-
Niestety waga sie nie ruszyła,zważę sie w środę,może będzie jakis efekt.....
W ogole mam dzis dziwny dzień,siedziałam od rana w domu i czytałam książkę(musze przyznac,że mnie troche zaskoczyła,sama nie wiem czy pozytywnie)no i jadłam...mam na liczniku już 1500 kcal,nie czuje sie przejedzona,nie czuje wyrzutów sumienia,czuję,ze zjdalam tyle, ile potrzebował mój organizm,nie jestem wreszcie zdekoncentrowana,zmęczona,jednym słowem"przymulona",mam energię i chce mi się zyć
zaczęłam sie zastanawiać,czy nie jem za mało kcal,może ten 1000 mi nie wystarcza....podobno przy codziennych ćwiczeniach to za mala dawka...nie wiem co o tym mysleć.....nie wiem czy nie przejść świadomie na 1200 kcal,chudnąć wolniej,ale czuć sie lepiej....a może poprostu sie jeszcze nie przyzwyczailam,napiszcie prosze jak to bylo u was,czy tez czujecie sie zmęczone i przygnebione podczas diety,a moze ja poprostu jem niewłasciwe produkty....nie wiem co zrobić,pomózcie
a może poprostu mam dość i robie sobie takie głupie wymówki....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki