-
Kasiu, a wiesz, że może dzisiaj pójdę, bo jeszcze wciąż mam 31 minut do zużycia
a dla mnie to jakieś 4 wizyty będą
-
Nie bądź samolubna - podziel się z koleżanką
-
Zapraszam, wsiadaj w pociąg i idziemy razem
jakoś się zmieścimy na jednym łóżku
-
E tam , bedziecie sie gniesc na jednym
co 2 min zmiana
juz widze , jak na zegarki sie patrzycie i swojej kolejki doczekac sie nie mozecie
-
NIE BEDE GORSZA I TEZ SMIGNE SOBIE NA 10 MINUT DZISIAJ 
KASIU BUZIOLKI
-
Kasieńko to więcej na pociąg wydam niż na solarium.
Ja nie idę na solarium i już.
Za mną chodzi coś słodkiego......
-
To jak chodzi za Toba to go pogon
-
Już pogoniłam a raczej wypłukałam herbatą "truskawka z wanilia" idylli.
Pychotka.
Jeszcze 20 min i spadam do ......Bogusi!!!!!
-
wiecie co dziewczyny....serca nie macie.....chyba z 2 godziny nadrabialam te 30 stron
Czlowiek tylko na chwile Was z oka spusci.....
Kasia: najpierw najwazniejsze: ja wiem, ze lekarze, ze badania, ze obserwacje, ale pilnuj tego Tomka, bo moj niegdysiejszy upadek z hustawki w przedszkolu wygladal baaardzo niewinnie, a po 4 DNIACH sie okazalo, ze mialam wstrzas mozgu
Dopiero wtedy pokazaly sie objawy: wymioty itd....
Trzymam kciuki, aby u Was to bylo naprawde niewinne
Druga wazna sprawa, to Twoje kolana........ ja wiem Kasiula, ze Ty ten swoj rower nad zycie kochasz, ale pamietasz jak pisalysmy o tym, ze KAZDY sport wykonywany tak regularnie i w takiej ilosci bedzie sie "dawal we znaki"
Nie bede Ci moralizowac, tylko przypomne tak cicho, ze przeciez jest tysiace innych wariactw
Sama widzisz, ze polubilas "boksowanie"
No i w koncu - choc nie mniej wazne: ja tez za skorzanymi ciuchami nie przepadam, ale ta kurta z Quelle sie na Tobie BOSKO prezentuje! .....tylko nie farbuj juz nigdy wlosow na mahon
Swoja droga, po DC rzeczywisicie nie wygladalas zdrowo, ale podejrzewam, ze to tez kwestia ciuchow.....wszystko na Tobie tam "luzne"-delikatnie mowiac
-
Ojej, jakie fajne popołudnie miałam :P takie rodzinne
Zaraz wstawiam lasagne :P
I wiecie co?
Nie ćwiczę dzisiaj 
Jeszcze sobie razem wszyscy posiedzimy przy tej lasagni, ale ja jej nie będę jeść, bo za późno już dla mnie na takie żarcie ....
Planowo, metodycznie, z zimną krwią nie będę dzisiaj ćwiczyć
:P :P :P
Wolę spędzić ten czas z chłopakami
Nie jestem, jak widać, tak całkiem nienormalna 
=====================================
Gosia, WELCOME HOME :P :P :P :P :P
=====================================
Jednak zjadłam kawalątek lasagni, ale naprawdę malutko :P
Tak pachniała, że szok 
O! taka mi wyszła, mniam :P

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki