Wątek: Teraz albo nigdy!!!!!!!!

Zgadza sie neszta! I jeszcze sa takie fajne olejki do kapieli odchudzajace bielendy. Ladnie pachna i celulitis tez niszcza
Choc dziewczyny, powiem Wam prawde, dziewczynki jezeli macie 20, do 30 lat, to naprawde nie myslcie o celulitisie. Naprawde nie warto sobie zaprzatac glowy Mezczyzni nawet nie wiedza, co to jest i o co nam chodzi

Mezczyzni nawet nie wiedza, co to jest i o co nam chodzi

heheh... a moze od dzisiaj niech wszystkie babki na swiecie udaja ze cos takiego nie istnieje wogole skoro faceci i tak nie czaja jak to wyglada ? chociaz przyznam ze sama nie wiem jak on sie objawia ten cellulit - ale to fatalnie bo jak go mam to nie zdolam go zidentyfikowac

heh, pecorciu - u mnie juz dawno nie maja zludzen ze kiedykolwiek bede normalna spoko, ja tez nie mam zludzen kurcze, ale z ta babcia to masz Przechlapane doslownie tym bardziej sie ciesze ze moge byc z Ciebie dumna tak sugestywnie opisalas ten kryzys ze moge sobie wyobrazic jak to wyladalo... ja chyba nie dalalbym rady medal dla Ciebie

a skoro juz w tak ekstremalnie nieprzyjaznych okolicznosciach dalas rade, to dzisiaj tez na pewno bedziesz sie trzymac ladnie na imprezce trzymam kciuki

wiecie, fajnie jest byc szczuplym znaczy, ee - chyba bo jakos nie mialam az tak wielu okazji zeby sie przekonac, ale... ( ostrzezenie - herezja ) nic za wszelka cene, nie uwazacie ? na szczescie dietka nie jest wcale taka straszna i jest to stosunkowo niska cena za to ze bedziemy kiedys szczuplymi laseczkami

warto sie troche pomeczyc - zreszta cierpienie uszlachetnia
nie zalamujcie sie dziewczynki, poslijcie kryzysy do
jestesmy dzielne, kto jak nie my ?

kurcze w koncu te kilosy zostaly nam dane zebysmy mogly cos pozrzucac mysle ze szczuple osoby nigdy nie beda czerpac az takiej satysfakcji ze swojego wygladu, jak my jak juz sie nam uda. bo bedziemy wiedziec ile trudu nas to kosztowalo...

wiec nie zalamywac sie
idzie dobrze

warto sie troche pomeczyc - zreszta cierpienie uszlachetnia

podoba mi sie to bede sobie to zdanie powtarzać w chwilach kryzysu
masz szczęście wilczusiu,ze nie posiadasz cellulitu,jak ja ci zazdroszczę,to sobie nawet nie wyobrażasz i chyba to nieprawda,ze wszyscy nie wiedza co to cellulit,owszem niektórzy tak np. mój były chłopak oczy wybałuszył jak cos wspomniałam,że cos takiego posiadam,ale chłopak mojej kuzynki powiedział mi kiedys na plazy,ze powinnam schudnąć i sie tego pozbyć cóż za bezczelność

muszę wypróbować te gorące kąpiele,dzieki za radę ,zawsze tylko prysznic biorę ostatnio wieczorami czuje się jakbym miała za chwile zamarznąć chyba nawet zaraz wskocze do gorącej wody

co ja miałam jeszcze powiedzieć....aaa,wyspowiadać się
1200 kcal(z alkoholem),po 15:30 juz nie jadłam,tylko piłam więc nie jest źle chyba jesli chodzi o ruch to troche sie przejechałam na rowerze i pospacerowalam(brrrrrr) uważam,że był to dzien udany żeby tylko dzis i jutro były podobne to narzekac nie bedę

lece się"ocieplać"
do wieczorka(albo jutra )

pecora

ps.z tym medalem wilczusiu to chyba lekka przesada mam za soba dopiero kilka dni bez większej wtopy ale dzięki

Niestety, nie wszyscy faceci są niezorientowani w kwestii cellulitu. Mój mąż go zauważył, nawet gdy byłam szczupła i przed trzydziestką. A teraz mówi mi, że powinnam schudnąć, bo kilkanaście kg temu była ze mnie taka niezła laska. Gdyby ktoś inny to powiedział, doznałby niewątpliwie obrażeń ciała, ale mężowi wolno. Jest to najbliższa osoba i lepiej mówić sobie prawdę prosto w oczy.Oczywiście bez złośliwości i zamiaru zranienia drugiej osoby. W końcu zależy nam nawzajem na atrakcyjności drugiej połówki. Ja też odpowiadam na jego pytania, czy brzuszek mu za bardzo nie urósł.

Pecora jak ty fajnie sobie radzisz Daj mi troszke swojej silnej woli bo mnie opusciła hehe Ja sobie chyba ten cytat wydziaram jakos moze wtedy bedzie mi lepiej szło z dita A link o odchudzaniu od Wilczusi wydrukuje i zostawie na dobranoc do czytania moze da mi cos do myslenia. Musicie mnie bardziej gonic ze mam sie sprowadzic do pionu, bo jak tak dalej pojdzie to przytyje to co do tej pory schudłam ;(
Pozdrowionka

hej hej pecorciu

o kurcze, ja tak mysle tylko ze go nie mam... gdybym miala to bym o tym wiedziala ? bo ja wiem ze to cos ze skora ale jak to wyglada wogole ? nie wiem na czym on polega
ten chlopak Twojej kuzyny - ale wredniak trzeba mu bylo powiedziec ze Ty to przynajmniej mozesz schudnac, za to jemu juz wiekszy nie urosnie hahaha
ze mnie tez cham

a u mnie juz grzeja tralala czekalam na to jak na zbawienie, na szczescie juz sie tak nie siedzi jak w jakiejs chlodni a te kilka ( -nascie ) herbatek tez swoje robi

uwazam ze dzionek sliczny, alkohol na pewno wyskakany
a medal byl za babcie

hehe, skoro to pomaga to nie piszę ze zartowalam
a znacie zlote zasady odchudzania ? mi sie najbardziej podoba ta: jesli utuczysz wszystkich ze swojego najblizszego otoczenia, bedziesz wygladac szczuplej
madrosc przez to przemawia, nie ?

pozdro
badz dalej taka dzielna pecorciu

przez ostatnie 2 dni nie mogłam za bardzo jeść,wymiotowałam ciągle-->ostra grypa żołądkowa mnie dopadła dlatego nic nie pisałam,przepraszam bardzo dziewczyny,jak mi sie troche bardziej polepszy to wpadne do was,obiecuję
wczoraj bylo:
X Cukier czubata łyżeczka 10g 2 80,00
X Wiśniowy szkl. 250ml 0,5 64,50
X Pomidorowa z makaronem talerz 250ml 2,5 312,50
X Kajzerka szt. 50g 0,5 60,00
X Polędwica sopocka plasterek 10g 0,95 15,77
X Masło roślinne płaska łyżka 10g 0,5 37,50


W sumie kalorii: 570,27

ledwie to w siebie wcisnęłam wszystko

lece sie kurować, jeszcze za bardzo siły nie mam nawet na siedzenie przy kompie
buziaki:***********

pecora

pecorciu kochanie!
lecz się, nie chcemy, zebyś byla chora...

uuu, biedaku Ty nasz... a jak dzisiaj zdrowko ? mam nadzieje ze lepiej, jak to tak - przechorowywac ostatnie dni wakacji ? no przeciez tak nie mozna

hih, ale o dietke mozesz byc przynajmniej spokojna - positive thinking
u mnie oki niezbyt moze zdrowo ale w limicie sie zmiescilam

pozdrawiam
zwalczaj szybko ta chorobke owieczko

hej pecorciu

lepiej juz ? jak zdrowko ?
bo chyba nas... nie unikasz ? z pewnego powodu, co ?