Miłego zdrowienia!!! Mi się mama rozchorowała i ja dziś też obudziłam się z zapchanym nochalem i chodzę i kicham i prycham... obym się jednak nie zaraziła bo pojutrze wyjazd :? :?
Wersja do druku
Miłego zdrowienia!!! Mi się mama rozchorowała i ja dziś też obudziłam się z zapchanym nochalem i chodzę i kicham i prycham... obym się jednak nie zaraziła bo pojutrze wyjazd :? :?
Super, że nie zrezygnowałaś z ćwiczeń, ale teraz najważniejsze to się wykurować, więc ściskam cieplutko, żeby te zapalenia się od Ciebie wypowadziły :wink:
Weider już zrobiony , dziś już 3 serie po 8 powtórzeń .Spociłam się jak mysz , ledwo dałam radę ale myślę , ze to przez antybiotyk i aspirynę .
Z dietą jako tako , dalej jem zdrowo ale wciąż za dużo .Ale obawiam się przytycia przez brak ćwiczeń więc muszę się trochę ograniczyć . Poza tym 24.04. kończę weidera i idę do zdjęcia , muszą być zmiany , bo inaczej spalę się ze wstydu :!: :!:
Jesteś dzielna, że mimo trudności umówiłaś się z panem Weiderem na randkę ;)
Trzymam mocno kciuki za zdrowienie i lepsze samopoczucie!
Zmiana w wyglądzie po weiderze napewno będzie.
Witajcie , dziękuję za odwiedziny i życzenia powrotu do zdrowia .Dziś wstałam z trochę lepszym samopoczuciem , oby tak dalej , bo w poniedziałek chcę wracać do pracy i na ćwiczenia .Basen jeszcze odpuszczę .
A zmiany po weiderze będą widoczne jak trochę zrzucę ,bo inaczej mięśnie za bardzo zasłoni tłuszczyk.
Napewno będa widoczne zmiany na brzuszku a wage powoli cały czas gubisz.
Radosnej pierwszo-wiosennej środy Ci życzę 8) :D :P
http://myswitzerland.igougo.com/phot...ng-flowers.jpg
hej, swietenie sobie radzisz na "chorobowym" :lol: :lol: ja juz w sumie po chorobie, jutro ide do pracy a dzis musze zaczac cwiczyc, bo mialam przerwe 2 tygodniowa :oops:
pozdrawiam i slonecznego 1-dnia wiosny :P
Weiderek wykonany , dziś poszło trochę lepiej niż wczoraj.Oby tak dalej :) Nawet aż tak się nie nudzę , zapodaję fajną muzyczkę i myślę sobie , że jeszcze trochę a mój brzuch zrobi się ładniejszy :D :D Wykonam cały plan.Dziś już nie wytrzymałam sama w domu i pojechałam do Mamy na chwilę , siostra dała mi płytki z zumbą - bardzo mi się podoba- DZIĘKI REJAZZ za info.
Już się nie mogę doczekać kiedy zacznę ćwiczyć, próbowałam dziś ale jestem za słaba na tańce :(
Z dietą poszło mi całkiem nieźle : 200 gram kefiru 0% z musli,gruszka,200 gram gotowanego kurczaka, trochę fasolki szparagowej,2 kromki chleba razowego ,łyżka almette, plasterek sera żółtego,papryka czerwona, 2 kawy z mlekiem 0%.