Kasiu, ja również życzę wszystkiego naj naj naj z okazji imienin. Dużo słonka Ci dzisiaj życzę dzielna, rasowa kobietko.
Buziam bardzo i negocjuję twardo
Kaszania
Kasiu, ja również życzę wszystkiego naj naj naj z okazji imienin. Dużo słonka Ci dzisiaj życzę dzielna, rasowa kobietko.
Buziam bardzo i negocjuję twardo
Kaszania
Kasienko ja od rana o Tobie mysle.Patrze ,na zegarek ktora w Polsce godzina itp.![]()
Mysle jednak pozytywnie,bo inaczej nie moze byc.Kasienko kochana i wszyscy tutaj o Tobie myslimy i kciuki za Ciebie trzymamy![]()
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZIJ IMIENIN![]()
ps.Przepraszam ,ze spoznione,ale przyznam sie szczerze ,ze sama zapomnialam ,ze moje wczoraj byly.Dobrze,ze Sonja pamietala i z prezetem mnie przywitala z samego rana![]()
![]()
Kasieńko myślami jestem z Tobą....przytulam i buziaki przesyłam![]()
![]()
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Kasiu, czekam na wieści od Ciebie...
wierzę, że wszystko będzie dobrze![]()
i wciąż bezustannie negocjuję![]()
Hi Kasiu :P :P
spóźnioneżyczenia imienionowe :P :P :P
spelnienia marzeń i przede wszystkim :P :P dużo dużo zdrowia :P :P :P :P :P
caly czas trzymam kciuki
buziaki :P h
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kasiu, spóźnione, ale szczere życzenia - życzę Ci wszytskiego najlepszego, przede wszytskim duuuuużo zdrówka, wiem, że Ci teraz potrzebne, spełnienia marzeń, mniej problemów i samych słonecznych dni. Ściskam mocno i mam nadzieje, że ze zdrówkiem będzie ok!!
Czekam z trzymając kciuki
![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Wyobraźcie sobie, że WYNIKU NIE MA!!!!![]()
![]()
TEGO NAJWAŻNIEJSZEGO!!!
Inne są, a tego nie ma!
Po prostu nie ma! załamka!
Prywatna klinika i takie zaniedbanie! Specjalnie przecież w piątek jechałam ze szpitala do tej przychodni, żeby na dzisiaj był wynik .....
Wyraziłam swoje oburzenie i niesmak, no ale co z tego?!![]()
To przeoczenie w laboratorium, do którego jest wożona krew do analiz z tej przychodni.
No jak tak można! jakaś laborantka nie zaznaczyła sobie, że ma jeszcze ten wynik zrobić!
Wiem, wiem, wszędzie pracują tylko ludzie, ale tak podkreślałam, że to dla mnie ważne ...
Jeszcze raz więc mnie skłuto (po raz trzeci w przeciągu tygodnia, jeszcze mam olbrzymiego siniaka na prawej ręce) i pobrano krew ... zaproponowano mi odbiór wyniku w ... piątek! aż mnie zamurowało.
Powiedziałam, że muszę go mieć, jak najszybciej, więc najbardziej optymistyczny wariant, to środa po 16.00, ale pani z powątpiewaniem to mówiła i że najpewniej będzie w piątek, ech ... ja to mam szczęście!
I znowu muszę czekać, oszaleję!
Jak odgonić złe myśli, które legną się w mojej głowie? JAK?![]()
Zaraz się łapię za hantle, potem rower a potem chyba się upiję![]()
![]()
Zakładki