-
czesc dziewczynki!
freda dobrze że piszesz...
ja nie mogłam wejść wcześniej bo miałam szkołę!
jestem za karami... chyba bede musiala teraz zrobić 10 brzuszków bo wczoraj ajdlam po 21...
wg powinnyśmy sie warzyc w poniedzialki.
moja dzisiejsza waga to - 73,6
mam jeszcze do zrzucenia 3,6 kg. albo wiecej [to zalezy]
no i chcialam wam napisac ze zaczne niedlugo diete bikini. bo wrocila moja mamusia i bedzie mi przygotowywala obiadki;)
freda fajnie, ze ta szkoła nie jest taka zła. mam nadzieję ze poznasz tam jakichs miłych ludzi;)
buzka
-
Witam!!!!!
przepraszm że wczoraj wieczorkiem nie pisłam ale jak na złość internet nie działal. Oczywiście kablówka zawiodła. Nie wiem za co ja płacę. Na pewno nie za wysoki standard usług :x
Dzisiaj strasznie się ołaziłam. Teraz już zacznie się jeżdżenie na uczelnię. Muszę się pochwalić że nie jeżdż trajtkiem. Więc 1,5 godz szybkiego chodzenia to też jakiś wysiłek :D
Freda, pomysł z ważeniem poniedziałkowym jest znakomity. Chociaż wiadomość dla mnie nie była za wesoła jak weszłam dzisiaj na wagę. Ani jednego kilogramka nie schudłam. To przez tą wpadkę :( Ale dobrz że nie przytyłam.Ja też zauważyłam że za czesto zdarzają nam się wpadki. A więc biorę się w garść i żadna chandra nie będzie wymówką do objadania się.
Przeczytałam artykuł. no to ja już wiem dlaczego mnie plecy bolą jak troszkę dłużej postoję. Mam słabe mięśnie pleców więc trzeba zacząć ćwiczyć.
Gratuluję wytrwałości w jeżdżeniu rowerkiem. Ja nie mam stacjonarnego, ale czasami jak jest ładna pogoda to jeżdże normalnym.
Jak będziesz się tak uczyc tego niemieckiego to przynajmniej nie zacznij nam tu "szprechać" bo ja za bardzo nie czaję tego języka :D
Majamigo, ale Cię Freda zmobilizowała :) Cieszę się że już troszkę lepsze masz samopoczucie. po miesiączce będzie jeszcze lepsze :D
Julcyk, trzymam kciukasy za Ciebie i kolegę.Taka suuuuper kobitka. Nie dziwię się że nie może się Tobie oprzeć :D
Mała paprotko, Zdrowiej szybciutko. Ja mam tylko katarek ale chyba na tym się skończy.Jak tam dzisiaj samopoczucie???
A teraz wam coś obiecuję. Będę co drugi dzień robiła brzuszki więc mnie pilnujcie bo często mi się nie chce. Zaczynam od dzisiaj i zaraz zacznę się zginać. :D
Dzisiaj zjadłam 850 kcal więc jeszcze mam trochę do zjedzenia na kolację :D
OD DZISIAJ ŻADNYCH WPADEK!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D
Odezwe się wieczorkiem. oczywiście jak internet będzie dziłal.
Buziaki :D
-
[czesc!!!nie wiem czy bede umiala sie tu odnależć.jestem tu nowa.Wiem napewno,ze samo gadanie o odchudzaniu nic nie daje,,dwa lata chodze na areobik,i nic.Diety zadnej nie umiem stosowac,,poprostu nie umiem,,W ciagu dwoch lat cwiczen przytylam 4 kg,,uwielbiam slodycze,,,Jak mam schudnać,,Nie mieszcze sie w spodnie!!!To fakt nie wolno sie podddawac,,ale jak w jaki sposob ktos mi pomoze,,myslalam o jakis grupach wsparcia.Guzik takie grupy sa w gazetach,,,w tv,,,ale nie w moim miescie.Tylko dieta MŻ tzn mniej żrec-to jest droga do sukcesu.Powiedzcie,,,pomożcie jak schudnać,,kiedy im bardziej chce schudnac,,mysle o tym intensywnie tym bardziej moje mysli bladza wokol jedzenia,Nieeeeeee to jest chore,,,a moze jestem chora???????// :cry: :cry:[/list]
-
acha jeszcze spbie przypomnialam,,Czy tu bywaja tez kobiety dojrzale,,,jesli tak to prosze odezwijcie sie do mnie moje gg to6503560
-
Witam Jolę :D
Rzeczywiście ćwiczemnia bez diety nic nie dadzą. Ja byłam w takiej sytuacji rok temy. Chodziłam na aerobikale nie zredukowałam żarcia i tylko tyłam. Trzeba się wziąc w garść. Z nami się uda :D Chora na pewno nie jesteś bo jeśli ty byłabyś chora to ja tym bardziej :)
Ja jestem po brzuszkach. Zrobiłam ich 100!!!!!! Oj będą mnie jutro mięśnie boleć :D Ale warto. Jak będę miała płaściutki brzuszek to będzie suuuuper. A może któraś z was się przyłączy do brzuszkowania? :D Będzie mi raźniej.
-
Cześc wszystkim. Niedawno się zarejestrowałam i mam nadzieję, że z Wami uda mi się schudnąć. W czerwcu miałam operację na kręgosłup i lekarz zalecił mi, żeby zrzuciła kilka kilogramów. Tak więc odczwartku 17ego września nie jem węglowodanów, choć zdarzyły mi się wpadki w postaci kilku bułeczek. Staram się wcinać same warzywa i nabiał. Mam nadzieję, że wytrwam, bo postanowiłam, że zrzucę co najmniej 5 kg. Dobry pomysł z tymi brzuszkami, chyba się dołączę. Niestety nie mogę za bardzo się przeforsowywać ze względu na moje plecki. Pozdrawiam i oferuję wsparcie
-
cześć kobietki
jestem po spożyciu ok. 1128 kcal.
jeszcse mam miejsce i czas- coś nie mogę zejść niżej do 1000 ale i tak jestem dumna z postepów. ale późno zjadłam obiedek więc może uda mi się juz nic niejeść- no może jabłuszko.
freda jetsem - nio przecież byłam w pracy. no to ważymy się w poniedziałek rano. ok? pasuje.pisz pisz długo ja tez lubię czytać i pisać długie listy. grzeszków - to myslę że się wogóle nie pozbedziemy wszak ludźmi jesteśmy ale brzuszki za karę dobry pomysł.
wchodziłam na stronkę podana przez ciebie - nio nio trzeba się wziąść za siebie.
julcyk masz juz nie duzo do zgubienia - myslę że nas nie opuścisz jak schudniesz. hihihi - wiem że nie.
rybeczka ja też nie cierpię jak mi się zawiesza kablówka. kurzawka.
witam równieź jolę i natalkę. dziewczyny z nami dacie radę. przyłączam się do rybeczki to samo myslę co ona więc nie będę się powtarzać
natalka w twoim wypadku faktycznie delikatne ćwiczonka na początek - ale dieta od teraz dasz radę jeżeli masz tylko 5 do zrzucenia to póltora miesiaca zdrowego odchudzania i bedzie ok. My Ci pomożemy.
u mnie handra minęła.
teraz nie mam więcej czasu ale może odezwę się wieczorkiem
papa nara
--------------------------------------------------------
i tak schudnę do 70........................a może więcej.
------------------------------------------------------------------------
-
no i co teraz ja zostałam sama na posterunku???
gdzie sie podziałyscie
już wiem
julcyk - poszła na spotkanie z kolegą
freda - uczy się niemieckiego
rybeczka - co robi rybeczka?- rybeczka robi brzuszki
mała parotka- anginka lecz się szybko
jola- oglada pewnie m jak miłość
natalka - o kurzawka nie wiem co robi natalka - mało ja jeszcze znam - co robisz??
no i co???
niech któraś spróbuje jutro na ,mnie nakrzyczeć że mnie nie ma ...
no to papa
do jutra - spijcie słodko i grzecznie.
nie jedzcie ukradkiem
snijcie o smukłej sylwetce
papa
---------------------------------
i tak schudnę do 70.........................a może więcej
---------------------------------------------------------------------
-
hej majamigo!
ja Cie nie chciałam samej zostawić ale wyszłam. tym razem z kolezanką... ale jutro widze się z Wojtusiem moim kochanym... może tym razem pomysli i zadziała coś?!
a teraz moja spowiedź:
-kawałek ciasta czekoladowego z bitą śmeitana i cukrem pudrem
-pół porcji frytek, kurczaka i sałatki [ale zjadłam jakoś około 18.30] a póxniej to w sumie nic nie jadłam więc jest gites
-kostka czekolady z orzechami...
wiem wiem. jestem okropna, ze sie nie trzymam diety. ale ja w zasadzie nie mam diety. wiec tą kolacje to sobie przebaczam, ale te słodycze. żeby sie zapadły pod ziemie!!! grrr
co za kare? brzuszki?
a co u was?
-
do roboty julcyk
brzuszki - ja wczoraj jechałam
nie minie cię
ucałuj Wojtusia
papa
śpij słodko
-
No witam , witam .... :D
Pozno jestem ale mam dzis jakis zakrecony dzien brakowalo mi na wszytsko czasu :)
Witam rowniez : natalke oraz jole :lol: w naszym gronie wzajmeniej kontroli :)
Ja dzis niezdazylam sie zwazyc zrobie to jutro, obiecuje :roll: mam nadzieje ze bede miala sie czym pochwalic :?
AAAAAAA i dzis znowu rekordzik przejechalam za jednym razem 40 min :!: :!: :!: coraz blizej do godzinki :lol:
julcyk: majamigo ma racje jak kazemy wszystkich to wszystkich bez wyjatkow :) mam nadzieje ze swoja kare odpracowalas, przegielo sie - no zdarza sie ale trzeba ponies jakies konsekwencje :) nio nio ucaluj go od nas wszystkich :)
majamigo: widze ze kara przyniosla rezultaty , zaczynasz sie pilowac :) i tak trzymaj :!:
jola : ja tez tak mialam jak myslalm co zjesc co ile ma kalori to ciagle bylam gloda, dlatego cochwile szukalam jakiegos zajecia aby oderwac mysli od jedzenia i powiem ci ze skutkowalo, zajmnij sie czyms co lubisz co sprawia ci przyjemnosc przy czym zapominasz o calym swiecie , ja np. zaczynam na nowo malowac (od 8 lat nierobilam tego) przy tym zapominam o rzeczywistosci i relaksuje sie ....wiec pomysl czym Ty mogla bys sie zajac :idea:
Rybeczka: ja tez robie brzuszki no nie codziennie ale tak co drugi dzien, wiec jest nas juz wiecej do tych brzuszkow :) ale bedziemy mialy brzuszki hahaha a co do tego niemieckiego mozesz byc spokojna zanim ja sie go naucze hahaha
natalka: tak jak mowily dziewczyny wczesniej nieprzemeczaj zabardzo kregoslupa ,a niestety brzuszki robione w niewlasciwy sposob maja zly wplyw na nasze kregoslupy :? 5 kg przy nas stracisz napewno :lol: powoli i skutecznie niema nic na szybko :wink:
Ok kobitki ja to chyba zamiast malowac powinnam zaczac pisac ha ha ha jak tak dalej pojdzie to mnie wyrzuca z tej strony www...... za gadulstwo :)
Jak wroce z zajec to napewno tu wpadne zobaczyc co slychac ...
Buziaki dla wszytskich i pamietajcie FREDA wszystko widzi hahahah
-
aaa jeszcze : julcyk - poznalam fajnych ludzi z calego swiata
:arrow: Rosja, Turcja, Urugwaj, Kenia, USA, Rumunia, Bosnia..... ale coz jak nieumiemy sie jeszcze ze soba porozumiec hahaha i to jeszcze napewno potrwa :lol:
-
No i jak tu się nie wkurzyć :x Znowu wczoraj odcięta byłam od świata. Jakiegoś wirusa mają i nie można się połączyć :( Kurcze mam nadzieję że szybko to zreperują.
Wczoraj dzień minął dobrze. Bez rzdnych podjadań. dzisiaj obiecuję że będzie tak samo :D
Odezwę się później. Jak mi tylko pozwoli na to kablówka.
Pozdrawiam i bużka dla wszystkich dziewczyn :D
-
Witam , jeszcze mnie niewyrzucili z tej stronki :lol:
rybeczka: niedenerwoj sie to sie zdarza - tylko nieuspokajaj nerwow jedzeniem :evil: to napewno wyprowadza z rownowagi placisz a niemozesz kozystac , ale napewno dzis juz bedzie dobrze :)
No i tak jak obiecalam dzis rano bylo wazenie komisyjne w skladzie jedno osobowym JURY : mezus :D i stan obecny to ..................74 kg :!: (o 1 kg mniej po tygodniu - to dobrze czy niebardzo ??) zadne cuda ale jednak cieszy to jak niewiem co ........... :lol:
Ok zmykam gotowac obiadek, napewno bede wieczorkiem :lol:
-
Hej :D
Sposób na zrzucenie kilogramków i nie obżeranie się - Wyjść do miasta na zkupy :) Ja dzisiaj z Misiaczkiem łaziłam ponad 4 godziny. Chciałam sobie poprawić humor, poza tym nawet troszki słonko świeci i jest przesympatycznie. Jestem skonana ale bylo fajowo.
Wszamałam do teraz 650 kcal. a już jestem po obiadku. Myśle że dzisiaj zmieszczę się w tysiączku :D
Freda, GRATULUJĘ STRACONEGO KILOGRAMKA. OBY NIGDY NIE POWRÓCIŁ. Wcale nie będziemy za nim tęsknić.
Internecik na razie działa. Jak widać ale wieczorkiem pewnie nie będzie znów dostępu :(
No to będziemy razem się zginać. Ja robię następne jutro. Dzisiaj niech mi troszkę mięśnie odpoczną bo mam niezłe zakwasiki :)
Czy któraś z kobietek też może się pochwalić zgubionymi kilogramkami? Ja na razie nie mam czym, ale za tydzień kilogramek pójdzie w niepamięć.
Buziaczki słodziutkie. :D
-
Cześć wszytskim!!! Bardzo poprawił mi się humor po Waszych postach i zaczynam wierzyć, że uda mi się schudnąć :D Dzisiaj zjadłam michę sałatki, nawet nie pamiętam, co tam było, ale było pyszne. I to wszystko, co zjadłam i bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że wieczorem nie napadnie mnie ten WIELKI GŁÓD, co zawsze. A co do mojej wagi, to nawet nie będę jej sprawdzać. Jeśli schudnę, to zauważam to po moich ciuchach. Wiadomo, że 1kg to może być, np odwodnienie. Ja się nie ważę dopóki nie zobaczę efektów. A i tak na marginesie, to chciałam powiedzieć, że dawno nie byłam na takim fajnym forum. Miło tu i przyjemnie, ludziska wydaja się sympatyczni. Aż chce się tu logować. Pozdrawiam wszystkich. Buziaczki
-
Cześć Żabeczki !! Myśle, że już najgorsze odchorowałam (choć popłudniu dorwał mnie nieziemski katar) i teraz wracam powoli do siebie. Nie przejadam się bo i tak nie mam smaku i ochoty - jedno co jest w tym dobre :)
Co tam słychać u wszystkich kobietek?
julcyk - mam nadzieje, że dobrze się dziś bawiłaś ze swoim lubym. Ach - ja też mam zamiar stosować diete bikini, tylko muszę jeszcze pomyśleć jak to połączyć z całodziennym przebywaniem na uczelni (według planu nieraz od 8 do 19, z krótką przerwą między zajęciami, żeby dojechać z jednego końca Krakowa na drugi hihi)
rybeczka - jak tam twój brzuszek po brzuszkach?? :) z chęcią się dołącze do tych ćwiczeń :) razem będzie raźniej
majamigo - mam nadzieje, że przegoniłaś handre na koniec świata. Fajnie, że zawsze jesteś na "posterunku"
freda - uważaj na tą "rowerową jazdę" :) - bo jeszcze nie wiadomo gdzie dojedziesz. powodzenia w szkółce
:) znów jestem lekko spóźniona - jola, natalka - witamy w naszym gronie
Pozdrowienia i buziaczki dla wszystkich wspaniałych kobietek !!
... chyba już jestem zdrowa... znów pisze długaśne wywody... :)
-
cześć kobietki
ale się duzo działo jak byłam w pracy.
do teraz zjadłam ok 1200 mam jeszcze stówkę do wieczorka
narazie moja waga stanęła w miejscu ale pewnie to przez miesiączkę jeszcze trwa jak się skończy to wdepnę na wagę - mam nadzieję że bedziemniej o kilogramek.
natalka masz rację nie tzrba się ważyć za wcześnie bo to czasami zniecheca jak wytrzymasz to zważ się za trzy tygonie zobaczysz jak waga spadnie. jeżeli oczywiście nie ćwiczysz bardzo dużo - bo w tym przpadku bedzie przez jakiś czas stała w miejscu .
rybeczka fajnie że Ci było fajowo ja miałam dzisiaj ciężki dzień w pracy. i przez to pewnie zjadłam dwa ciasteczka narazie są zaliczone do ogólnego bilansu-zobaczymy do wieczorka. niestety jak czytałaś wcześniej nie mogę się pochwalić zgubieniem kilogramka.
freda GRATULUJE KILOGRAMKA dzielna jesteś a my ci troszkę zazdrościmy. ale też się nie damy.
julcyk co tam u ciebie i wojtusia?
i już 10 stronka nam wskoczyła - fajnie co?
trzymamy się kupki i damy radę.
zauważyłam ostatnio że duzo czasu spedzam na tej stronce.rodzinka mnie goni - nie wiem czy nie przeginam. obym się tylko za bardzo nie wciągła - bo rodzinka ucierpi. żartuję - ale i tak tu długo siedzę.
no to nara papa
muszę podszykować obiadek na jutro.
może wpadnę do was wieczorkiem
--------------------------------------------------
i tak schudnę do 70 .................................a może więcej
------------------------------------------------------------------------------
-
jeszcze raz cześć
ja tu farmazony piszę że się uzalleżnie od tej stronki a tu mała paprotka składa mi gratulacje że zawsze jestem na posterunku.
jestem i nie zawiodę was obiecuję.
Fajnie że już wyzdrowiałaś i wróciłaś do nas. pisałysmy obie w tym samym czasie więc nie ujęłam cię w poprzednim liście-sorki .
handra przeszła myslę że na długo.
papa dzieki że wierzycie we mnie.
----------------------------------------------
i tak schudnę chociaż narazie mi nie idzie. i będę ważyć 70............a może mniej
-------------------------------------------------------------------------------------------------
-
czesc
ja i Wojtek nie jestesmy razem ale wydaje mi sie ze to tylko kwestia tygodnia... jakos tak...
u mnie ok.
zrobilam sobie dzien bez slodyczy i jest ok...
pozdrawiam
lece sie uczyc jutro sprawdzian z angielskiego...
freda a jak niemiecki?
majamigo mezus zdecydowal sie jechac czy nie?
rybeczka internet jest glupi i mi tez nie chcial chodzic ale sie nie przejmuj...
mala paprotka ja bikini zaczne dopiero za 2 tygodnie bo wtedy wroce z wycieczki...
czesc jola i natalka
ja juz schudlam 3 kg ale ubrania jakos tego nie pokazuja....
-
dziewczynki gdzie jestescie?!?!?!?!?!?!
-
Witam z wieczorka. W końcu internacik działa :D
U mnie poszło 1150 kcal. i nie będzie więcej.
Majamigo, jak tam ? wszamałaś więcej niż 1300 kcal. nie martw się waga się ruszy. u mnie też :)
Mała paprotko, cieszę się że wracasz już do zdrówka. a więc zaczynamy brzuszkowanie. Będziesz razem ze mną się jutro zginać?
Julcyk, no to masz dla kogo teraz zrzucić kilogramki. zawsze to jakaś motywacja :D
Natalka, fajnie że już masz dobry humorek.zastanawiam się czy zjedzenie sałatki przez cały dzień nie jest za monotonne. po jakimś czasie możesz nie wytrzymać. ale sama to za bardzo suię na tym nie znam więc może reszta kobietek sie wypowie na ten temat.
Freda, co tam u Ciebie? jak minął dzionek?
no to kończę. robię sobie seans filmowy z braciszkiem :D bez obrzerania oczywiście.
kolorowych snów. papatki :D
-
Cześć !!
No to od jutra brzuszkowanie - bez zadnego ale!! :)
rybeczka a kiedy ty robisz te brzuszki - rano czy wieczorkiem?
julcyk - trzymam kciuki za jutrzejszy "angielski"
majamigo - wiesz, ja tez ostatnio czesto tu przesiaduje :) stronka - a zwłaszcza wy - bardzo mnie wciągneła
a co tam u pozostałych dziewczyn? mam nadzieje, że jest ok?
Buźka - zmykam do spanka - do jutra!!
-
dobry wieczorek kobietki
rybeczka nie przekroczyłam dzisiaj 1300. nie martwię się tylko troszki mi zal że wy gubicie a ja narazie nie . ale bedzie lepiej napewno w prszyszłym tygodniu się wam pochwalę kilogramkiem jaki filmek ogladacie.
julcyk jestem a kuku teraz ciebie gdziś wsiorbało jak tam nauka anglika? mężuś jeszcze nie wie kiedy a ja nie pomagam i nie przypominam. narazie cisza.
pa śpijcie słodko i kolorowych snów. karaluchy pod poduchy.
-----------------------------
i tak schudnę do 70.....................a może więcej
-----------------------------------------------------------------
papatki
-
mała paprotko
chyba się sciagamy telepatycznie znowu pisłam o tej samej godzinie co ty. i znowu nasze listy sie minęły. tym razem poslizg tylko 4 minutek a wcześniej był poslizg 3 minutek.
papapatki
-
Hej słoneczka :D Mówię tak do was bo tylko wy mi dzisiaj rozchmurzyłyście niebo. Jak wstałam było strasznie ponuro a ja w takich momentach łapię zaraz doła. Stwierdziłam że zobaczę co u Was słychać. No i nie zawiodłam się. Tutaj panuje taka ciepła atmosfera że humorek natychmiast wraca :D :) :mrgreen: :D :) :D :lol: :P :mrgreen:
Majamigo, ja też nie zgubiłam kilogramka w tym tygodniu ale za tydzień razem się pochwalimy. Filmu nie oglądałam, bo przyjechała do nas dawno nie widziana ciocia i .................................................. ..............aż mi wstyd :oops: zjadłam dwa wafelki. Nie wiem co się stało bo słodycze jakoś łatwo mi przyszło odstawić.Po prostuwzięłam je i wszamałam a dopiero później ocknęłam się że przacież ja nie mogę :( Nie przekroczyłam 1300 kcal, ale czuję się strasznie. Znowu dałam plamę. Ale dzisiaj robię brzuszki więc za tą wpadkę zrobię dodatkowych 50 brzuchasów :D Albo nie zrobię dodatkowych 100 brzuszków. na każdy wafelek po 50. no myślę że to jest jakaś kara.
Małam paprotka, ja brzuszkuję raczej po południu ok 17.00. ale to różnie bywa. Dzisiaj będę ćwiczyć o tej godzinie więc przyłącz się do mnie. Fajnie będzie pomyśleć że w tym samym czasie też ktoś się wysila przy brzuszkach :D
Julcyk, jak tam sprawdzian z anglika. Ja w poniedziałek miałam zaliczenie u siebie i mam na koniec 4 :D no i anglik mi się skończył :( a przydałoby się jeszcze poduczyć co nieco. teraz bez języka ani rusz.
Freda robisz też z nami brzuchalki?????????
Natalka, co u Ciebie????
Zapraszm wszystkie do brzuchowania :D
Słonecznego dzionka. Buźka :mrgreen:
-
:D :D :D witam kobietko odchudzające się:)))) tak czytam sobie to forum i postanowiłam się do was przyłączyć jeśli zechcecie mnie przyjąć.Zaczęlam od dziś wielkie odchudzanko bo muszę zrzucić aż 10kg niełatwa sprawa ale mam nadzieję że dam rade najlepiej byłoby do stycznia ale czy to możliwe to się okaże.Dziś mój pierwszy dzionek dietowania pozdrawiam i 3mam kciuki za was,mam nadzieję że troszke mi pomożecie i pójdzie łatwiej :D :D :D :D :D
-
Cześć Wam!!! Chora się zrobiłam :cry: To zwykłe przeziębienie - katar, kaszel, lekko podwyższona temperatura - ale osłabiło mnie bardzo. Mimo wszystko postaram się utrzymywać dietę, która nie będzie polegać na jedzeniu samych sałatek :D Pozdrawiam. Odezwę się później, teraz idę wygrzać się w łóżeczku
-
Witam nową odchudzaczkę :D
Oczywiście że Cię przyjmiemy Stacy.
HI, hi, hi :lol: Uzależnisz się od nas. My nie możemy przeżyć dnia bez podzielenia się swoimi problemami i sukcesikami :)
Napisz coś więcej o sobie.Ile masz latek, wzrostu, wagi. Jaką masz dietkę.
Czy uda Ci się schudnąć do stycznia? Zobaczymy. Może wszystkim nam się uda i wejdziemy w nowy rok szczuplutkie :D
Natalka, wracaj do zdrówka.Mała paprotka już grypkę ma za sobą u ciebie też szybciutko minie :D
Pozdrawiam serdecznie :D
Dzisiaj ja siedzę na posterunku. Na razie nie ma braciszka więc zawłaszczyłam komputer :mrgreen:
-
:D :D :D dziekuję za miłe powitanko:))))skrobne kilka słówek o sobie zgodnie z prośbą:)))mam 19 latek,pierwsz moja przygoda<tak to nazwe>z odchudzaniem zaczęła się w maju 2003 a do wrzesnia udało mi sie zrzucić 10 kg,wage utrzymalam do polowy no moze konca lutego 2004 i od tamtego czasu wogole nie tzrymalam diety,hmm byla matura wiec najwazniejsze bylo to co w glowce dlatego tez duzo jadlam orzeszki przy uczeniu jakies slodkosci no i oczywiscie cialka nabralam ale sporo.Obecnie waze 60kilka kg nie chce juz wchodzic na wage bo postanowilam wejsc dopiero za miesiac takie skakanie po wadze mnie doluje dlatego narazie rozstalam sie z waga.Wzrostu mam 169cm.Mam sporo tluszczyku i bardzo chce go zgubic dla lepszego samopoczucia i oczywiscie wygladu:)))Od dzis jestem na diecie owocowej az do srody 6 pazdziernika mam nadzieje ze wytrwam a po tej diecie chce prowadzic dietke 1000kcal chyba nie najgorszy pomysl jak sadzicie??Na szczescie zaczynam studia i nie bede tyle myslala o jedzonku:))poza tym nie moge sie doczekac jush studiow bo ten kierunek to moje marzenie od dawnnnna!!!:))))) :D :D :D :D Chyba ujelam te najwazniejsze watki o sobie,jesli cos pominelam to ew. pozniej dopisz.Hehe z tym uzaleznieniem to racja bo ja jush co chwilka wpadam na stronke looknac czy ktos cosik napisal.Pozdrowki:)))musze byc silna dzis jak na razie zjadlam jabluszko i pol kg sliwek wypilam herbatke i kawke ze slodzikiem.HMMM mam nadzieje ze nie przynudzam,no jeszcze nie raz dzis tu zajrze paaaa musze leciec z psiakiem na spacerek:)))
-
Zanim wyjde zapomnialam napisać ze chcialabym schudnac do stycznia gdyz mam sukienke z tamtego roku i chcialabym w nia sie zmiescic, no i mam jeszcze jeden powod ktory zdradze jesli uda mi sie schudnac 3majcie mniei za slowo :D :D :D :D narazie slodka tajemnica.....hihi lece bo piesek czeka papa
-
Cześć wszystkim!!
Co tam słychać? W Krakowie na chwile pojawiło się słoneczko - zrobiło się milutko... no ale znów się zachmurzyło - buuu. Bez słońca robi się smutno - ale tak jak rybeczka napisała - człowiekowi odrazu lepiej kiedy tu zagląda :)
rybeczka - jesteśmy umówione dziś na 17 - brzuszkowanie na całego !! :)
stacy - witam wśród nas !! mam malutkie pytanko - co i gdzie będziesz studiować?
natalko - nie przejmuj się choróbskiem - wygrzejesz się i ci przejdzie - mi pozostał jeszcze katarek ale sobie radzę - choć nic nie czuje i nic mi nie smakuje :)
majamigo - wczoraj naprawde ściągałyśmy się myślami !! :)
julcyk - jak poszedł angielski - mam nadzieje, że ok?
A co słychać u pozostałych kobietek? Jak wam mija dzionek?
Buźka - do zobaczenia później !!
-
Ach - zapomniałam!! Teraz pije sobie kawę z mleczkie i miodkiem - pychotka!! Nawet lepsze niż z cukrem. Polecam. A rano zjadłam sobie kanapeczkę z serkiem i miodkiem. :)
Teraz ide coś przegryść na obiadek - choć tak naprawdę nie mam na nic ochotę przez ten katarek :)
Buźka
-
No i znowu jestem. Dziś zjadłam sałatkę i wypiłam kakao (bez niego nie przetrwam) a zamierzam jeszcze zjeść dwa jajeczka na twardo z odrobiną majonezu i szczypiorkiem. To chyba nie tak dużo, bo kalorii nie lubię liczyć?
stacy - dasz radę, trzymam za Ciebie kciuki
rybeczka i paprotka - ile Wy robicie tych brzuszków dziennie, bo chciałabym się przyłączyć, narazie zrobiłam 50, przez katarek bylo ciężko ale jak się choróbsko skończy, to będzie lepiej
-
Witam stale bywalczynie i nowe tez :lol:
Oj niebylo mnie tu jakas chwilke, przez ta szkole cala dotychczasowy harmonogram sie pozmienial i jakos brakuje mi czasu :) ale teraz znalazlam chwilke zeby tu wpasc zobaczyc co uwas nowego slychac :)
majamigo: twoja waga napewno ruszy w dol, szybciej niz myslisz :)
rybeczka : ja robie ale nie codziennie , a dzis niedam rady do was dolaczyc, ale trzymam za was kciuki i rybeczka pamietaj o dodatkowych brzuszkach za kare :lol:
AAAAAAAA mnie sie wkoncu udalo dzis bylo 62 jazdy za jednym razem na rowerku :!: :lol: :!: :lol: :!: :lol: :!: :lol: :!: i juz stracone 600 kal czy to niejest cudowne :lol:
Dziewczynki trzymam za was kciuki ciesze sie ze nadal sie niepoddajemy :!:
BEDA Z NAS LASKI NA WIOSNE :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam , postaram sie wejsc jeszcze wieczorkiem
-
ha ha ha oczywiscie bylo 62 min jazdy na rowerku za jednym razem :lol: :lol: :lol:
-
To znowu ja :D
Kruciutko teraz bo zmykam do Misiaczka :mrgreen:
Brzuszki zrobiłam. Całe 200. Za karę było 100 i trochę było ciężko. Robiłam na raty :D ale pracę domową odrobiłam.
A jak tam reszta kobitek na koniec dnia?
Kolorowych snów :D
-
cześć kobietki
witam nowe i stare
nie wiem ile dzisiaj pożarłam- póxno wróciłam z pracy chciałabym poszedzieć z synusiem przy lekcjach za chwilke ma wpaść koleżanka i nie wiem w co rręce włożyć. i z wami chciałabym popisać
nie rozdwoje się a szkoda.
wiem natomiast że wczoraj było marka - więc wczorajszy marek przyniosł dzisiaj :oops: WZ-tkę :oops: no i jak myslicie.
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: zjadłam :x :x :x :x :x
ale skromy obiadek zjadłam ok 18 więc kolacji juz nie będzie więc myslę że nie będzie źle.
aż szkoda mi się z wami rozstawać. przeleciałam tylko oczami popszednie posty i pogubiłam się - nie wiem co u kogo słychać
cholewcia mało czasu - zamało czasu
moze wpadnę do was póxnym wieczorkiem i spokojnie sobie poczytam.
a tu jeszcze brzuszki trzeba robić - i to ile za taką :oops: WZ-tkę
nara papa
-
:D :D :D :D witam kobietki :)))) dzisiejszy dzien moge zaliczyc do pierwszego udanego dnia dietki dziekuje za pomoc bo kiedy zaczynam myslesc o jedzonku to wpadam na forum i jest mi o wiele wiele lżej.Bede studiowala pedagogike na ug<bardzo kocham dzieciaczki i swoja przyszlosc pragne zwiazac z zamilowaniem:))))>Na kolacyjke wszamałam tylko arbuzika i moze wypije cos cieplego bo na dworku jush sie zimno zrobilo.Jestem bardzo wdzieczna za mile przyjecie i wiem ze z wami sie uda!!!!!!!!Ide zrobic jakies cieplutkie picie i jeszce pewnie zajrze paaa
-
czesc Stacy!
dziewczynki nie miałam sprawdzianu;) przeniosła nam na poniedziałek...
troszke za dużo na kolacje zjadłam bo duża bułe z masą pysznych rzeczy w środku ale lepsze to niż słodycze...
mam okres więc waga poleciała w góre... no ale mam nadzieje ze spadnie.
z Wojtusiem ciężka sprawa, czy każdy facet jest taki malo domyslny?
bawimy się na razie w przyjaciół;)
a jutro wyjeżzam z klasą na trzy dni. bede starac sie jesc malo [zwłaszcza słodyczy, nalepie to zero!] i przemyśle historię z Wojtkiem...
bede tesknić.
nie zapominajcie o mnie!!!
pozdrawiam