KASIU MUSIMY MIEĆ PLANY,MARZENIA,KTÓRE MOZEMY REALIZOWAĆ.
TY MASZ CUDOWNE PLANY NA URLOP.
JA MYŚLAŁAM RÓWNIEZ O SENATORIUM RAZEM Z MĘŻEM , ALE ON NIE CHCE JECHAĆ.
MÓWI ŻE DZIAŁKA WYSTARCZY TAM SIĘ KURUJEMY HIHIHIHIH.
KASIU MUSIMY MIEĆ PLANY,MARZENIA,KTÓRE MOZEMY REALIZOWAĆ.
TY MASZ CUDOWNE PLANY NA URLOP.
JA MYŚLAŁAM RÓWNIEZ O SENATORIUM RAZEM Z MĘŻEM , ALE ON NIE CHCE JECHAĆ.
MÓWI ŻE DZIAŁKA WYSTARCZY TAM SIĘ KURUJEMY HIHIHIHIH.
Skoro dzisiaj minął półmetek Weidera, czyli 21 dni, postanowiłam jeszcze raz się opublikować, z dnia na dzień widzę coraz większe postępy :P
Obiecuję, że następne będą już po zakończeniu całości!!! - dla zmęczonych widokiem mojego brzucha
Ale jak popatrzyłam na super smukły brzuszek Tagosi, to mój jakiś taki ociężały się wydaje a nie smukły, ale to chyba kwestia budowy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A teraz dobranoc wszystkim, do jutra!
Jak to mowi moja siostra: "urodzisz - zobaczysz"
Wiec! Kasia...wiesz co! Ty juz lepiej nic nie mow! chcialabym miec 38 lat, urodzic dziecko i miec taki brzuch
A propos: ale Ci muly widac Niedlugo bedziesz z Tomkiem konkurowac
Brzuszek super... Mój taki nie jest, więc zdjęć nie pokażę
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Dzień dobry!
Mam mnóstwo spraw do załatwienia jak to w pracy
I do fachowca dzwonić później muszę, bo lodówka niby chłodzi, ale nie tak mocno, jak powinna, musi przyjechać i poprawiać
Po pracy muszę pojechać do hipermarketu (jak ja tego nienawidzę!) po zakupy, bo nie mam już w domu prawie nic, znaczy się wody, kawy, nabiału, warzyw, żarcia dla Wąsika itd. itp.
=========================
A propos brzucha, to muszę wyciągnąć wioślarza, który stoi za szafą i zacząć go używać, jak już skończę weidera, żeby dalej pracować nad mułami
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI!
Taaak, a co mają powiedzieć osoby, którym "to" stuknie już za 5 miesięcy?Zamieszczone przez Kasia Cz.
Kasiu, trzymam kciuki za powodzenie lodówkowej poprawki. Nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez lodówki.
A brzuszek przepiękny.
Uściski
Kasiu,
a ja podobnie jak Tagottko jestem pod wielkiem wrażeniem Twojego brzucha, jak by nie patrzeć już po przejściach
Też bym chciała miec taki nawet po Weiderze.
pozdrawiam i miłęgo dnia życzę
Kasia WEIDER - DWA PEDALY- a teraz jeszcze WIOSLARZ
Niezaspokojona jestes kobita
Zakładki