Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

4/14 ---> 1000 kcal

Dzień dobry

Humorek mam znowu wyśmienity, waga mi dzisiaj pokazała ... 53,7 kg
Trzy razy na nią wchodziłam

I tak to na mnie dobrze podziałało, że wskoczyłam w oliwkowe rajstopki, spódniczkę sztruksową w kolorze khaki, bluzeczkę w tonacji brązowo-oliwkowo-błękitnej i nowe czółenka z zamszu w kolorze brązowym z kokardką
I czuję się, jak mała dziewczynka troszkę

Zaraz zjem śniadanko, a po pracy muszę iść na pobliski bazarek kupić brokuły, ogórki, rzodkiewki, jabłka, bo wszystko już zostało pożarte :P

Jem teraz dziennie ok. 600 g warzyw, więc szybko się kończą

Bardzo miłego czwartku Wam życzę :P

KAsienko
tak patrzze jak ty liczysz te kcalki i az sie boje
czy ja bede tak potrafila ?
poki co mi wychodzi bo mam tylko 1 posilek do liczen....
uh uh

Kasiek a kiedy mozna musli juz jesc?

Martunia, dasz radę policzyć, to nic wielkiego

Wiesz, ja na razie nie jem musli, choć myślę, że już bym mogła wolę na śniadanie węgle z tektury, bo do nich chociaż dużo warzyw można zjeść a do musli nie bardzo
Zresztą jak będę na 1200 kcal, to wprowadzę już 'normalne' ciemne pieczywo

A teraz muszę wyjść, poodwiedzam Was później :P

Witaj Kasiu

specjalnie dla Ciebie, miłośniczki bzu, biała kiść z krzaczka rosnącego obok mojego domu, pachnąca że coś niesamowitego
pogodę mamy cudną, więc jak tylko powietrze się trochę bardziej ogzeje, czyli gdzieś tak za niecałą godzinkę, lecę pojeździć troszkę przed pracką
a potem szybko do domku, bo muszę zrobić na obiad rybkę i zdążyć ją wszamać przed wyjściem
buziaczki

Kasiu, gratuluje spadku!!!...juz wazysz bardzo malo..juz chyba powinnas utrzymywac tylko wage, a ona wciaz spada

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Martunia, dasz radę policzyć, to nic wielkiego

Kasiu oj to wielka sprawa tak liczyć kalorie!! ja też podziwiam nie dałabym rady, pewnie po 2 dniach bym się wkurzyła i rzuciła liczenie hehe
a tak to chociaż na oko się orientuję ile pożeram, ale wiem ze to takie grubymi nićmi szyte, ze mogło tych kaloryjek być sporo więcej lub mniej..

buziaczki Kasiu ale Ty juz nie chudnij co..

Nawet jeśli jeszcze troszkę teraz schudnę, to naprawdę daleko mi do takiej prawdziwej chudziny

Właśnie zjadłam tak boskiego melona, że szok Mała Galia słodka do bólu
Uwielbiam

A że jestem troszku nienormalna, to wzięłam ze sobą do pracy moją wagę kuchenną, żeby zważyć, ile tego melona zjadłam
Otóż zjadłam go 175 g za całe 63 kcal

I tym samym mam na koncie ok. 310 kcal a wypiję w pracy jeszcze kefir 400 g za 100 kcal, więc będzie ponad 400 i ZERO głodu, żadnych ciągot, nic

A teraz piję zieloną herbatę Liptona Orient Pyszna

KASIENKO JAK JA BYM CHCIALA MIEC TWOJA WAGE
53 KG WSPANIALE.
GRATULUJE

Czy tak wygląda chudzina?

NIE!

... tu waga 54,5 kg :P

no szczypior faktycznie nie jesteś taka chudzina wszystko jest na swoim miejscu i po kobiecemu zaznaczone