Wątek: I zamarzyłam o własnym pamiętniku:).

witaj Kukułeczko!!!!
gratuluję silnej woli, bo ja już dzisiaj zapączkowałam

życzę powodzonka i udanego ważenia!!!!!!!:*

Też zapączkowałam i to podwójnie , oprócz tego wszystko było ok . Ale cóż w końcu tłusty czwartek. Za to byłam na basenie, na siłowni i jeszcze potańczyłam troszkę w pracy. Czuję się rozgrzeszona Jutro też basen i gimnastyka , na pewno spalę te pąkale. Najważniejsze żeby już nie tyć i to jest mój najważniejszy cel . No i jeszcze żeby mieć silne mięśnie i lepszą kondycję.

I bardzo dobrze!!!
Im większą ma sie masę mięśniową tym szybciej idzie spalanie tłuszczyku, ponieważ mięsnie potrzebują więcej energii i szybciej ją tracą!A czerpią ją własnie z tłuszczyku jak sie jest na diecie!!!!!

przebiłam Cię w pączkach,bo 3 zjadłam:P i masę chrustu :P ale na fitnessie bylam i w domciu też troszkę poćwiczyłam

buziaki i powodzeniaaaaaaaaaaa!!!:*:*:*:*

Witajcie.Ja zjadłam jednego małego pączka.

Wczoraj też sobie trochę odpuściłam , koleżanka przyniosła pożegnalny tort i się skusiłam a w piątki nie ćwiczę popołudniu więc chyba go jeszcze nie spaliłam Trochę mi wstyd , bo już niedużo czasu do dnia kobiet zostało a wtedy się ważę a siostra mnie mierzy w pasie i udzie , jak nie będzie choć centymetr mniej to będzie dopiero obciach

O rany uwielbiam torty.
Jeszcze troszkę czasu w sumie masz.Ja w lutym tez jak do tej pory nic nie zrzuciłam.Ale mam nadzieję że jeszcze się uda.Chociaz kilogramik.

Dzisiaj poszło mi świetnie . Tylko śniadanie, obiad i zabiegi wyszczuplające - bicze szkockie , drenaż limfatyczny nóg , masaż na łóżku wodnym no i kilka ćwiczeń na przyrządach. Mam jeszcze ponad dwa tygodnie do komisyjnych pomiarów i liczę na utratę dwóch kilo. Dzisiaj dostałam w prezencie płytę z pilatesem i "ty też możesz mieć takie ciało".To płytki z shape , zamierzam zacząć od jutra To w końcu coś dla mnie , w miarę powoli tak że nie poplątam się i nie wyląduję na podłodze w pozycji żółwika

Dzisiaj też jestem zadowolona . 45 minut pływania , 45 minut siłownia , 55 minut ćwiczenia odchudzające . Zjadłam mało więc wytopiłam chyba trochę z zapasów . Teraz padam na dziób . Jeszcze tylko herbatka slim figura i do spania .

Hurra ! Załatwiłam sobie karnet na ćwiczenia odchudzające od poniedziałku do czwartku a w piątki siłownię. Rano basen , wieczorem ćwiczenia . Na soboty i niedziele mam płytki z shape.Już prawie widzę jak chudnę . Póki co na ćwiczeniach jestem cienki bolek w porównaniu z innymi babeczkami ale się staram więc myślę , że za niedługi czas im dorównam.Bylebym tylko nie straciła zapału.

Duzo ćwiczysz.Gratuluję.A z tymi ćwiczeniami odchudzającymi, siłownią, ćwiczeniami z płytki, basenem to kilogramy będą z Ciebie spadały jak nie wiem co.Na początku napewno jest ciężko i trudno dorównać ale z czasem bedzie o wiele lapiej.