-
cześć kobietki
ale był atak na komputer
od wczoraj nie miałam internetu - więc jak tylko wskoczył wszyscy rzucilismy się do monitora z krzykiem - ale ja zwyciężyłam
a weicie dlaczego - bo chciałam wam krzyknąć głośno - patrz czerowne.
julcyk - ale duzo napisałaś
fajnie że wojtus jest juz twój. życzę powodzenia. czasami tak bywa że nalepsza kumpela nas nie rozumie - ale jeszcze nie raz cię to czeka - znając życie- najmilsze jest to że zawsze mozna sie pogodzić.
mężuś narazie w kraju. prawdopodobnie będzie pracował koło poznania. cieszę się bardzo. że będzie w kraju.
a teraz uwaga
MNIEJ O KILOGRAM - nareszcie
dzięki dzieki dzięki za to że wierzycie we mnie.
wpadnę jeszcze później - bo rodzina mnie atakuje
nara papapa
--------------------------------------------------------
-
Cześć
Wszamałam dzisiaj:
kefirek z miodkiem, dwa jabłka, gruszkę, kanapkę z wędlinką i udko z kurczaka. Mam pytanie. Nie wiecie ile może mieć kalorii takie udko ale wędzone. Kupuje się go zafoliowanego jest z Indykpola. Nie ma tam napisanych kalorii a ja nigdzie nie mogę tegoznaleźć.
Freda, odpracowałaś to co nagrzeszyłaś więc jest OK.Oby tak dalej
Julcyk, gratuluję Wojtusia. Teraz będzie Ci łatwiej z odchudzankiem
Aha, no i dobrze że już pogodziłaś się z koleżanką. Przynajmniej masz lepszy humorek.
A co u reszty dzisiaj?
Idę robić brzuszki.
Papatki
-
cześć znowu jestem na chwilkę
rybeczka - ja tak sie spieszyłam żeby sie pochwalic KILOGRAMKIEM - a Ty nie zauważyłaś
- rybeczka - zauważ to
.
no chyba że nasze posty się minęły - to Ci wybaczam.
zjadłam dzisiaj
kromalek i 2 plasterki kiełbasy - jakiejś tam
w parcy
kawa
jogurt gruszkowy ze zbożami
pół serka wiejskiego
ok 70 dag. śliwek węgierek
jabłko
jeden cukierek . ferrer roche - nie wiem czy tak się pisze
kawa
obiadek
ok 180 g ziemniaków gotowanych
ok 150 g surówki wielowarzywnej
teraz pije kawkę
a wieczorkiem nie wiem jeszcze co.
narazie papa
-
majamigo ja zuważyłam i gratuluje!
brawo, brawo, brawo!!!
jesteś wspaniała... mówił Ci to już ktoś?
no i extra, że mężuś w Polsce...
rybeczka a jak robisz te brzuszki... bo ja sie boje, ze robie coś nie tak...
buziaki
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Cześć Dziewczynki!!! Muszę Wam powiedzieć, że humor mi się poprawił, bo byłam u fryzjera. Teraz mam grzywkę i bardzo mi się podoba a co najważniejsze postanowiłam, że nie będę się przejmować zbędnymi komentarzami na temat mojej nowej fryzurki. Tak poza tym, to dzisiaj bardzo mało zjadłam (DAN'MLEKO czekoladowe i jednego racucha) i bardzo dużo chodziłam z pieskiem na spacerze. Ma nie całe 4 miesiące, więc się wybiegała. A jaką radochę miała...
majamigo - gratuluję kilogramka i życzę następnych
A co do reszty Kobietek, to dziękuję serdecznie za wsparcie i ciepłe słowa otuchy. Od razu mi się lepiej robi, jak tu zaglądam.
Buziaczki!!!
Pozdrawiam!!!
-
Hej
Majamigo, nasze posty się minęły. Ja czsami piszę nawet ponad pół godz posta bo mama czasami coś ode mnie chce i muszę przerywać pisanko.
Gratuluję zrzucenia kilogramka. Ja w tym tygodniu tylko połowy się pozbyłam.
A więc na razie będziesz miała mężusia przy sobie. No to wszystko na razie idzie po Twojej myśli
Julcyk, ja brzuszki robię niepełne. Pamiętaj żeby kręgosłup dotykał do podłogi a broda nie stykała się z klatką piersiową. Tak mi mówiła babka na aerobiku. Miłego zginania
Natalka, ja też grzyweczkę sobie zrobiłam i kruciutko się obcięłam. Ale mimo że trochę się dziwnie czuję to cieszę się z tej zmiany. Na pewno wyglądasz zabójczo
Kolorowych snów kobietki
-
przejebane moje zycie.....
ojj ze mna jest naprawde zle naprawde...waze 77 kilo i mam 174 cm wzrostu nic prawie nie jem a nie chudne dzisiaj zjadlam grejfruta i kalafiora kawalek i parowke postanowilam sie odchudzac a zrobilam tak ze zapalilam papierosa poszlam i z wymiotowalam o sile potem znowu sobie zapalilam a i tak czuje sie zle musze tak robic bo nic innego mi nie pomoze przejebane!!!!mega miz tym zle ze jestem gruba choc na codzien jeste az za bardzo wesola i nikt tego nie dostrzega ze mam problmey i nie umiem sobie z nim poradzic ..........
-
dagegen słuchaj to nie jest dobre!
nie możesz jesć tak mało bo twój metabolizm spowalnia wtedy i nie zrzucasz tłuszczyku tylko tracisz mięsnie.
a przez zyganie możesz złapac bulimie.... o ile już jej nie masz.
proponuje jakąś powolną diete... chyba że chcesz szybko widzieć rezultaty to ewentualnie kopenhaska... a później 1000kcal zeby Ci kg nie wróicły.
obiecaj mi, ze nie bedziesz sie głodzic! prosze!!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
czesc kobietki
)))nie pisalam teraz bo mialam problemy z ta stronka niestety.Dzis mialam dopiero rozpoczecie studiow,musze przyznac ze bylo milo,ludzie w porzadku,kontaktowi wiec sie ciesze
jesli chodzi o dietke to od od wczoraj sie udalo,no wlasnie mam nadzieje ze wreszcie bedzie dobrze bo bede miec zajecie,wyklady itp ja zwykle jak mam zajecie to mi idzie latwiej takze zobaczymy
)))jutro pierwszy dzionek wykaldow ale sie ciesze
)

ide spatq bo mam na 8:10 a jestem spioch hihi pozdrawiam i 3mam za wszystkie kciuki do juterka paa
-
Witam dziewczyny. U mnie na razie ok. Chociaż przesadziłam z jabłkami bo strasznie mi brzusia wysadziło. Ale były takie pyszne że nie mogłam się powstrzymać.
Dagegen Julcyk ma rację.Myślę że sama o tym wiesz i nie trzeba ci nic mówić.
Wieczorkiem się odezwę. Buźka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki