Dziękuję Ci ChudneSkutecznie za wsparcie duchowe ! :wink:
Jesteś Kochana :!: :lol: :!:
Wersja do druku
Dziękuję Ci ChudneSkutecznie za wsparcie duchowe ! :wink:
Jesteś Kochana :!: :lol: :!:
Witam serdercznie ,trochę póżno ,ale muszę się wpisać :
:arrow:rano- ćwiczenia na uda i pośladki 20 min.
:arrow: 450 brzuszków
:arrow: basen-45 min. pływania
:arrow: wieczór-ćwiczenia na uda i pośladki-15 min.
:arrow: 150 brzuszków,to tyle ,dzisiaj dosyć aktywnie spędziłam dzień,mam nadzieje ,ze jutro też mi sie uda. Pozdrawiam!!
Aha ,zapomniałam ,że kupiłam skakankę ,pozazdrościłam Tobie ChudneSkutecznie,od jutra zacznę skakać.DOBRANOC!
witajcie :lol: :lol: :lol:
ja oczywiscie tu z samego rana zaglądam, bo spać chadzam około 21-22 godznki, więc nie ma szans, zebym wieczorami zdołała Wam odpisać :roll: ale rano jako rogrzewka przed ćwiczonkami jak najbardziej :wink:
muszę się Wam przyznać że
:arrow: z tym rowerekim to jest świetny pomysł, ale nie jestem pewna czy uda mi się pedałować codziennie, bo jednak nie przywykłam do takich wyczynów i może lepiej co 2 dzień :? zastanowie się w ciagu dnia i napiszę Wam tutaj jak na spowiedzi co postanowiłam 8) myślałam, że może lepiej jeździź codziennie po 20 minut (wtedy to dałabym radę :wink: ) ...sęk w tym, że ponoć najlepsze efekty są dopiero po pół godzinie i dopiero po tym czasie organizm zaczyna czerpać energie nie z glikogenu tylko z zapasów tłuszczu..oczywiscie jak sie mylę to prosze mnie oświecić :idea:
:arrow: poza tym jestem zmuszona pedałowac w ciągu dnia, bo wieczorekim mój N. do mnie przychodzi. Niesety nie mam serca go zadreczac mojego N. hałasem, jaki robi ten mój stary ale jary gruchot :roll: więc wolę pojeździć gdy jestem sama w pokoju :wink:
Kaczorynka bardzo się cieszę że zanjdujesz czas na coraz większą ilośc ćwiczeń i życze Ci niegasnącego zapału :wink: skakanka to naprawde fajna rzecz, ja teraz tylko na tydzień daję sobie spokój bo sobie jakoś tak źle naskoczyłam na palec że mnie podczas skakania boli :cry: , ale wrócę do skakania bo to super zagrzewa do dalszych ćwiczeń, tak 3mać :!:
coreGirlnie ociagaj się tylko bierz sie do roboty :evil: ....wygrasz z leniem, zobaczysz tylko zacznij z nim walczyć :twisted:
Zabcia cche zawuażyć że dzięki Wam tutaj jestem...To nie tylko ja daję wsparcie ja tez dzięki temu że daję tę enrgię to czerpię energie :lol: ...Zagrzewam innych do walki po to aby nam się wszystkim udało, i wierzę że się uda :!:
ufff...udało mi się pojeździć dziś na rowerku :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
czyli dam rade codziennie pedałowac tak jak sobie zaplawnowałam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale się fajnie czuję :!: :!: :!: :!: :!:
ChudneSkutecznie - ależ ja Ci zazdroszczę tego rowerkowania !!!! :lol:
Ja niestety nie mam rowerka stacjonarnego i na razie nie mogę sobie pozwolić na taki wyczyn finansowy :lol: Ale muszę marzyć o nim, bo marzenia się spełniają ... :lol:
A Tobie gratuluję zaparcia po raz n - ty !!! :lol: Jesteś superkowa !!!!
Ja dzisiaj mam małego dołeczka :( Zobacz na moim wąteczku ....
Ja kupiłam sobie rowerek 3 tygodnie temu i od tamtego momentu jeżdzę codziennie po 45minut. Tyle daję radę :D . Już zauważyłam małe efekty.
Chudne skutecznie z tego co wiem to masz rację że należy jeździć więcej niż 30minut bo wtedy dopiero rusza się tłuszczyk. No i podobno najlepiej wolnym tempem i długo, niż krótko sprintem.
Dziewczyny a w jakich cenach są teraz rowerki ? Emisko - ile dałaś za swój ?
a ja na moim rowerku pedałuje aŻ się kurzy
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Witam Cię chudnęskutecznie. :D
Jestem pełna podziwu za Twoją wytrwałość i chęc walki.
Musisz mieć również duuuużo silej woli.
Ja osobiście lubię ćwiczyć , ale mam na to bardzo mało czasu.
Od przyszłego tygodnia , będę chodzić dwa razy w tygodniu na aerobik , ale myślę , że to trochę za mało.
:cry: :cry:
Powiedz mi jak znajdujesz na to wszystko czas i siłę.
Gorąco pozdrawiam
Całuski
Trzymam za Was kobietki kciuki. :D
Za siebie też.
Pozdrawiam
:D :D :D :D :D