Strona 11 z 11 PierwszyPierwszy ... 9 10 11
Pokaż wyniki od 101 do 102 z 102

Wątek: to ja też założę swój pamiętnik odchudzania

  1. #101
    Masza_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ujazd
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    zawieszam działalność ochudzającą. Cóż, nie doczekałam się tego okresu i jeszcze jestem w szoku, raczej nie będę się rozpisywać. W każdym razie postaram się żeby nie utuczyć się przez te 9 miesięcy bo pod luźną sukienką czy bluzką nie widać. Na razie jem po 1100 kcal i nie jestem głodna. WIem że to trochę za mało, będę zwiększać stopniowo dawki do podanej normy. W sumie zupełnie chyba bez sensu kupiłam sobie dzisiaj dżinsy, w których całkiem fajnie wyglądam. Rozmiar 32. Może przynajmniej ze dwa, trzy miesiące będę się mogła nimi cieszyć. Będę Was odwiedzała i oczywiście liczyła kalorie w dzienniczku. Pewnie za rok tu wrócę i będę zrzucać co mi się odłoży i to czego nie zdążyłam teraz zrzucić. Wszystkie już do tego czasu pochudniecie na szczypki i będę sama pyzata wśród chudzielców Powodzenia Wam życzę z całego serca i trzymam kciuki. Proszę mi nie gratulować, bo jestem wściekła jak osa i załamana. Dopiero za jakiś miesiąc zacznę się cieszyć i pogodzę z faktami. Pa pa

  2. #102
    lavazza72 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Masza...przepraszam za brak odzewu...miałam troszkę zajęć...a wczoraj nawet urodzinki...powiem szczerze,ze Twoja wiadomosć troszkę mnie zszokowała i chyba nawet wiem co czujesz.Domyslam sie że nie było takich planów.Myśle,ze teraz potrzebujesz odrobinkę czasu by wszystko sobie poukładać...a później spojrzysz na ten piekny fakt z drugiej strony.Przeżyłam coś podobnego co Ty teraz.....czyli zaraz po urodzeniu córeczki okazało się że znowu jestem w ciąży....przyznaje ,ze się załamałam bo chciałam nacieszyć sie dzieckiem...a tu już drugie w drodze.Po dwóch tygodniach okazało się,ze moge niedonosić ciąży,ze krawię i moge stracić dziecko...wtedy cos obudziło się we mnie...rozpacz,błaganie o to by donosić ciążę....udało się..urodziałam w 8 miesiącu...teraz czuje się tak jakbym miała bliżniaki....to prawda,ze było mi ciężko...ale synek odpłaca mi swoją miłością i teraz wiem,ze to co mnie spotkało to coś najwspanialszego ...moze nie zdecydowałabym sie nigdy na drugie...a teraz mam parkę.
    Wierze,ze juz ochłonęłaś ...więc pozwole sobie na gratulacje..zrób wszystko by dbać o siebie,by dbać o dzidziusia....to teraz dla was obojga najważniejsze.Licze na to,ze będziesz tu zaglądała...bo miło mi się pisze z Tobą.
    Życze powodzenia i pogodnego nastroju.Pa

Strona 11 z 11 PierwszyPierwszy ... 9 10 11

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •