-
Witajcie, a Kasiu przede wszystkim...
Wracajac do wag, to ja wychodze z takiego zalozenia, ze nie wazne czy wga zwykla czy elektroniczna. Wazne zeby wazyc sie na jednej i tej samej, o tej samej porze dnia co zwykle i tyle. Kazda waga pokazuje inaczej. Ja moja to nawet stawiam na tym samym kafelku w lazience, bo inaczej mi pokazuje np na dworze, czy w kuchni. Szok z tymi wagami. Nieziemskie stworzenia....
-
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI!!!
Wczoraj padłam o 21:30 i usnęłam w ubraniu, ale już wstałam bez budzika.
Pierwsze co to ważenioe było i na jednej i na drugiej wadze.
Stara waga - 59kg, a nowa waga - 60,40.
Czyli wg starej schudłam przez 8 dni 2 kg, a wg nowej 0,6kg.
Od dziś będę się czściej ważyła no i zero cukierków!!!
Mam cel i jak chcę go osiągnąć? Przez podjadanie! Nie mądrze, oj nie mądrze!
Może to dziwne ale czasami sama na siebie krzyczę i wtedy się bardziej pilnuję;).
Kasieńko - Ty jesteś przecież chora, musisz się wygrzać, zrelaksować.dojść do siebie. Długi sen i spacer to dla Ciebie sprzymieżeńcy. Ja niestety wolę siedzeć w domu przez te nerki a że domu nie umiem siedzieć bezczynnie dlatego wiem że Święta tuż tuż to biorę się za robotę. A dwa wczoraj w pracy miałam takie nerwy przez jednego pracownika że żona szefa chciała go z miejsca zwolnić a ja go jeszcze broniłam a on ma to w nosie. Zero skruchy. Nie rozumiem takich ludzi.
MINEWA - zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Ze musi być ta sama waga i to samo miejsce i zaprogramowanie dla danej osoby. Najbardziej to moj brat miał ze mnie ubaw bo chciał się zważyć a ja czytam instrukcję obsługi. I jego stwierdzenie" kupiłaś złom drogi i tylko do patrzenia a ja bym wolał starą wagę aby tylko się zważyć ;)"- no ale jak zaprogramowałam to się zważył i na 182 na 22 lata waży 75kg, wg niego za dużo o 4kg i ćwiczy brzuszki, pompki, w pasie chodzi. A nie oszukujmy się on ma cukrzycę i nie jest gruby. No cóż taką ma obsesję.
Korni - moja rada jest taka: wpadaj tutaj częściej. Jak się zje za dużo to trudno ale wtedy postaraj się dać więcej sobie ruchu. Trzymaj się!
Haniu - zgadzam ssię z Tobą co do wag, ale ja chciałm kupic taką lepszą i nawet już miałam pieniądze przygotowane i już mogłabym z niej zrezygnować ale widziałam jak dziw\ewczyna inna też ją brała to stwierdziłam, koniec ja też muszę spróbować czy jest dobra. A nie kosztowała aż tak drogo bo zapłaciłam 97zł i mam 2 lata gwarancji.
BUZIAKI DLA WSZYSTKICH!!! ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA!!!
-
-
Zrobiłam sobie małą przerwę.
Właśnie zupkę jarzynową jem i na net weszłam.
Kasienko jak się czujesz?
Ja o dziwo zero cukierków, wypiłam 6 herbat miętowych, 2 szklanki xenna fix.
Poskutkowało, nareszcie! A męczarnia była 15 dniowa :(.
Dobra znikam do dalszej pracy - buziaki ;).
-
-
Haneczko dziekuję za gratulacje. Bardzo to miłe. Naprawdę zjadłam dziś tylko 1 cukierka miętowego, umyłam 3 okna i powiesiłam firany. Do tego cukierka zjadłam 2 batony i zupkę jarzynową. A teraz padam. Leżę i odpoczywam, a za godzinkę wezmę się za odkurzanie, a później prasowanie ;).
Najgorsze jest to że babcia do mnie zadzwoniła i na obiad uroczysty zaprosiła całą rodzinę, a nikt nie wie że ja na diecie. Co tu zrobić aby się wykręcić? Ona mieszka ulicę dalej ode mnie to wogle utrudnia mi aby się jakoś wykręcić. A może pójdę godzinę wcześniej? Tylko na kawkę?
Pozdrawiam. Dziewczynki jak u Was sobota mija?
-
Kasiu, jak ci ten dzień minął? Jak się czujesz? Ja finalnie humor mam dobry choć rano się na to nie zanosiło. Dobrej nocy ;-)
-
Dzień Dobry Dziewczynki!
Niedziela pochmurna się zaczęła.
KAsieńko co u Ciebie?
Ja już batonika na dzień dory zjadłam a teraz za siebie się biorę.
POZDRAWIAM I MIŁEJ NIEDZIELI ŻYCZĘ
-
Kasiu, widze postepy, gratulacje :D
-
WITAJCIE MOJE KOCHANE BOJOWNICZKI O SZCZUPŁĄ SYLWETKĘ :lol:
Zrobiłam sobie wczoraj dzień bez komputera, tylko u Jumbo się wpisałam na temat diety mieszanej :D
Jestem już z powrotem w moim pamiętniczku - CZUJĘ SIĘ CAŁKIEM DOBRZE, katar minął i jest już całkiem nieźle 8)
Zdołowała mnie jedynie moja waga: przedwczoraj się zważyłam i było 60,9 kg, wczoraj przeżyłam szok, bo pokazała 61,6 kg :shock: :shock: a dzisiaj rano 60,5 kg :?
Głupia jest jakaś ta moja waga, żeby takie różnice?
Myślę, że to moje ciało trochę "wariuje", bo dostaje już normalne pożywienie i musi się przystosować.
Tak coś czuję, że teraz będę miała dłuższy przestój w gubieniu kilogramów :?
Dzisiaj na koncie mam już:
2 chlebki Wasa (38 kcal) z białym chudym serem (ok. 50 kcal) posypanym odrobinką słodziku
kefir 1,5 % tł. 200 ml (92 kcal)
kiwi i odrobina kurczaka (ok. 80 kcal)
Obliczyłam, że to było jakieś 260 kcal.
Wczoraj byłam na długim spacerze a poza tym nic specjalnego nie robiłam, takie sobotnie, słodkie lenistwo :wink:
Dzisiaj natomiast porządkuję od rana stertę kolorowych magazynów: wyrywam z nich przepisy na różne fajne, lekkie danka ("Super Linia", "Samo Zdrowie", "Poradnik Domowy" publikują naprawdę świetne przepisy z podaniem ich kaloryczności :P ).
Nie wiem, czemu, ale gdy jestem na dietce, to wprost uwielbiam przeglądać różne przepisy kulinarne, oglądać zdjęcia potraw i wcale mi to nie przeszkadza :lol:
Później wpadnę na Wasze wątki, bo teraz muszę dla rodzinki obiadek przygotować :P
ZIUTKA, WITAJ PO URLOPIE :D :D :P