-
no to wródilam
zjadłam teraz pół naleśnika bo mama znowu maiła jakieś wątpliwosci ze jestem chora na coś wiec zeby jej to udowodnić ze tak nie jest to zjadłam to *****...:/
zjadłam jeszcze talerz zupki i jabłuszko
a teraz idem do mdku i jush nic nie tkne
aa i tańczyłam dzisiaj pół godzinki
potańcze tesh jak wróce
buziolki :**
-
JA TEŻ CIĘ BARDZO PODZIWIAM JA BYM TAK NIE WYTRZYMAŁA ALE MUSISZ NA SIEBIE BARDZO UWAŻAĆ BO NAPRAWDĘ BARDZO MAŁO JESZ I NIEWIADOMO JAK ZAREAGUJE NA TO TWÓJ ORGANIZM.......WIESZ SKUTEK MOŻE BYĆ ODWROTNY DO OCZEKIWANEGO, NIE CHCĘ CI TU ZAWRACAĆ GŁOWY JAKĄŚ GADANINĄ ALE SAMA PISAŁAŚ ŻE SŁABO I DZIWNIE SIĘ CZUŁAŚ WIĘC MOŻE PWINNAŚ TROCHĘ WZBOGACIĆ SWOJĄ DIETĘ?? BO JAK NA MÓJ GUST TO NIE DOSTARCZASZ ORGANIZMOWI WSZYSTKICH NIEZBĘDNYCH SKŁADNIKÓW........BARDZO ALE TO BARDZO TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI............WIEM ŻE CI SIĘ UDA
PROSZĘ CIĘ PAMIĘTAJ ŻEBY NIE ODCHUDZAĆ SIĘ KOSZTEM WŁASNEGO ZDROWIA...........
-
Justynko ja staram sie teraz jeść wiecej i pożywniej
sama sie pzrestraszyłam ogladając ten film...:/
ciagle widziałam zamiast tej dziewczyny siebie...
wiem ze takim odchudzaniem moge sie do takiego stanu doprowadzić :/
ale ja nie chce ... dlatego oprzytymniałam i jem normalnie...
tzn normalnie ale jak na diecie
jem jak jestem głodna no ale jak nie jestem głodna to nie jem
dzisiaj no zjadłam ok 600 kcal ale na wiecej nei mam ochoty wiec co sie bede na siłe faszerowąc hehe
spaliłam 820 bo ajk wróciłam potanczylam sobie jeszcze godzinke czyli razem 1.5 h ćwiczeń aerobowych wiec policzłam jak aerobik
jutro tesh wybywam na cały dzień wiec powinnam nie miec czasu na jedzonko ani myselie o nim
zjem sobie pożadne śnaidanko [potem potańcze , posprzątam chatke (spalamy kcal ) o 9.3 wychodze , wracam o 13 na obaid...:/ matka mi każe b owiem ze ja bede oszukiwać :/
na 14 d okoleżanki uczyć sie.. pewnie matka bedzie mi wpychać żarcie ale ja sie nie dam
na 17.30 ide do filharomonii heheh
a potem na basen
tak wiec całyd zionek zajęty
wróce to jeszcze potańcze
w ciagu dnia wezme sobie na miasto ze 2 jabłuszka i powinło starczyć
aaa występ mam 19 jednak wiec całe 2 tygodnie na stracenie 2 cm (chcoiaż ) z ud i łydek....
mam andzieje że mi sie uda
a dziisja pozwoliłam sobie na mały grzeszek....
tzn kazali mi hehe
kolega na wokalu miał urodziny i czestował nas mini batonikami ...:/
zjadłam 2
ale wszystko wytańczyłąm wiec nie powinno byc źle
a pozatym i tak mało kcal dzisiaj zjadłam
ale sie ciesze ze mi sie tak udaje ta dietka cała....
boshhh jestemw niebie heheh
wreszcie nauczyłam sie normlanie jesć , jak człwoiek a nie potwór jakis
mam andzieje ze jutro tesh mi sie uda...
buziolki:****
-
naprawdę masz wypełnione dni............nic dziwnego że nie chce ci się jeść a nawet nie masz czau o tym myśleć
bardzo się cieszę że dieta sprawia ci radość, że jesteś szczęśliwa Batonikiem się nie przejmuj szczególnie takim mini, już nawet go nie powinnać pamiętać.......spaliłaś i to w trybie natychmiastowym
Idziesz jak burza z odchudzaniem więc na pewno zgubisz te 2 cm a pewnie nawet więcej
postaram się wpadać jak najczęściej, bo bardzo interesują mnie twoje postępy i sukcesy
pozdrowienia i miłej soboty wam życzę kochane odchudzaczki
-
Dziękuje Justynko :*
Cieszę sie ze tu zagladasz
A o ile sie nie myle Tobie jush udało sie schudnąć, prawda??
moze napiszesz nam jak do tego doszłas , w jakim czasie i co najważniejsze ile cm z ud CI ubyło hihi
mnie to zawsze nurtuje bo boje sie ze nie moge jush bardziej schudnać w udach i łydkcah bo jak wstane to nie ma za co złapać bo to same miesnei :/
ale jak pzreczytam ze komuś sie jednak udało to odzyskuje wiare
Dizisaj sie mierzyłam i w jednej łydce było blizej 36 nish 37 hihi wiec jest dopshe
a dokładne wymairy podam po tyogdniu czyli we wtorek :]
a waga dzis pokazała 54 kg!! jupi!!!!!!!
jednak ta 13 mi pomogła.... i naszczescie nie przytyłam po niej dużo nie wiem jakim cudem ale ... hehe
no i dzisiaj napisze sobie plan zeby nie wykroczyć sie z dietą
na śnaidanko zjadłam tlerzyk zupki, i 2 łyzki otrębów ( no i pluszszsza witaminowego bo nie chce zachrować )
wychodze zaraz i wracam o 13 wtedy jak mama mnie zmusi to zjem pewnie jakąś zupke zabielną :/ ale sie wykłuce i zjem coś najmniej kalorycznego
a jak jej nie bedzie to zjem swoją zupke i do kolżenaki wezme jabłuszko
pzred filcharmonia tesh jabłuszko i tyle
potem na basen ale to jsuh baardzo wieczorkiem ok 21 czyli i tak nie moge jush jesć
nooo
mam nadzieje że sie nie złamie i tego dnia...
Buziolki:***
P.S. o 9.45 na dwójce bodajze bedzie program o anoreksji....:/
-
masz rację mi się już udało schudnąć, teraz czekam na inne dziewczyny które będą się chciały ze mną pomęczyć i utrzymywać wagę
odchudzałam się przez okres około 4 miesięcy schudłam 15 kilogramów, to były wakacje więc wiadomo że było mi latwiej niż wam teraz ........... stosowałam dietę 1000 kacl i musze powiedzieć że nie męcyłam sie na niej i nie chodziłam zła i głodna.........jako motywację miałam pójście do nowej szkoły, wiadomo nowi ludzie, więc obiecałam sobie że zafunduję sobie małą metamorfozę, schudłam, przefarbowałam się obcięłam i nie poznawali mnie ludzie z byłej klasy
Jeśli chodzi o utratę cm w łydkach i udach to nie jestem na 100% pewna bo zaczęłam się odchudzać pod koniec czerwca i nie zapisywałam wyników pomiarów, dopiero od końca lipca mam zapisane wyniki.........spróbuje si tu odtworzyć tyle ile mi się uda
zaczęłam się odchudzać tak jak już pisałam pod koniec czerwca, a skończyłam w połowie września.
Wyniki:
waga 62=>47
biust 90=>85 (kocham swój biust teraz)
talia 70=>62
biodra 94=>86 - 87
udo prawe 57 - 58 (nie pamiętam, ale 24.07 było 56cm)=>51 czyli około 6cm
udo lewe tak samo
łydka prawa 39 - 40 (24.07 było 38cm)=> 35
łydka lewa identycznie
miałam kilka założeń:
zwiększyłam ćwiczenia, zrezygnowałam ze słodyczy całkowicie, dodałam do diety soję, zamieniałam produkty na ich odpowiedniki light i na inne mniej kaloryczne, np wędliny, mleko itp., nie jadłam (i nadal nie jem) po 17, sama zaczęłam sobie przygotowywac żarełko.........
Jeśłi masz jakieś pytania albo ja nie odpowiedziałam na któreś z twoich pytań to napisz tutaj albo u mnie
-
Justynko teraz to ja Cie podiziwam
6 cm z ud i 4 z łydek to wielki sukces
iare w to ze ja tesh moge mieć szczupłe łydki... mmmmm jsuh niedługo jush nieługo hihi
a pytania mam
a wiec ile mash lat i ile wzrostu
bo te 47.... zazdroszcze
ja neidługo do Ciebie dołącze i razem bedziemy tzrmac wage :P
za jakieś 5 kg ale to szybko zleci hihi
no a innych pytani nie mam
ale bede Cie tu traktować jak mojego eksperta żywieniowego bo widze z emahs spore dośiwadczenie iw eiedze na ten temat :]
trzymaj sie kochanie :*
-
dzięki za słowa uznania aż mi się głupio zrobiło
lat mam 16 a wzrostu 165
może ci się wydawać że przy tych 47 kilogramach wyglądam jak patyczak ale budowę ciała mam po mamie szeroli tyłek i tendencję do odkładania się tłuszczu właśnie w dolnych partiach ciała.........
na pewno ci się uda osiagnąć cel bo jesli człowiek wierzy to musi się udać
NO TO CZEKAM NA CIEBIE TE 5KG ZLECI BARDZO SZYBKO
-
Nie uważam ze wygladasz jak patyczak bo wiem ze każdy ma inną budowe ciała i pzry tej samej wadze diwe osoby mogą wyglądać zupełnie inaczej....
ja dąże do 48 kg bo tesh mam taka dziwną budowę ciała...:/
brzuszek mam płaściutki zato uda potowrne...:/
mój największy prblem..:/
ale pod koniec listopada bedzie jush koniec chudnięcia : D z pewnoscia;]
potem tylko zzwięszkanie ilosci kcal :]
-
no to pod koniec listopada będziemy już razem utrzymywać wagę ja jestem na etapie dochodzenia do właściwej kliczby kacl narazie jestem na około 1500 wiem że to jeszcze coś w rodzaju diety ale nie chcę przedobrzyć 62 kolejny raz.............o nie nigdy więcej
też mam problemy z udami, może nie problemy ale niektóre moje koleżanki które mają tyle wzrostu co ja a ważą nawet kilka kg więcej są bardziej proporcjonalne
ciesz się że masz płaski brzuszek bo o ile więcej męczarni jak jeszcze dodatkowo z brzuszka fałdki byś musiała tracić.............
Trzymaj się kochaniutka bardzo ciepło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki