-
Cześć kobietki! Co tam u Was słychać, coś się mało odzywacie. Ja właśnie sobie siedzę, popijam kawkę i tak sobie myślę, że ta dieta norweska to był jednak dobry pomysł
Dziś to już 4 dzień
A najlepsze jest to, że mi się w ogóle jeść nie chce
Jem, bo muszę coś jeść. Poza tym znacznie lepiej czuję się psychicznie, jestem spokojniesza, nie denerwuję się byle czym a przez to, że się nie denerwuję nie chce mi się jeść. I kółeczko się zamyka
rybeczka - cieszę się, że humor Ci się już poprawił, faktycznie dziś pogoda była wspaniała, po szkole wyszłam z moim chłopakiem i z moim szczeniakiem na spacer, chodziliśmy 2 godzinki, on pił piwo a ja wodę mineralną
Jeju jak ja się cieszę, że potrafię odmówić piwa pod koniec tygodnia
-
cześć kobietki
jestem z wami.
cos ostatnio nie mam czasu zagladac na stronke. wiecej obowiazków, lekcje z dziecmi, sprzatanie, gotowanie - wszystko na mojej małej głowce. ale daję radę - i dam rade - obiecuję wam i sobie.
dietka idzie ok. jem tyle ile trzeba- chociaz nie liczę juz kalorii- bo wolę do was napisac jak siedzieć pół godziny i liczyc kalorie-jak wam już wcześniej pisałam- chyba nauczyłam się jeść w normie- jakos mi idzie. nie wprowadzam nowych dań-jem to co zawsze więc mniewięcej wiem ilo co ma kalorii. słodyczy unikam - chociaż zdarzają się wpadki jak każdej z nas.
rybeczka gratuluje wytrwałości w liczeniu kalorii. dzielna jesteś. cały czas trzymam kciuki. i tęsknię za wami - jak nie mogę do was napisac- czuję się tak jakbym was zawiodła. poprawię się-oprzynajmniej sie postaram się. ładna dzisiaj była pogoda w kamiennej też świeciło słoneczko. chpociaż w pracy jeden typ zepsół mi chumor z samego ran- bestia-nie cierpie takich bestii. ale mam go w nosie. zyję i pracuje dalej- niech go tam...
skrbie-nie dzwonimy do siebie-nie mileismy mozliwości wykupić roamingu-a narazie jeszcze mąż nie ma na tyle kasy żeby do mnie dzwonić-jesteśmy więc na sms-ach na telefonie kolegi męża - więc jeden sms- dziennie musi wystarczyć. tzn ja pisze dużo z komputera- ale mój skrb tylko raz dziennie -weiczorkiem.
ale damy radę juz 4 dzien i jakoś czas leci- ale liczymy z dziećmi dni do urlopu.
natalkacieszę się że dietka idze ci dobrz-powodzenia. podziwiam cię bo ja nie mogłabym,jeść na gwizdek i wg konkretnych godzin i regół. gratuluje samozaparcia.
julcyk piszesz krótko - ale zawsze konkretnie i na temat.
będziesz szczupła julcyk będziesz !!!!!
jak i my wszystkie !!!!!!!!!!!!!!!!!!
a co tam u małej paprotki i dorci
hej laleczki odezwijcie się.
dzisiaj zjadłam
pół bułki białej i plasterek szynki
kawa
danio
jabłko
5 sliwek węgierek-ale już nie bedę ich kupowała są juz niesmaczne
kawa
i znowu dani (coś trzeba jeść w pracy)
kawa
ok 30 dag winogron.
w domciu
ziemniaki z surówką i kawałek kotleta z piersi indyczej(po synusiu)
o 18-tej kromka chleba z szynka drobiową
teraz jabłko
i to wszystko.
myslę że się zmieściłam w każdym razie nie czuję się przeżarta ani nie mama wyzutów sumienia.
pa pozdraiwam was goraco.
-------------------------------
schudnę do ................................ fiu fiu fiu
--------------------------------------------------------------------
spijcie słodko
-
cześć kobietki
cos się narobiło i wysłało mi dwa takie same listy-teraz go poprawiam- mam nadzieję że mi nie zginie ten pierwszy.
jeszcze raz papa
do jutra.
ale jak mi skasuje to się wścieknę
bardzo
-
no i co ???
i wyszło na to że sama do siebie będę pisać.
no dobra niech wam bedzie. napisze sobie sama.
cześć majamigo - u mnie wszystko ok. jestem zdrowa dzieciaki też, minął kolejny dzionek na odległość. narazie jest dobrze. jestem zaskoczona, myslałam że bedę wyła. chyba dzieci mnie zmobilizowały.
dla nich jestem twardsza-przecież to tylko dzieci - a ja stara krowa .
no i udaje się
na sniadanko zjadłam
średnią bułkę z pomidorem i troszkę pasztetu,troszkę,sera topionego,troszkę szynki z indyka.
teraz pisząc sama do siebie- piję smaczną kawkę.
to narazie papa
wpadnę do was może wieczorkiem-jak to będzie możliwe.
bo sobotni wieczór to koszmar-chodzi mi o ładowanie stron intern.
nie chciało (tzn nie ma na niego kasy)się "sdi" to się ma kablówkę - i sie ma to co się ma.
blebleble
narazie papa
--------------------------------------------------------
dam radę..........................i schudnę do .........................fiufiufiu
-
Majamigo już dołączam do Ciebie
Przed chwilką wstałam. W sobotę mogę się w końcu porządnie wyspać
Cieszę się, że jakoś dajesz sobie radę. Jesteś dzielną kobietą. Wytrzymasztak jak wytrzymujesz nie objadając się. Jestem z ciebie dumna że tak dobrze idzie ci odchudzanko. Żadnych wpadek nie to co u mnie
Ale ja znów się zmobilizowałam więc może ci w końcu potowarzyszę
Mi też się strasznie tęskni jak tu nie mogę zajżeć. Jak tylko przychodzę z uczelni to pierwsze co robię to włączam komputer i piszę do was jeśli oczywiściwe internet działa. A więc już się od was uzależniłam
Natalka, oby tak dalej. Widzę że super ci idzie dietkowanie
Ja wczoraj na spacerku też byłam ale wieczorkiem.
Teraz to już na pewno nie mogę was zawieść. Każda z was się nie objada to i ja nie będę. Kurczę, ile razy wam już to obiecywałam? Tym razem mam nadzieję że to już ostatni raz.
Dzisiaj jestem już po śniadanku. Ser biały , tszklanka kefirku i 2 łyżeczki miodku.Teraz popijam herbatkę z cytrynką. Coś ostatnio naleciało mnie na nią i codziennie sobie serwuję. Oczywiście jest bez cukru
Miłego dnia
-
czesc dziewczynki! jestescie wspaniale ze tyle piszecie. ja wczoraj zle sie czulam wiec spalam pół dnia a później wybyłam na imprezki... zaliczyłam w sumie 3 i świetnie sie bawiłam. z Wojtkiem;)
no i dietka idzie w miare ok. moze wczoraj nie powinnam jesc na imprezce takich przekąsek ale mi w brzuszku burczalo. na wadze niewiele sie zmienilo wiec jestem pozytywnie nastawiona...
buziaczki!!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
cześc kobietki
fajnie że mi pomagacie
nawet nie wiecie jak to duzo dla mnie znaczy
wiem że gdzieś tam w Polsce są takie osóbki ja wy co mysla o mnie i mnie wspomagają. to bardzo bardzo miłe.
pieke własnie jabłecznik.
pewnie będzie pyszny no i oczywiscie nie powstrzymam się żeby go nie zjeść chociaż dwa kawałeczki
wiec nie myslcie że ja sobie nie pozwalam na małe co nie co.
julcyk gratuluje udanych imprezek-ale ci się ich namnozyło.
u mnie teraz aps ! z imprezkami.
zostały mi teraz babskie wieczorki dla matek z dziećmi - hihihi
ale za to jakie będzie powitanie.
rybeczka dzięki.
trzymam się .
i cieszy mnie to bardzo.
to narazie papa
życzę miłego dnia
-------------------------------------
schudnę--------------------------------------- do fiu fiu fiu
------------------------------------------------------------------------
-
cześć kobietki.
dzieciaki gdzieś poleciały - jestem sama
TĘSKNIĘ
smutno mi
chyba najgorsze będą wolne dni.
ale już 5 dni za mną -----jeszcze 2 miesiace i 25 dni
mam nadzieję że nie więcej.
papa
-
ALE JESTEM NUDNA CO???
ale wy też macie swoich facetów i wiem że mnie rozumiecie i wybaczycie.
zjadłam
dwa kawałki ciasta.
pisałam że zjem i zjadłam. a niech tam.
w koncu weekend.
w tygodniu nie ruszę.
papapapa
-
Hej Słonka
Na razie się jakoś trzymam. Co mnie dziwi bo to przecież weekend. Zaraz wybywam z domku więc już mnie nie będzie lodówka kusić
Przekroczyłam limit o 100 kcal. czyli wszamałam 1200 ale chyba nie jest aż tak źle. Bywało w weekendy znacznie gorzej.
Julcyk, ale szalejesz. Ja już dawno nie byłam na imprezce. Jakoś nigdy nie mam czasu, albo jak przyjade z uczelni to jestem tak wykończona że tylko mam ochotę na spanie.Ale już mnie korci żeby się też gdzieś zabawić. Może w następnym tygodniu coś się wykombinuje.........
Majamigo, ja właśnie dlatego nie piekę żadnych ciast. Jakbym zaczęła wypiekać to z diety byłyby nici. Ty ja widzę potrafisz się ograniczyć do dwóch kawałeczków. Ja wszamałabym tyle aż byłoby mi niedobrze
Wolę nie wystawiać swojej silnej woli na próbę, bo wiem że jest ona słaba.Podziwiam cię bardzo. Ja nie mogłabym tak. Dlatego wkurzam się jak mama coś upiecze albo kupi jakieś słodkości.
Ciekawa jestem co słychać u reszty kobietek.
Mam nadzieję że nas nie opuściły już na dobre.
Czmycham się szykować. Idziemy z Misiaczkiem na turniej tańca towarzyskiego. Trochę się odchamimy
Miłego wieczorka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki