-
suwak zmieniłam, WSTYD !!!!!!!
wyliczyłam że wczoraj zjadłam 2000 kalorii, a zgubiły mnie 6 pierogów i 4 kieliszki wiśnióweczki) ale spaliłam prawie 1000 więc nie popadnę w dół po wczorajszym, dzisiaj się poprawię ;-)
kupiłam sobie wczoraj odświeżacz powietrza, który przypomina mi wiosnę i psikam jak oszalała żeby polepszyć sobie chumor że wiosna tuz tuz
pa kochane, odezwę się po ćwiczonkach i po przeliczeniu dzisiajeszych kalorii, narazie 600 a jestem juz po obiedzie, może będzie dobrze ....
buziaki
-
Hej słonka :D
muszę się pochwalić :D
straciłam kilogramek. teraz już mam 58 kg i czuję się świetnie :D jeszcze tylko 4 kg i będę na finiszu :) to dzięki wam. co ja bym bez was zrobiła. jesteście kochane :)
dzisiaj zjadłam :
kefirek serek biały i miodzik, jabłuszko
kawka, jabłuszko
pierogi z serkiem
na razie tyle. jeszcze kalorii nie liczyłam ale nie będzie ich tak wiele.
Majamigo, GRATULUJĘ KILOGRAMKA. A więc nadal chudniemy. wspaniale :) też już mało ci zostało do końca. będziemy szczuplutkie na wakacje :)
mam nadzieję że niedługo będziesz miała naprawiony komputerek, bo brakuje mi twoich dłuuuugich pościków.
Czarnulaaa, zdaję sobie sprawę że nabiał nie jest aż tak dobry dla odchudzania dlatego staram się go jjeść na śniadanko a kolacyjkę robię sobie lżejszą. nio i za twoją radą dzisiaj wszamię razowy chlebek z pomidorkiem :)
a jak ci idzie gubienie kilogramkó? teraz dużo ćwiczysz więc pewnie na wadzę tak bardzo nie widać bo mięśnie ci się rozbudowują. ale na pewno jak się zmierzysz centymetrem to zauważysz zmiany :)
Julcyk, trzymam kciuki za ciebie. i nie poddawaj się nie po to tyle już schudłaś żeby to zmarnować :D
Dorcia, dobrze że więcej ćwiczysz, ale postaraj się nie objadać bo rozpychasz żołądek i poźniej jeszcze bardziej ci się chce jeść.
mi taki odświerzacz też by się przydał. czekam z utesknieniem na wiosenkę. zaczną się świerze warzywka więc zamiast dużej ilości pierożków będziemy pałaszować ogóreczki sałatki i inne wspaniałości :D
Carmen Kass, ja uważam że zdecydowanie mało jesz . jeśli tyle kalorii spalasz to powinnaś jeść 1000kcal. chyba nie chcesz żeby cię spotkało JOJO?
pozdraiwam najserdeczniej kochaniutkie :D
buzialki
-
Czesc Pysiątka :D
Wlasnie wrocilam z baseniku. Poplywalam sobie jakies 45 minut. Czuje sie swietnie, taka rozluzniona, zrelaksowana. To jest to co lubie w plywaniu, nie meczy, a odchudza. Relaksuje i nie obciaza miesni. I nie bylo dzis na basenie zadnej super laski, ktora psulaby nastroj :wink: Teraz czeka mnie powrot do szarej rzeczywistosci, tj do niemca :?
Julcyk, sa rozne rolki, bardziej zawodowe i czysto amatorskie. Ja kupilam oczywiscie te drugie, takie rekreacyjne, najprostsze, i najtansze zarazem.Takie kosztuja niecale 100zl. W hipermarkecie mozna kupic nawet za 50zl. Kalorii spala sie ok 500 przez godzine. Co lepsze - od razu poczujesz posladki i uda. Swietnie na nie dzialaja. Mi sie ten sport bardzo spodobal. To po prostu wciaga!!! :D Skus sie, sama zobaczysz, ze to swietna zabawa. Przyjemnosc ktora dodatkowo pozwala sie niezle zemczyc i sporo spalic :D Zmobilizuje Cie do dietkowania :D
Dziewczynki, u mnie waga na razie stoi w miejscu :? Moze po czesci dlatego, ze sobie ciut pofolgowalam w te urodziny. Albo to jeden z tych wagowych skokow, trzeba poczekac na kolejna faze spadku. 3 kg mam mniej (73=>70), ale na razie na tym stanelo.
Majamigo, brakuje nam Ciebie. Cieszymy sie ze sie tak swietnie trzymasz. I piekniejesz!!! :D
Dorcia, cwicz, cwicz, masz byc laska do lata :D Jesli wczoraj spalilas az 1000, to naleza Ci sie wielkie buziaki! To bardzo duzo! :D Cwicz dalej i licz kaloryjki a wszystko bedzie dobrze :D
Rybeczka, Gratulacje!!! :D Nie ma to jak kilogramek mniej :D Juz nieduzo Ci pozostalo :D Mi jeszcze duzo, ale dopiero rozpoczelam, wiec sie nie doluje.
Zmykam, niemiec wzywa :wink:
Caluski gorace!!!
-
Hej sprawdzam czy mi się suwaczek zmienił :D
-
-
nio dziewczynki
jestem po godzinnych ćwiczonkach, półgodzinnym stepie i półgodzinnym ataku na brzuch (tak się nazywają te ćwiczonka) zjadłam dziś 944 kalorie i kładę się spać żeby nie zjeść więcej, pierwszy dzień kiedy udało mi się zrealizować swoje [plany ;-)
kochane, dziękuję za wsparcie i wiarę we mnie,
rybeczka gratuluję staty ;-) tłuszczyku, super
muszę kończyć
kochane jesteście
pozdrawiam WAS i do jutra
jutro też będę liczyć i w końcu ten głupi suwak pójdzie W PRAWO :-))))))))))))))))
buziaki
dorcia
-
czesc!!!
dorcia suwak na pewno pojdzie w prawo! dobrze ze cwiczysz. to jest swietne!
rybeczka BRAWO BRAWO BRAWO!!!
majamigo czekamy na naprawe komputerka... dobrze ze cwiczysz... cwiczonka sa naprawde swietne:D
czarnula dziekuje za informacje... sprawie sobie na urodzinki rolki. tzn rodzice mi sprawia. i bede pomykac z kolezanka wzdluz Wisly:D:D
u mnie dzisiaj w porzadku nawet. moglam troszke mnie zjesc ale duzo cwiczylam. 45 minut basenu, w-f w szkole to tak okolo ponad godzine...
jutro bedzie mniej jedzonka!:D
-
cześć laleczki.
narazie jestem
ale komputer jeszcze nie działa tak jak powiniem - pisze -ale nie wiem czy dam rade to wysłać - straszne rzeczy się z nim dzieją - wchodze tu rzadko - bo nie chcę narozrabiać jeszcze więcej - tak mi szkoda że starciłam z wami kontakt- ale nadrobie - czasami wpadne tu z pracy- ale tylko na krótko - nie lubię w pracy łazić po internecie - uważam że to nie fer -
no więc - taraz bardzo się naczekałam żeby stronka diety się załadowała - już miałam zrezygnować - i udało się .
julcyk - fajnie - basen - fiu fiu - też poszłabym sobie na basenik - może kiedyś się skuszę - trzymaj sie dzielnie
dorcia piszesz że zaglądasz tu często tylko nie chcesz nas smucić - amy tyle razy ci pisałysmy że masz do nas pisac często a nie tylko zaglądać- wiesz że zmobilizujemu każdego - ty też dasz radę.
mi udaje się chudnąć - ale uważam że to bardzo wielka zasługa z waszej strony - sama nie dałabym rady.
więc ty też bądź z nami - nawet wtedy kiedy suwak skoczy w lewo - to nic - poradzisz sobie - i znowu pójdzie w prawo.
rybeczka gratuluje kilogramka
kurcze - fajnie jest chudnąć. !!!!!!!!
jak to ktoś napisał na formum - kurcze - ja się kurczę !!!!!!
faktycznie lubisz nabiał - ja też - prawie na okrągło jem serek wiejski - albo taki zwykły twarogory - w pracy zawsze danio- a kiedys jadłam cały czas jogurty z musli - ale już sie przejadły.
wczoraj robiłam dzieciom frytki - takie normalne na oleju -skradłam tylko 5 sztuk -
laleczki.
mysle o papierosach - staram się ograniczyć.- koleżanka z podwórka narazie nie pali - walczy dzielnie od trzech dni.
ja pomyslałam że skorzystam z okazji i obie rzucimy to świństwo
nie wiem czy mi się uda - ale myslą o paleniu - i zaczynam obsesyjnie mysleć aby nie przytyć jak ograniczę palenie - cholera - sama nie wiem czego chcę - a mężuś bardzo ale to bardzo ucieszyłby się gdybym przestała palić. cholera.
ja wiem że to jest swiństwo - kosztuje - śmierdzi z pyszczka i w domu - i wogóle.
ale sie wpakowałam po co ja zaczynałam znowu palic - nie paliłam 4 lata i znowu zaczęłam - i dopiero teraz do mnie dotarło że to jest poprostu nałóg- tak jak alkoholik zawsze mówi że w każdej chwili może rzucić -
tak mi wydawało się że mi uda to rzucić tak ot sobie kiedy zechce - a tu klapa - nie da się a teraz jeszcze nie chcę przytyć -
no widzicie laleczki - ale sie rozpisałam - bardzo mi tego brakowało -nie wiem czy ten list sie uda wysłać - jak się uda to będzie wielki sukces mojego kompa-
jak tylko będzie ok -z kompem - bede do was pisać duzo dużo -
a wiecie że już coraz bliżej .....
jeszcze tylko niespełna trzy tygodnie- oj jak ja sie na niego rzucę - chociaż nie wiem czy On pierwszy się na mnie nie rzuci
a słoneczko juz tak wysoko - i grzeje - i po co ten snieg teraz !!??
to teraz naprawde kończe papapapapapapapa
-
czarnulka zapomniałam do ciebie skreślić kila słówek - sorki - juz piszę
ucz się skarbie - języki są potzrebne szczególnie w dzisiejszych czasach- moje dzieci niestety nie zdaja sobie z tego sprawy i kombinują jak tu umieć bez nauki- mój mężuś teraz kiedy jest w obcym świecie - na własnej skórze poczół co to znaczy nie rozumieć co do niego mówią - i co ? - i uczy się bo musi - teraz -
nie bój się waga ruszy - ćwiczysz - dbasz o małe jedzonko - ruszy - zobaczysz.
pozdrawiam
papapapapapapapapapa
udało się wysłać pierwszy może drugi też pójdzie.
zaraz biegnę do miasta na zakupki.
papa
u nas minus 15 było w nocy -teraz jest tylko minus 5
no może nareszcie wiosna nastanie
cholera - ale mam ciąg do pisania - nie moge przestać - cały czas coś mi na myśl przychodzi - o czymś bym wam napisała.
jednak jetem pleciuga - zawsze o tym wiedziałam.
a i listy tez lubie pisać
no
i widzicie
i znowu nabazgrałam taki kawał
narazie
papa
może uda mi się do was wpaść jeszcze wieczorkiem
.....
no i widzicie - cholera
- skończyć nie mogę .!!!!!
no to treraz naprawdę papapapa
ubieram się i spadam
......
na miasto oczywiście.
papa
-
Czesc Pieknosci :D
Tez mam problemy z kompem, a dokladniej z internetem, raz mam polaczenie, raz nie. A place co miesiac! Cholercia! :evil: I za co ja place?! Chce napisac to was Misiaczki a nie moge. WRRRR :evil: Moze teraz mi sie uda.
Kolejny dzionek dzietkowania i trzymam sie dobrze :D Wczoraj mialam na wadze 70, dzis 69,5. Podejrzewam ze pol kilogramka mogla mi przybyc po tych nieszczesnych urodzinach. Teraz powinno spadac w dol. Mam nadzieje. Chce schudnac troche do tego wyjazdu ze Skarbkiem :D Dzis robie sobie salatke na obiad. Potem lece na basenik :D
Niemca ucze sie pilnie, nawet zaczyna mi sie to podobac :D Moze sie jeszcze calkowicie przekonam do tego jezyka :D
Dorcia, tak trzymac, liczyc i cwiczyc! :D Napisz jak bylo dzis? Jestesmy z Toba! :D
Julcyk, fajnie ze Cie namowilam na rolki :D Nie pozalujesz :D Dobrze ze masz z kim jezdzic. Moj Skarbek tez sie przekonal. Spodobalo mu sie! :D Zebyscie widzialy jak szalal pierwszego dnia kiedy je zalozyl. Jak dzieciak :D Dopytuje sie teraz kiedy znow pojdziemy pojezdzic. Niesamowite, nie? :D
Majamigo, w koncu sie doczekalysmy dluzszego lisciku od Ciebie :D Kochanie, to swietny pomysl by rzucic palenie. To ŚWIŃSTWO, BLE Nie pal! Tez kiedys sprobowalam, nawet troche popalalam przez jakis czas. Ale przestalam, nie dalam sie wciagnac. Wiem ze trudno jest rzucic, to silny nalog. Ale Ty jestes silniejsza, Myszko!!! Zobacz, jak chudniesz, ile jest w Tobie silnej woli!! Mozesz wszystko! A na pewno mozesz rzucic palenie.
Niemiec wzywa, wiec zmykam :D
Napisze jeszcze co nieco wieczorkiem
Buzka!!!
-
Witam Gwiazdeczki :D
właśnie skończyłam sprzątanko w domciu. strasznie się zmachałam. zaraz siadam do referaciku, ale straszecznie mi się nie chce.
dzięki wielkie za gratulacje :) mam nadzieję że już nigdy nie będę miała załamania dietkowego.
Majamigo, miło znowu przeczytać tak długiego pościka :) jesteś bardzo zawzięta więc myślę że mogłabyś spróbować rzucić palenie. szczególnie że koleżanka też kończy z tym paskudnym nałogiem. a jeszcze jak pomyślisz że to dla twojego mężusia (przecież on nie lubi jak palisz) to już w ogóle powinno się udać. trzymam kciukaski :D
Czarnula, przy takim ćwiczeniu na pewno nidługo będzie widać efekty. bądź cierpliwa :D
Dorcia,jestem z ciebie dumna. trzymaj tak dalej. dużo ćwiczysz a to bardzo ważne żeby suwaczek się przesuną :D
Julcyk, korzystaj z w-fiku w szkole bo później na studiach to tylko jest przez 2 latka.
dawno się nie odzywały Kati, Desdemiona i Natalka :( szkoda . im nas więcej tym lepiej.
miłego weekendu.
buzialki :D
-
Czarnulaaa, nasze pościki się minęły.
GRATULUJĘ 0.5 KG :D
-
czesć
kiepsko mi dziś wytrzymać na tym tysiącu
przychodzi zaraz do mnie fryzjerka na poprawienie humorku, balejaż i obcinanko, zawsze jakaś zmiana ...
rybeczka, majamigo, czarnula, julcyk dziękuję za wiarę we mnie, czuję się silniejsza
muszę zmykać, bo ktoś puka
odezwę się wyspowiadać ;-)
buziaki dla Was
papa
-
Hej Misiaczki :D
Wlasnie wrocilam z baseniku. 300 kalorii mniej :D Jutro planuje basen + rolki, czyli jakies -500 :D
Rybeczka, sprzatanko to tez spalanie kalorii :D
Dorcia, nie poddawaj sie. Nowa fryzurka niech idzie w parze z nowa figurka :D
Zmykam odpoczac. Basenik niby nie meczy, bardzo relaksuje, ale miesnie swoje zrobily i jakos tak maja ochote sie polozyc na kanapie :wink: Chyba ich poslucham. Obejrze sobie cos w tv i spalaszuje ananasa. To bedzie moja kolacja. Kolejny posilek jutro rano :D
Caluski Skarbeńki!!!
-
cześć laleczki.
mam fajny przepis na pikantne placuszki.
nie sa to placuszki dietetyczne - ale sa bardzo smaczen i na dwa mozna się skusic na obiadek.
oto przepis:
2 szkl maki
3 jajka
2 łyżeczki proszku do piecfzenia
ok 20 dkg kiełbasy (salami albo innej suchej np. krakowaska)
2 papryki -kolorowe
20 dkg żółtegoi sera
oregano i przyprawy do smaku.
wędlinę, paprykę i ser pokroic w kostkę
zrobiś ciasto - jak na nalesniki - dołączyć pokrojeone warzywa i wędlinę
smazyć jak racuchy na patelni - z obu stron.
sa pyszne.
ja je zmodyfikowałam po swojemu :
to co u góry i dodałam jeszcze 20 dkg pieczarek, puszke kukurydzy, 2 piersi drobiowe (pokroiłam w kostke i podsmazyłam razem z pieczarkami w kostkę krojonymi na patelni)
połączyłam razem z resztą skladników i ciastem nalesnikowym.
wiecie - to jest pyszne.
smakuje jak pizza - mozna jeść na zimno i na gorąco - odgrzane w mikrofali - posypać serem żółtym startyn na tarce posmarować ketchupem lub majonezem - wolę ketchup - majonez za tłusty.
spróbójcie - pycha
ja zrobiłam z dwóch porcji - reszte jak zostanie mozna zamrozić i ma się małe conieco na inny dzionek.
no - skończyłam
u mnie ok.
ćwicze dizlenie.
widze że u was też fajnie - basenik, w-fik,rolki, sprzątanie - to wszystko dla utrzty kalorii./
ja też wczoraj zrobiłam porządeczek w mieszkanku - pocwiczyłam.
u mojego mężusia dobrze.
dzisiaj pogadalismy sobie godzinkę - i jeszcze wieczorkiem pogadamy.
fajnie - dni tak szybko lecą -
ale cholera dzien kobiet bedziemy miałay ze sniegiem - brrrrrrrrrrrrr - czegoś takiego to już dawno nie było - o ile wogóle było - ja nie pamietam.
laleczki - postaram się rzucic to świństwo - i jak zauważyłyscie z odchudzankiem idzie mi ekstra to z tym chyba będzie gorzej . ale trzymajcie za mnie kciuki - może uda mi sie jak mąż przyjedzie. może to mnie zmobilizuje.
jak osiagnę jakis sukcesik to napewno wam napiszę .
papa
trzymajcie sie cieplutko.
-
to ciasto - jak na nalesniki - ale musi być gęściejsze - oczywiście.
-
no i oczywiscie zapomniałam o 1,5 szklanki wody - ale mam zapłon - co nie????
no to teraz juz napewno wszystko.
papa
miłej niedzielki
u nas pada mokry sniego - robi sie błoto - i wieje wiatr. brrrrrrrrrrrrrrrrr
ale juz niedługo wiosna.
papa
-
hej Kochaniutkie :D
dzisiaj cały dzień walczę z mamusinym serniczkiem. na razienie daję się, omijam go z daleka :D
ależ paskudna pogoda dzisiaj. strasznie wieje i pada śnnieżysko, ale już byłam z Misiaczkiem na spacerku poobiednim :) i od razu lepiej się czuję :)
wszamałam:
serek z miodzikiem ( jak zwykle :) ), dwa jabłuszka
na obiadzik: jeden ziemniaczek suróweczka, ale mało jej było bo mamuś zrobiła ją z majonezikiem + kotlecik mielony
teraz już nie mogę szaleć z jedzonkiem.
Dorcia, wytrzymałaś wczoraj? mam nadzieję że zapomniałaś o jedzonku jak przyszła fryzjerka, a później tak się zachwycałaś fryurką że o jedzeniu nie było mowy :D trzymaj się dzielnie :)
Czarnula, podziwiam cię. tyle ćwiczysz. tylko uważaj żeby ci się wielkie bary nie zrobiły od pływania. bardziej nastawiaj się na machanie nogami niż rękami. ja jak jestem na basenie to pływam baaardzo dużo na pleckach poruszając tylko nogami. zawsze jestem wykończona jak przychodzę do domciu i od razu kładę się spać :D
Majamigo, przepisik wygląda apetycznie może się skuszę i w tym tygodniu to zrobię. tylko ciekawa jestem ile może mieć kalorii. trzebaby było zsumować sobie chyba kalorie wszystkich składników a później podzielić na porcje. obliczałaś może ile to kalorii ?
już niedługo długo oczekiwane spotkanie. mam nadzieję że jednak będziesz się od czasu do czasu do nas odzywać jak mężuś wróci :)
trzymajcie się cieplutko :)
buzialki
-
Czesc Gwiazdeczki :D
Bylam dzis na baseniku, 45 minutek=300kcal mniej :D Powiedzcie mi, stosowalyscie keidys diete Cambridge? Poczytywalam troche dzis o tym. Podobno srednio gubi sie 10kg w 5 tygodni!!! Trzeba sie jednak wykazac silna wola by wytrwac na koktajlach z torebek. Podobno nie ma skutkow ubocznych, wrecz przeciwnie, poprawiaja sie wyniki badan krwi, reguluje sie metabolizm itp. Tak pisza dziewczyny z naszego forum, tylko z innego kanalu. Zaczelam sie nad tym zastanawiac... i troche mnie to kusi.
Majamigo, cwicz, cwicz dzielnie! :D I pomysl powaznie o rzuceniu palenia. Popros meza by Ci pomogl, by Cie zmobilizowal i dopingowal. Jesli on nie pali (a wnioskuje z Twojego lisciku ze nie), to na pewno chcialby bys i Ty nie palila. Razem dacie rade. On Ci na pewno pomoze. Pogadaj z nim.
Rybeczka, jak serniczek? Nie poddawaj sie jego urokowi!!! :D Badz silna :D
Plywam dokladnie tak jak mowisz :D Glownie na plecach. Czesto pracujac tylko nogami. Lubie tez plywac z deska i na brzuszku. Swietne cwiczenie na uda i posladki :D Polecam :D
Dorcia, co u Ciebie? Trwasz przy dietce?
Mykam Misiaczki, zaraz bedzie tu moj Skarbek
Buuuuziakiiii!!!!
-
cześć kochane
minął kolejny dzień i nawet nie tak strasznie jak przypuszczałam, byłam u teściów na obiadku, ale zjadłam z umiarem i o cudo nie było nic słodkiego ... a zawsze jest ;-) (teść ma podwyższony poziom cukru a jest większym łasuchem niż ja, i w celu nie pogorszenia wyników nie kupuje słodyczy - a oboje kochamy CZEKOLADĘ) ;-)
na kolację wypiłam 0,75 litra czerwonej herbaty ;-) ;-) ;-) i muszę iść zaraz spać bo włączy mi się sygnalizator głodu i będzie klapa ;-)
majamigo rzucaj to świństewko, masz silną wolę do odchudzania to i z tym sobie poradzisz, wierzę w Ciebie, tylko nie zastanawiaj się zbyt długo, im szybciej tym lepiej ;-) NO TO DO DZIEŁA ;-)
rybeczka pewnie mamusia piecze pyszny serniczek, ale jaka to radość jeśli się człowiek na niego nie skusi (oczywiście czasem można bo by się zwariowało !!! po co się żyje, tylko dla wyrzeczeń ... przecież coś nam się z życia też należy ;-) prawda? ale myślę, że juz o nim zapomniałaś, a ja tu piszę plusy i minusy, jakby miało to jakieś znaczenie ... ja zjadłam dziś kosteczkę czekolady, mimo że nie chciało mi się tak bardzo, ale wolę teraz jeden kawałek niz za kilka dni całą tabliczkę ... a znam siebie ;-) ;-) ;-)
czarnula basenik to super sprawa na ciałko, zazdroszczę Ci, u mnie występuje kłopot tego typu - nie umiem pływać - więc wizyty na basenie, kojarzą mi się z długą kąpielą ;-) ;-) ;-) jak byłam w ciąży to przez pierwsze cztery miesiące chodziłam na basen, tak tylko dla relaksu i pomachania nogami, mąż próbował mnie uczyć pływać, ale na marne ;-( ale nadal twierdzę że basen to miód dla ciałka (z każdej strony).
