Strona 40 z 96 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 90 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 959

Wątek: No to do dzieła!!!!!

  1. #391
    majamigo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć skarby!!!

    cos ostatnio nie mam ochoty na nic. niby jest ok ale tak jakoś wychodzi.
    w parcy mam trochę młyn - moja szefowa w szpitalu, więc mamy dużo wiecej pracy. poza tym wypłata się zbliża -więc duzo liczenia.

    a dietka chyba dobrze ciągle 80 na liczniku ale narazie stoi - ważne że nie idzie w górę.

    u dzieciaków ok .

    u mężusia - też - dzwoni do nas dwa razy w tygodniu. mówił że jest ciężko ale jakos daje rade też tęskni za nami i to chyba bardziej bo nie ma tam dzieci - ale jestem egoistką - ja jestem we własnym domku z własnymi dziećmi - a on tam sam.
    dzisiaj sobie troszke popłakałam z tęsknoty - jak nie patrzę na jego zdjecia jest ok- ale jak tylko spojżę to zaraz wyję - teraz tez jest mi smutno.
    cholera
    cholera
    cholera

    ale dzieci na podwórku więc mogę się troszke poslimaczyć bo nie widzą.

    rybeczka dzielnie ci idzie liczenia kalorii - ja nie licze już od dłuższego czasu. nie tyję jem nie duzo ale nie liczę.
    chociaż jak była mamcia podjadłam ciasta i sałatki z majonezem.
    pyszniutka była.
    julcyk ja ostatnio ważyłam się 2 tygodnie temu - było 80 ale nie czuje żebym przytyła a to się liczy a jem w normie -więc myslę że jest ok.
    freda ja też gratuluję następnego członka rodziny - slicznusia musi być ta wasza niunia .
    a no i oczywiście gratuluję 3,5 kg mniej
    fajnie jest chudnąć co nie ???

    no i cóż wam jeszcze napisać .

    może jakąś myśl.

    NIE BIEGNIJ ZA SZYBKO PRZEZ ŻYCIE, BO NAJLEPSZE RZECZY ZDARZAJA SIĘ NAM WTEDY, GDY NAJMNIEJ SIĘ ICH SPODZIEWAMY.

    kończę kobietki.

    może wpadnę do was wieczorkiem - jak mi czas i dziaciaki pozwolą.

    narazie papap

    a jutro też idę do pracy

    ---------------------------------------
    no i chudniemy !!!!.........................pomalutku ale jednak chudniemy !!!!!!!!

  2. #392
    majamigo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć kobietki.

    myslałam że juz ktoś tu coś napisał po mnie - a tu nic

    wiem wiem pewnie nie macie czasu.

    mam chwilke i chciałam cosik sobie od was poczytać.

    szkoda.

    ale się żalę co??

    jak małe dziecko - ale dzisiaj wogóle mam zły dzień to dlatego tak marudzę. sorki .

    papa do jutra bo dzisiaj pewnie już nie zajżę papa

    miłego dnia

  3. #393
    dorcia77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc laleczki

    u mnie po japońsku "jakotako", cóż z tego ze jem mniej jak o niczym innym nie myślę,

    na wage tez postanowiłam nie wchodzic tak często jak wchodziłam (parę razy dziennie hihi jakbym czekała na cud )

    Zaczęłam pic czerwoną czerbatkę tzw ZABÓJCA TŁUSZCZU, moze ona pomoze mi w zamordowaniu paru kilo
    Oby choć odrobinke poczuc różnicę to może dalej jakoś poleci, ach ...

    No to kończę, przesyłam buziaczki
    papa

  4. #394
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Gwiazdeczki
    jak tam samopoczucie z samego ranka? u mnie świeci słoneczko. mmmmmmm uwielbiam taką pogodę. zaraz czmycham do sprzątanka. cotygodniowy rytuał

    Majamigo, trzymaj się słoneczko. byłaś taka dzielnado tej pory. to na pewno tylko chwilka załamania. jutro bedzie twój meżuś dzwonił więc nie możesz mu pokazać że się załamujesz. pamiętaj jemu jest jeszcze trudniej. sorki że wczoraj wieczorkiem nic nie napisałam ale miałam imieninki u swojego Misiaczka więc musiałam zrobić się na bóstwo
    mam nadzieję że dzisiaj już troszki poprawił ci się humorek. tylko nie pakaj bo mi ciebie straszecznie szkoda. uśmiechnij się zobacz ile czasu już wytrzymałaś. już niedługo będziesz płakała ze szczęścia że mężuś wrócił. zachowaj łzy na tę chwilę

    Dorcia, ja też może mniej jjem ale myśle ciągle o tym aby nie przekroczyć limitu i walczę ze swoimi słabostkami. u mnie to jest codzienna bitwa ze swoim uzależnieniem.
    ja właśnie też zrobiłam sobie pu-erh. może ona rzeczywiście w pomaga w odchudzaniu. fakt jest taki że jak ją piję to nie mam już miejsca w brzuchu na jakieś pyszności. widzę że jednak dobrze ci idzie więc trzymaj się tak dalej

    miłego dnia kochane siostrzyczki buźka
    [/b]

  5. #395
    majamigo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć kobietki !!!

    dzisiaj znacznie lepiej z moim humorkiem.
    "dołek" zasypany.

    z dietka jak to napisła dorcia "jakotako"

    tzn nie przeginam - nie obżeram się.

    jeszcze tylko chciałabym żucić fajki.

    jakos mi nie wychodzi. moja znajoma wylądowała w szpitalu - nie wiemy czy to przez papierosy - ale o tym właśnie myslę- i tak mnie naszło rzeby zucić to świństwo - ale jakoś nie wychodzi. ale mam nadzieję że się w końcu zmobilizuję.

    rybeczka staram sie jak mogę - a wychodzi różnie. wiem wiem, nie powinnam ale mam czasami doła, i tak jakoś wychodzi.
    zakładam sobie telefon stacjonarny żeby mężuś miał jak do mnie dzwonić- bo teraz dzwoni do sąsiadów dwa razy w tygodniu-na komórkę wychodzi drożej - więc nie dzwoni do mnie bezposrednio. ale może już w tym tygodzniu bedziemy mieli własny telefonik to bedzie fajowo usłyszeć go częściej jak dwa razy w tygodniu.

    dorcia masz rację nie ma co się za często ważyć to bardzo zniechęca. jak się czuje po ciuchach to wystarczy a waga czasami płata figle i nie zawsze wskazuje tak jakby się tego chciało.

    GŁUPIA WAGA
    powodzenia z czerwoną herbatka - jak pisałam wcześniej kilka tygodni temu - ja nie mogę jej pić - miałam po niej biegunki - może za często ją piłam - nie wiem - ale narazie nie mam ochoty próbować po raz drugi.

    hej reszta kobietek - co tam u was ???
    mapiszcie choc kilka słówek.

    może zajżę jeszcze wieczorkiem do was.

    a jakby nie to życzę Wam miłego niedzielnego poranka.

    papa buziaczki.
    -----------------------------
    i tak schudniemy !!!!!
    ------------------------------------ oby do wiosny ---------------------------

  6. #396
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cześć Kobietki!!! I'm back... Od dłuższego czasu mam bardzo duże problemy z dostępem do tej stronki. Nie wiem dlaczego W każdym razie u mnie narazie bez konkretnej dietki ale staram się nie objadać. Muszę wyleczyć nerki, bo mam zakażenie a poza tym we czwartek są imienieny mojego faceta, więc trzeba będzie wypić jego zdrowie Także narazie żyję sobie swobodnie. Poza tym zrobiło się bardzo zimno, cale szczęście, że kupiłam sobie kurtkę. Narazie kończę. Jeszcze się odezwę.

    Buziaczki wielkie dla Wszystkich!!! Ściskam!!!


  7. #397
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej wspaniałe kobietki
    wczoraj przesadziłam z jedzonkiem. byłam w odwiedzinach u znajomych i mieli tak dużo różnych pyszności. nie mogłam się oprzeć żeby nie spróbować. oj zęby to było tylko spróbowanie dzisiaj jestem strasznie zła na siebie. njlepsze jest to że za karę wczoraj jak już do domciu wróciłam to strasznie mnie brzuch rozbolała. wiem że to przez to że nawrzucałam w siebie jak chora krówka. co ja piszę krowa, bo tak tylko można mnie nazwać. jestem okropelnie zła. wiem że to moja wina i jeszcze gorzej się z tym czuję.i znowu będzie przyżekanie że teraz to już się nie dam, ścisła dietka, zero słodyczy itd, itp. trele, morele już ja to widzę. znowu za tydzień się skuszę na coś i będę się tu żalić. a wy pewnie już macie tego dosyć i dlatego coraz mniej tu zaglądacie. wcale się wam nie dziwię. ale dzięki że tak długo ze mną wytrwałyście.
    pozdrawiam was serdecznie. miłej niedzielki. u mnie będzie zdecydowanie nie miła. papapapapapapapapa

  8. #398
    majamigo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    rybeczka

    no nie ????

    czemu gadasz takie głupoty że przez twoje obżerstwo mnie zagladamy na te stronkę brrrrrr

    wcale nie jakos tak wychodzi - mniej czasu troszki kłopotów albo spradyczne doły.

    ale przecież sama pisałaś że spotykamy się tu po to aby sobie pomagać i wzajemnie się wspierać - nawet wtedy kiedy się obżeramy.

    ale z tym obżarstwem tak już jest. przecież zima nadchodzi i natura człowieka jest zbieranie zapasów na zimę. przecież większość zwierząt tak robi a my niestety do tych zwierzątek należymy czy nam się to podoba czy nie.

    więc moim zdaniem to normalne że wszystkie mamy wpadki - tak to już jest.

    nie tylko tobie się zdarzają.

    my wszystkie mamy cos na sumieniu a najlepsze jest to że jeszcze nieraz nam sie to przytrafi do końca tego roczku.

    więc absolutnie nie możemy się od siebie oddalać tylko żblizyć jeszcze bardziej aby wreszcie były efekty na wiosenkę.

    czyż nie mam racji ?????

    więc nie biadol tu że mamy cię dosyć - bzdura !!!!!!!!!!!!!!!

    a to że jetseś zła na siebie to całkiem normalne. -ja też jestem zła na siebie jak sobie podjem.(przecież nie będę się złościć np. na ciebie jak pożrę jak krowa) hihihihi

    no przecież wież że obiecałysmy sobie na początku że będziemy się wspierać wzajemnie karcić jak coś narorabiamy i pocieszać w kłopotach no i gratulować w sukcesach.

    nio więc ty masz teraz kłopot - przesilenie przedwiosenne hihihi więc my jesteśmy po to aby cię zrozumieć i pocieszyć czyż nie jest tak ???
    taka była właśnie umowa.

    nio więc rybeczka trzymaj się i pamietaj zawsze jesteśmy razem - jakem twoja starsza siostra - nakazuję ci - ani mi się waż nas opuścić.

    nio to narazie papa

    ale mi sie reprymenda udała!!!!

    miłej niedzielki -


    acha natalka ja też nie raz miałam kłopoty z wejściem na tę stronkę - nie przejmuj się
    miłej zabawy na imprezce u twojego faceta jedz i pij za jego zdrowie . imprezy są po to żeby sie bawić.

    ja narzie nie kupiłam sobie kytreczki - mama stary płaszczyk - ale jak tylko możliwości finansowe pozwolą to też sobie kupię i bedę się tak cieszyć jak ty. mam nadzieję że już niedługo.

    no to teraz papa wszystkim

    miłej niedzielki
    ---------------------------------
    i tak schudniemy wszystkie.........................do fiufiu fiu
    ------------------------------------------------------------------

  9. #399
    dorcia77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc laleczki

    u mnie jak zwykle raz z górki raz pod górę

    rybeczka ja również wczoraj sobie za duzo pozwoliłam, odwiedzili nas dziadkowie męża wiec nie moglismy siedziec przy pustym stole, było na słodko i na słono i piweczko. Oczywiście wszystkiego musiałam spróbowac (czy aby gościom świństwa nie podaję, hihi) i zjadłam chyba furę. nawet mąż mi powiedział, ze ja się tak właśnie odchudzam, cały dzień o tym gadam ale i tak cały czas mielę coś w buzi. no i taka prawda. Tez jestem zła na wczorajszą dorcię, ze nie umiała się opanować, ale cóż tam W KOŃCU PO TO STWORZYŁAŚ FORUM "NO TO DO DZIEŁA" ZEBYSMY TU MOGŁY PISAC O NASZYCH WZLOTACH I UPADKACH. i powinnam TU zacytować majamigo bo miała ogromną rację co do Twoich obaw na temat zaglądania tutaj. Jesteśmy i będziemy z Tobą - i wszystkie razem

    natalka ja rówież kupiłam sobie odzinie, tzn kremowy skórzany płaszczyk, moje marzenie, jest super dopasowny, ale jesli sobie będę pozwalać na obżarstwo to będzie mi wystawał BĘBEN i się nie dopnę, więc dla mnie to kolejne wyzwanie. A czasem trzeba sobie kupić cos nowego dla poprawienia nastroju.

    acha majamigo ja paliłam prawie 10 lat (głupio i wcześnie zaczęłam, ale to juz przeszłość) od trzech i pół roku juz nie palę. Półtora roku przed zajściem w ciążę rzuciłam bo bałam się, zę dzidziusiowi narobię szkód popalaniem. I wiem ze rzucanie stopniowe u mnie nie zdawało wczesniej egzaminu, jedynie ostateczna decyzja i zero powrotu. TU silna wola mi się sprawdziła. Oby Tobie wystarczyło siły na to wszystko i życzę Ci tego z całego serca

    Acha co do dietki to dzis zaczełam super dietetycznie, chrupki chlebek, biały serek no i kakao + kawa z mleczkiem , teraz gotuję rosołek (drobiowy) i juz sie nie moge doczekac obiadu, obecnie pożeram gruszkę, ale lepiej ją niż moje ukochane kinder bueno,

    Kończę, również życzę miłej niedzieli, buziaczki
    pa

  10. #400
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj dziewuszki jak ja wam dziękuję za to że jesteście ze mną. przez wczorajsze łakomstwo dzisiaj cały dzień mam zwalony, ale trzymam się dietki. Bedzi 1200 kcal i ani jednej więcej.

    Majamigo, tego właśnie mi trzeba było. już nie będę się użalać tylko dalej działać. zobaczymy czy uda mi się zejść poniżej 60 kg.podziwiam ciebie, bo nie masz aż takich wielkich wpadek jak ja. najgorsze jest to że odchudzam się przez cały tydzień a jak przychodzi weekend to trudno mi się oprzeć mamusinym wypiekom. poza tym siedzę w domku więc cały czas zaglądam do lodówki. no, dzisiaj trochę lepiej było. a więc jakieś pocieszenie. jutro na uczelnię więc już będę miała jakieś zajęcie. ale w tym tygodniu szykuje mi się dłuuuuuugi weekend i nie wiem jak to będzie z tą dietką. ale postaram sie a wy jesteście świadfkami

    Dorcia, widzę że nie jestem sama w wpadkkach. ale dzisiaj już i u ciebie chyba lepiej, więc wyjdziemy na prostą masz bardzo silnąwolę skoro od razu skończyłaś z paleniem. powinnaś mieć też taką jeśli chodzi o odchudzanie.. KOŃCZYMY WEEKENDOWE OBŻARSTWO, OD ZARAZ!!!!!!!!
    Co tam u reszty odchudzaczek? wy pewnie nie miałyście żadnych wpadek.

    Buźka

Strona 40 z 96 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 90 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •