :roll: :roll: z tą babką, za dużo by gadać, ja sama trace cierpliwość :P
blee ale Ci nasmutałam w wątku hehe
Miłego dnia Kasiu :))
no i zaczał właśnie śnieg padać i słoneczko gdzieś sie schowało :? :? :? jest ciemno i ponuro :? :?
Haha, a u mnie właśnie wyszło wściekłe słońce i daje mi czadu po oczach :lol: :lol: :lol: ale nie zasuwam verticali, bo zaraz pewnie zajdzie :lol: :lol: Już chyba z 10 razy odsłaniałam i zasłaniałam okna :lol: :lol:
Właśnie zjadłam jogurcik Jogobella zielone jabłko, nie light :wink: pychotka, 145 kcal w całości, więc jeszcze nie makabra :D
W pracy zjem jeszcze jabłko i serek wiejski :D Hawk! :lol:
JA NIE JEM JOGURTÓW LIGHT
BO JAK SIE JUZ KATUJE NA DIECIE TO CHE CHOCIAZ NORMALNE ZARCIE JEŚĆ :)
TZN REZYGNUJE Z CIASTKIA POD WARUNKIEM ZE ZJEM SŁODKI JOGURT :)