Idę jutro znowu na te wyczerpujące ćwiczonka, już się cieszę z wylanego potu ;-)
acha, kupiłam dzis sobie bluzeczkę czarą (będę świadkiem bieżmowania w czwartek, więc chciałam jakoś wyglądać ;-) i po przymierzeniu w domu zobaczyłam że widać mi w niej każdąfałdkę, i pójdę chyba w czymś z szafy, bo dopuki nie zrzucę nadmiaru w niczym nie będę wyglądać ładnie ... a to jeszcze bardziej pobudziło mnie do wytapiania smalczyku (A RACZEJ SŁONINY)
no coś za bardzo się rozpisałam, miałam po prostu więcej czasu
na dzisiaj kończę, buziaki dla Was i dziewczyn które pojawiają się i znikają z forum (tak jak ja) ;-) ;-) ;-)
papa i do jutra
-
acha czarnula co do diety cambridge to nie próbowałam jej, za to próbowałam kopenhaskiej z błyskawicznym efektrm jojo, więc nie wierzę juz w te diety, bo bardzo ograniczają a jak człowiek próbuje wrócić do normalnego jedzenia, natychmiast klapa (no oczywiście nie u wszystkich), nie znam tej diety, ale teraz opieram się bardziej na czytaniu czasopism, gdzie piszą ze teraz najmodniejszą formą dietowania i podobno najbardziej skuteczną jest zwracanie uwagi na węglowodany. już nawet nie kalorie a węglowodany. dużo o tym pisze w gazetce "diety odchudzające, numer specjalny CLAUDII c.4,90 zł i diety wyszczuplające, numer specjalny PORADNIKA DOMOWEGO c. 5,90 zł) super lektura polecam
ale moze któraś z dziewczyn stosowała tę dietę i moze się pochwalić osiągnięciami ... wybór należy do Ciebie
co byś nie wybrała to trzymam kciuki za Twoją wygraną walkę z tłuszczem
no to juz kończę
dobrej nocy ;-)
-
Czesc Misiaczki :D
Dzis mialam na wadze 69 :D Rano pojezdzilam sobie godzinke na rolkach. Przewrocilam sie raz, ale nie bolalo, bo polecialam na pupcie, a ta jest wciaz na tyle mieciutka ze amortyzuje kazde uderzenie :D Sa wiec jakies plusy posiadania takiej sporej pupci jak moja :D Jednak mimo wszystko wole sie jej pozbyc :wink:
Dorcia, ciesze sie ze sie trzymasz. Oby tak dalej! :D
Na nauke plywania nigdy nie jest za pozno. Moja sasiadka nauczyla sie w wieku... nie wiem ile ma dokaldnie tego 'wieku', ale ma dwoch doroslych juz synow, wiec swoje latka juz ma. Postanowila sie nauczyc i sie nauczyla. Teraz spedza na basenie po kilka godzin, kilka razy w tygodniu. Tak jej sie spodobalo :D
Nowa bluzeczka niech Cie zmobilizuje do dalszej pracy. Troche wytrwalosci i bedzie na Tobie wisiec, bedzie trzeba kupic szczuplejsza :D
Co do diety Cambridge to na pewno jest to rozwiazanie dla ludzi o silnej woli (3 tygodnie TYLKO na gotowych posilkach z torebek). Ale dostarcza ona wszystkich substancji potrzebnych organizmowi, wiec jest na pewno lepiej zbilansowana niz taka dieta 'swojej roboty'. Potem stopniowo powraca sie do normy wprowadzajac inne produkty. Wiem, ze to wymaga nie lada wytrwalosci i rozsadku. Ale podobno jesli sie ma i jedno i drugie to efektu jojo nie ma.
Umowilam sie na spotkanie z konsultantka, dowiem sie wszystkiego.
Majamigo, Rybeczka, Julcyk, piszcie Misiaczki!!! :D
Caluski!!!!!
Napisze jeszcze wieczorkiem[/b]
-
Hej Słoneczka :D
ale dzisiaj napadało. tyle śniegu powinno być w święta Bożego Narodzenia a nie teraz :? już nie mogę się doczekać wiosny. wszyscy ludzie chodzą uśmiechnięci, można zrzucić z siebie te grubaśne kurtki, w których przynajmniej ja czuję się jak słonica. z drugiej strony to będzie widać więcej moich defektów ale to będzie dodatkowy bodziec do odchudzanka. teraz można było wszystkie fałdki skryć pod grubymi sfeterkami i kurtkami. a więc koniecznie musimy dalej się odchudzać dziewczynki bo niedługo zrzucimy grubaśne ciuszki.
zjadłam dzisiaj:
kefirek z serkiem i miodkiem, jabłuszka 2
pierś z kurczaka wędzona, nie wiem ile ma kalorii bo na opakowaniu nie jest napisane, ale myślę że mniej niż smażona.
teraz popijam zieloną herbatkę :)
Majamigo, dziewczyny mają rację tak dobrze idzie ci odchudzanko że rzucenie papierosków też nie powinno ci przyspożyć aż takich problemów. poza tym jak już raz rzuciłaś tzn że możesz jesze raz spróbować. zrób to dla mężusia :)
Czarnulaaa, jak często chodzisz na basenik. bo wydaje mi się że prawie codziennie. też bym tak chciała ale kasy nie mam a u nas strasznie jest drogi. a więc chodzę tylko raz w tygodniu, ale dobre i to :)
co do diety Cambridge, to Natalka ją stosowała ale teraz do nas nie zagląda. szkoda bo może ona by ci powiedziała jak jej poszło.
serniczka nie zjadłam :D i chyba się niedługo zepsuje . jak tak się stanie to mamuś znowu przez jakiś czas nie będzie robiła ciacha, bo się strasznie wkurza jak musi go wywalić.
Dorcia, gratuluję że udało ci się przetrwać kolejny dietkowy dzionek :) ja postanowiłam sobie że będę jadła małe słodkie co nieco raz w tygodniu. myślę że taka słodkość w niedzielę będzie dobrą nagrodą za cały tydzień wytrzymałości :D a taka mała kostka czekolady na pewno nie utuczy. tylko nie wiem czy będę w stanie zjeść tylko jedną. zobaczymy :)
pozdrawiam i buziaczysk aślę słodziutkie :D
-
hej laleczki
czarnulaaa - walnij te dietkę - konsultantka wciśnie ci same superlatywy.będzie zachwalać - taka jej praca - a jeżeli masz silną wolę i rozsądek to schudniesz na 1000 razem z nami.
nie pakuj się w kłopoty i wydatki - bo to trochę kosztuje.
jeżdzisz na rolkach ćwiczysz - więc masz szansę na szybkie chudniecię.
zobacz - ja schudłam już 14 kg - bez rzadnych diet cud.
wprawdzie wolniej jakbym chciała - ale jem wszystko nawet słodycze i schabowego - ale się nie obżeram
tobie też się uda z nami.
dorcia fajnie że cieszysz się z bluzeczki - fajnie jest kupic sobie nowu ciuszek.
rybeczka kalorii nie liczyłam z tego przepisiku - ale dwa mozna spokojnie sobie zjeść. swiat się nie zawali.
oj pieknie będzie skarbie jak mężus przyjedzie - licze nie tylko dni ale i godziny.
papa
laleczki.
u nas zawieje i zamiecie - bardzo zimny wiatrwieje.
brrrrrrrrrrrrrrrrr
papa
-
Hej!To znow ja.Dzieki Rybeczka,ze pamietasz.Nie nie nie-nie poddalam sie.Po zalych kryzysach znow jestem na diecie,znow cwicze i znow dobrze sie czuje.No i przede wszystkim znow jestem z wami i niech tak zostanie.jestescie wielgachna mobilizacja.Jestem Pamietam i trzymam kciuki.Papa
-
cześć laleczki
u mnie ok.
zjadłam normalnie - tj.skromnie.
w domciu
pół bułki z wędliną
w pracy
kawa z ł.cukru
danio
jabłko
jeden herbatnik w czekoladzie
kawa z ł.cukru
w domciu
talerz zupy pom. z makaronem
kawa
pół bułki z wędliną i serkiem wiejskim + oczywiscie ketchup
jabłko
teraz jeszcze gimnastyka
a dzisiaj zafarbowałam sobie włosy- ostatnio robiłam sobie tylko szampon koloryzujacy i już sie niestety zmył- dzisiaj farba.
wygladam inaczej - ale lepiej
wczesniej miałam siwe włosy (niestety to u mnie w rodzinne) i nie przeszkadzało mi to wcale - staram sie zawsze mieć elegancką fruzurkę.
niestety moje znajome ciągle mie dogadywały - zafaruj, i zafarbuj.
no i zafarbowałam - no i może być
wygladam inaczej i fajnie.
ok
apapa
do jutra
desdemona trzymaj się dzielnie.
nie poddawaj się - raz na wozie raz pod wozem - i tak na okrągło- my to znamy.
ja też nieraz leżałam jak długa pod wozem.
ale teraz narazie sie trzymam - chudnę - czyli na wozie.
powodzenia
papa
-
Czesc Laseczki :D
Popijam czerwona herbatke i ciesze z kolejnego udanego dzionka :D Jestem co prawda strasznie zmeczona. Musialam skserowac kilka ksiazek, spedzilam wiec kilka godzin przy kserze. Bola mnie nozki! :cry: Rekompensuje mi to zmeczenie burczenie w brzuszku, to spiew czystego sumienia :D Zjadalam 950, spalilam 400 (godzina na rolkach). Niezle :D
Rybeczka, na basenik chodze 3 razy w tygodniu, w weekendy. Oczywiscie o ile trudne dni mi w tym nie przeszkodza :wink: W ogole staram sie ruszac codziennie, w taki lub inny sposob, rolki, spacer, basen. Chce spalic dziennie min 300 kalorii. Na razie mi sie to udaje, zobaczymy jak bedzie dalej :wink: Chyba przynosi taki tryb zycia/zywienia efekty, spodenki robia sie luzniejsze :D
Gratuluje nie skuszenia sie na serniczek :D Dzielna dziewczynka! :D Mamusia sie nie obrazi, powiedz jej jak bardzo Ci zalezy na sylwetce i jak bardzo chesz unikac wszelkich pokus. Jak juz zakonczysz dietke to bedziesz sie skuszac od czasu do czasu na jakies lakocie. Poki co - z dala od smakolykow! :D
Majamigo, tez sie troche boje tej diety. Jest dosc radykalna. Ale ja wiem, ze jesli dojde do swojej wymarzonej wagi to juz jej nie strace, za bardzo mi na tym zalezy. Wiec jesli dzieki tej diecie bym ten cel osiagnela duzo szybciej... to coz... kusi mnie... Zastanowie sie jeszcze. Poki co tysiaczek i duza dawka cwiczen :D
Nowe wloski to fajna odmiana :D Jaki masz kolorek?
Desdemona, fajnie ze znow jestes z nami :D Nie opuszczaj nas juz :D
Ja poki co opuszczam :D Oczki mi sie juz zamykaja
Caluski Misiaczki
papa
-
Hej Piękne kobietki :D
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI NASZEGO DNIA :D
Dzisiaj przepadły mi dwa zajęcia więc jestem wcześniej w domciu.ależ mi buty się przemoczyły. katastrofa. i ajk one mają wytrzymać parę sezonów :?
z dietką ok.
czmycham zaraz na zkupki. widziałam śliczną bluzeczkę i muszę ją mieć. może jeszcze nikt jej nie wykupił :)
pozdrawiam serdecznie :D
-
Witam Was Kobietki :D
Dzis nasze swieto, wiec Wszystkiego Najlepszego!!! :D Troszke pozne te moje zyczenia, ale jeszcze nie ma polnocy, wiec wciaz aktualne :wink: Dzis bylam tylko na spacerku. Na rolki zabraklo czasu. Sporo sie uczylam, potem byl Skarbek z tulipanikami i tak mi zlecial dzionek.
Rybeczka, udalo Ci sie kupic ta bluzeczke, ktora sobie upatrzylas? :D Zakupy to frajda kiedy juz dobrze wygladamy, nie? A Ty juz na pewno wygladasz super :D Nie moge sie doczekac kiedy ja zblize sie do tej wymarzonej wagi :D
Reszta kobietek pewnie jeszcze swietuje, bo nie ma liscikow.
Ja zmykam spac
Buziaki kobietki :D
do jutra
-
cześc laleczki.
u nas ciągle pada snieg - wczoraj była odwilż ale dzisiaj znowu pada - jest tego sniegu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
z dietka u mnie ok.
waga narazie 75 - bez zmian.
wczoraj nie świetowałam - sama w domciu nie bardzo mam jak.
a poza tym jutro ide na bierzmowanie - więc latałam do kościoła do spowiedzi.
nawet nie poczułam dnia kobiet :cry:
mężuś dzwonił oczywiscie - od synusia dostałam kwiatka - ale w pracy nikt o nas nie pamietał - takich mamy facetów cholera !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale odbiję sobie jak mężuś bedzie ze mną.
czarnulaaa
tak jak wy namawiacie i wspieracie żebym rzuciła palenie (sukces - palę tylko wpracy w domu nie - dobre i to)- tak ja namawiam cię żebyś nie paokowała się w dziety "cud"
z odchudzaniem to już tak jest że "co nagle to po diable"
ja tez się kiedyś odchudzałam - schudłam i obiecałam że wiecej nie doprowadzę się do stanu nieużywalności !!!! - i niestety nie udało sie po kilku latach znowu przytyłam.
może ty masz silniejszą wolę i postanowienie - ale jeżeli ktos całe życie ma ciągoty do jedzenia to bardzo cuiężko jest to zmienić - i dlatego uważam że tylko ciężką pracą można osiągnąć sukces - i szybkie środki są dobre ale na krótko - niestety.
dlatego ciągle odradzam cię stosowanie dietek "cud"
kolorek moich włosków to blond swietlisty.
na siwych - fajowo wygląda - faktycznie jest świetlisty.
rybeczka jak tam - jest nowa bluzeczka?
wiecie że już :D :D :D :D :D :D tylko 2 tygodnie :D :D :D :D :D :D :D
ale się cieszę
pa laleczki
pozdrawiam was serdecznie i cieplutko
-
Czesc Misiaczki :D
U mnie tez ciagle pada snieg. Gdzie ta wiosna?! :( Podobno od 18go ma byc cieplej. Oby. Nie wiem jak wam, ale mi juz chyba wystarczy zimy w tym roku. Juz sie nia nasycilam i juz nie chce :?
Powinnam sie teraz pilnie uczyc niemca, ale jakos brakuje mi dzis mobilizacji. Moze za chwile ja odnajde :wink:
Dostalam wczoraj tulipanki od Skarba, calkiem ladne, nieduze ale ladne :wink:
Juz wiem co wyplanowal na dlugi majowy weekend. Mamy jechac w Bieszczady. Bedziemy mieli tam domek, caly tylko dla nas. Gdzies blisko Soliny, zeby mozna bylo jezdzic na rowerach... i na rolkach oczywiscie :D Podoba mi sie ten pomysl :D Po drodze moze wstapimy do Kazimierza, ale tylko przejazdem. Ten pomysl tez mi sie podoba :D Juz sie nie moge doczekac :D
Zanim jednak nastapi ten piekny dzien wyjazdu, musze podwinac rekawy i wziac sie za prace magisterska. Wezme sie, wezme... w ten weekend... juz na pewno... (to kolejny 'na pewno ten' weekend :wink: ) Student to paskudny rodzaj czlowieka :wink:
Dietka po japonsku.
Majamigo, caly czas sie zastanawiam nad ta dieta. Ja jednak sadze, ze latwiej by mi bylo pracowac nad utrzymaniem wagi (tej do ktorej daze), niz nad walka o nia. Kiedy jestem 'nie-w-formie', mam mniej energii, mniej wiary w siebie. Mam ogolnie ciut nizsza samoocene. Nie chce przez to powiedziec ze wpadam w depresje, nie, nie :D Jestem calkiem rozesmianym Misiaczkiem, ale mam trudne chwile i latwo sobie wtedy udzielam dyspensy (chwilowej co prawda, ale te chwile wszystko strasznie spowalniaja!). Zastanawiam sie wiec caly czas nad innym rozwiazaniem. Bede raportowac co postanowilam :D
Odbijesz sobie dzien kobiet Kochanie. Poczekaj tylko jak mezus wroci :D Jeszcze tylko 2 tygodnie :D Alez musisz sie niecierpliwic :D
Ladny kolorek, na pewno wygladasz super :D
Niemiec wzywa... Trzeba isc...
Buziaki!!!
-
Hej Piękne skarbeczki :D
wczoraj nic nie pisałam bo późno wróciłam do domciu i zaraz miałam wizyte Misiaczka :)
dzisiaj śliczne słoneczko świeci ale niesamowity jest ziąb.
we wtorek nie kupiłam sobie bluzeczki bo jak na złość zostały już inne rozmiary. wiecie ja mam śmieszną budowe. na górę muszę kupować bluzki rozm.38 a na dół 40 lub 42 (teraz już częściej 40 dzięki wam :) ). katastrofa. jak trzeba kupić jakiś komplecik to muszę sobie go dosztukować :? wiem że nawet jak dalej będę chudła to będzie ta dysproporcja. dobrze że się mojemu Skarbkowi podobam. i wiecie co. odkąd kupił sobie aparat cyfrowy to ciągle pyka mi zdjęcia. i muszę stwierdzić że zdecydowanie lepiej już wyglądam i nawet uda nie są takie szerokie :D dzięki niemu o wiele bardziej czuję się dowartościowana :) a to jest bardzo pomocne w odchudzanku.
w dzień kobiet dostałam bukiecik z 3 róż. są śliczne. uwielbiam dostawać kwiatki. nawet bardziej niż jakiś inne prezenciki.
zdziwił mnie tatko który też nam przyniósł po różyczce :) nigdy nie dostałam od niego w tym dniu kwiatka. nie wiem co mu się stało. a mamuś też była zachwycona :D aż miło było popatrzeć.
Majamigo, mam zawsze mówi że jasny kolorek odmładza więc twój blond na pewnododał ci uroku. koniecznie musisz nam napisać reakcję mężusia po zobaczeniu ciebie. będzie nieźle zaskoczony :D nie martw się już tylko dwa tygodnie. i tak jak czarnulaaa mówi będziesz miał najwspanialszy dzień kobiet :D
Czarnulaaa, ach...... Bieszczady :) byłam tam w wakacje. będzie na pewno cudownie. nie będziesz miała czasu na jedzonko i na pewno na maxa się zrelaksujecie. bo ta codzienna rutyna może trochę człowieka przytłoczyć. masz niezłą motywację żeby trzymać się dietki. ja chcę ślicznie wyglądać nie tylko na plaży ale też na weselu mojej siostry ciotecznej i mam nadzieję że mi się uda.
nad tą dietką jeszcze się dobrze zastanów, proszę .......
Desdemona, zaglądaj do nas częściej :) bo już myślałam że nas opuściłaś. cieszę się że sukcesywnie dietkujesz :) raportuj nam co u ciebie :D
jadę dzisiaj wieczorkiem do koleżanki. pewnie będzie winko. ale na słodycze się nie skuszę. szczególnie że ona też się odchudza. tyle że ona nie ma z czego. jest sucha strasznie. ale nie mogę jej wmówić że nie musi się katować. jest jeszcze gorzej zakompleksiona jak ja. może dlatego że nie ma chłopaka. nie ma kto ją pocieszyć. zostaję jej tylko ja. jejkus jak ja mam dobrze z moim Słoneczkiem :D
buzialki słodziutkie :) cmok, cmok, cmok, cmok, cmok :D
-
cześć laleczki.
mama dzisiaj urlopek - więc posiedze sobie spkojnie przy kompie - jutro ma przyjść wreszcie informatyk - i posprawdzać dokładnie mój sprzęcik. nareszcie !!!!
wiecie - kupiłam sobie dzisiaj tipsy na paznokcie- zrobiłam- ale sa super łapki - tylko musze się przyzwyczaić bo dawno nie mialam takich długich paznokci- ale ładne :lol:
wcozraj nie ćwiczyłam - leń !!!!!!!
ale dzisiaj sie poprawię.
rybeczka szkoda że nie kupiłas bluzeczki. :cry:
ale za to fajnie że figurka ci sie zmienia.
ja tez teraz czuje sie bardzo atrakcyjna - i nie żle wygladam - przy wzroscie 167 - 75 kg wagi to nawet nie zły wynik.
ciesze się że jestes szczęśliwa.
a twój misiaczek pewnie też
ja też lubie robic zdjecia - może kupie sobie kiedyś aparat cyfrowy - to będę pstrykać bez opamietania,.
czarnulaaa oj bardzo się niecierpliwię. lae ciesze się że tak szybko czas leci. pamieatcie ja baidoliłam na początku -a tu juz tak bliziutko -czlowiek wiele zniesie -nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
wogóle my kobietki jestesmy bardzo dzielne. co nie????
czaęć laleczki.
koncze i spadam do kuchni szykowac obiadek dla dzieciaczków.
papa
milego dnia.
-
Rybeczka jak moglas pomyslec ze was opuscilam?Jasne,ze nie.Co ja bym bez was zrobila.W niedziele wracam do Polski wiec znow pewnie nie bede sie odzywac,ale jak tylko wroce to bede sie meldowac codzennie.Wiem,ze to pomaga.Dzieki wam wszystkim i powodzonka.Do polkikania wkrotce
-
Czesc Misiaczki :D
To byl jeden z tych srednich dni. Rano stalam w korkach w drodze na szkolenie ktore prowadze w jednej firmie. Nie cierpie tego miasta w czasie korkow :evil: Potem bylam u lekarza, pobierali mi krew do badan. Mam cienkie zylki, kluli mnie trzy razy :cry: Boje sie pobierania krwi. Dobrze ze byl ze mna Skarbek. Kochany Misiaczek, stal w drzwiach gotowy mnie lapac gdybym mdlala. W miedzyczasie spotkalam sie z ta konsultantka Cambridge. Zdecydowalam sie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Bede raportowac :D
Rybeczka, szkoda ze nie bylo Twojego rozmiaru bluzeczki. Moze zafundujesz sobie jakas inna? Na pewno wygladasz juz swietnie, znajdziesz mase rzeczy dla siebie :D Zazdroszcze Ci tych zakupkow :D
Bieszczad juz naprawdeeee nie moge sie doczekac :D Jeszcze poltorej miesiaca do wyjazdu. Szybciutko zleci i bedziemy w gorach :D
A propos Twojej kolezanki, tez mam takie. Sa szczuplutkie a i tak twierdza ze maja sie z czego odchudzac :D Ach te kobiety... ciagle sie poprawiamy :D A ze Sloneczka dowartosciowuja to fakt :D Dobrze mamy z nimi :D
Majamigo, moze po wizycie informatyka bedziesz mogla pisac do nas czesciej. Mamy nadzieje. Za uszy tego speca i niech wszsytko pieknie naprawi :D
Tipsy... mniam... mniam... alez z Ciebie laseczka. Mezus jak nic oszaleje! :D
Jestesmy dzielne, kobietki! Zaden facet by nie zniosl tych naszych dietek, zabiegow pielegnacyjnych, make-upow itd. A dla kogo to wszystko.... no dla nich!!! :D
Desdemona, pisz czesciej :D Trzymaj sie cieplutko!
ja mykam do nauki
Caluski
:*:*:*
-
hej!
jestem:D
z dieta srednio ale powoli wychodze na prosta:D
nie odzywalam sie bo bylam na wyjezdzie!
czarnula ale wiesz, ze jak przejdziesz na DC to nie bedziesz mogla sportu uprawiac?
buzka
-
Czesc Pieknosci :D
Te koktajle wcale nie sa zle. Nie duzo gorsze od MacDonaldowych shakeow :wink: Uwazam ze spokojnie mozna to zniesc. Glodna tez wcale nie jestem. Rano wypilam koktajl waniliowy, a na obiadek zupke pomidorowa :D Sluchajcie, spoko! :D , calkiem smaczne, gotowe, nie trzeba sie zastanawiac co tu zjesc, znosic siatek zakupow, przyrzadzac jedzenia. Ja moge sie tak zywic :D
Julcyk, czemu nie mozna uprawiac sportu? Tzn, na pewno nie mozna trenowac intensywnie, nie mialabym na to sily przy 500 kaloriach dziennie. Ale umiarkowana aktywnosc fiz jest chyba wskazana. Taka, na jaka pozwola mi sily. Napisz Julcyk jesli wiesz cos wiecej na ten temat.
Napisze jeszcze wieczorkiem
Poki co caluski!!!
:*:*:*
-
Hej Słoneczka :D
niedawnow róciłam od koleżanki. ale sobie poplotkowałyśmy. Czasami jest to bardzo potrzebne :)
oczywiście poszły dwa piwka i z tego jestem już mniej zadowolona. ale nie rozpaczam :)
muszę teraz lecieć do sprzątanka bo dzisiaj do rodziców goście przychodzą i musi wszyściutko lśnić :)
buzialki
-
Hej Gwiazdeczki :D
U nas świci śliczne słoneczko ale nadal zimno.
siedzę właśnie nad referacikiem. kurcze nawet nie wiem od czego zacząć :?
dzisiaj robię sobie dzionek na owockach. piję dużo czerwonej herbatki i latam ciągle do kibelka :) ale się troszki oczyszczę na wisnę.
Majamigo, już naprawiony komputerek? jakoś się nie odzywasz więc pewnie masz jeszcze z nim problemy.
Czarnula, ty też niedługo będziesz buszować po sklepikach :) mam nadzieję że wytrzymasz na tej dietce i nie pojawi się efekt jojo. trzymam kciukaski :D
Julcyk, jak tam było na wyjeździe. pochwal się :D
Desdemona, czekamy z nicierpliwością na kolejne pościki :D
Cmokuśki :D
-
hejka!
Czarnula w zasadzie to ja nie wiem nic na pewno, ale dziewczyny, ktore stosowaly DC pisaly, ze ruch jest zabroniony.
poszukaj gdzies w internecie jakichs informacji albo porozmawiaj jeszcze raz z konsultantka albo z lekarzem...
prosze nie rob nic bez dokladnego sprawdzenia, zebys nie wyladowala w szpitalu!!!
trzymaj sie kochanie!
rybeczka mieszkanko juz lsni? co slychac? jak studia?
ja tez uwielbiam spotykac sie z kolezankami na pogaduchy. a wczoraj bylam na imprezce i wypilam 1 piwo...
buziaczki
desdemonda, dorcia i majamigo pozdrawiam was!
a ja dzisiaj bylam na basenie z kumplem zeby wyplukac z siebie zmeczenie wczorajsza impreza:D